Starające, którym się udało

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Zosia w swoim pierwszym aucie
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dzięki za życzenia z okazji rocznicy

eva No niestety Gdynia jest strasznie droga, myślałam już nawet żeby się przeprowadzić np do Słupska (mama by mi się od czasu do czasu dziecmi zajęła), tam moja psiapsióła kupiła 3 pokojowe mieszkanie za 180tys, tylko nie wiem czy znaleźlibyśmy tam pracę no i na pewno tak zarobki są znacznie mniejsze niż w Gdyni (nie żebyśmy zarabiali nie wiadomo ile ale np moja mama zarabia mniej, koleżanka również). W sumie to nie wiem co lepsze. Piotruś lepiej, już tak dużo nie kaszle, Madzia zakatarzona a mnie dalej boli gardło - taka ładna pogoda a my w domciu musimy siedzieć.

beata Fajne fotki


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-25 16:42 przez ulinka.

Beata Zosia taka malutka a już jak mama apaszki nosi Bardzo elegancko wyglądała Ciebie nie widać Pojazd bajerancki !

Ulinka 180tys brzmi sto razy lepiej. Cena bez porównania! Tylko jeśli mielibyście zarabiać mniej to wychodzi na to samo. A chcecie skorzystać z progr. "rodzina na swoim"? Jak tak to musicie do lipca bo potem wykluczają rynek wtórny.

Lecę bo jedziemy do Beaty- jest tam mama

eva Do lipca to nie ma szans, najwczesniej na początku przyszlego roku. Nie wiem czy chcemy skorzystac z tego programu bo warunkiem jest kredyt w złotówkach a teraz akurat we frankach bardziej sie oplaca


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

ale wieczór cudny dzisiaj, ciepełko, zero wiatru, Zosia wskoczyła w dres i zaliczyliśmy wieczorny pół godzinny spacer nowym sprzętem- była zachwycona-uśmiechała się do każdego i cały czas blablała

Ulinka- przepraszam jeszcze ja Wam życzę najlepszego i 100 lat razem

EvciA- a jak się kobietki ciężarne czują ? widać mnie w połowie , tej gorszy połowy nie widać tak tak Zosia zaczyna pomału zbierać szale, jutro idziemy na zakupy i mam nadzieję, że wpadnie nam w ręce jakaś nowość


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-25 20:20 przez beata1988.

Beatko, ale Zosia ślicznie wyglądała! Cieszę się, że wszystko się udało. No i fura pierwsza klasa!

Ulinka, te ceny rzeczywiście straszne są! A zarobki o ile mniejsze? Wychodzi na to samo czy wciąż się opłaca przeprowadzić? Nie wiedziałam, że Gdynia taka droga jest. Jak Piotruś, lepiej się czuje?

Evcia, teraz z Monią będziecie razem wszystko przeżywać, po prawie na takim samym etapie jesteście, nie? Na kiedy Monia ma termin?

Ja się właśnie wykąpałam i czekam aż M skończy coś oglądać i będziemy oglądać Zmierzch. Byliśmy dzisiaj z Majką w wesołym miasteczku, wyszalała się! Rok temu bała się i nie chciała na niczym jeździć, ale teraz już była odważniejsza! Jutro wkleję jakieś zdjęcia. A tak pozatym no to nic, święta zleciały nawet nie wiem kiedy, na szczęście przyszły weekend też mamy długi, pt, sb, nd i pn wolne. Acha, zapomniałam wam napisać, polecam film "Pamiętnik" z 2004, oglądaliśmy go z M niedawno drugi raz i poprostu uwielbiamy ten film. M to się uspokoić nie mógł, poryczał się, hehe. Ja też oczywiście, ale on nigdy nie płacze. Suuuuuper film! Dobrej nocki wszystkim!


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

beatko Dzieki Madzik tez powoli zaczyna zbierać apaszki. Poprosiłam szwagierkę żeby kupiła jej różową apaszkę, no i kupiła wściekle różową z poliestru, nie podoba mi sie za bardzo ale póki nie kupię jej nowej to będzie tą miała.

misia Zarobki tak mniej więcej o 1/3 mniejsze ale dużo firm zatrudnia na najniższą krajową. Nie wiem, wydaje mi się że nie opłaca sie przeprowadzać bo w 3mieście jednak pracę znaleźć jest znacznie łatwiej. Gdynia jest droga, droższa niż Gdańsk, no ale Sopot to już w ogóle kosmos. Piotruś czuje się znacznie lepiej, gorączki nie ma, kaszle tylko sporadycznie, więc antybiotyk dziala, za to Madzia ma straszną chrypkę, ale ostatnio więcej ulewa wiec myślę że to od tego.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Ulinko z tymi frankami to różnie. Jak bierzesz kredyt na wiele lat to chyba spore ryzyko. Pamiętam jak braliśmy kredyt na działkę. Wzięliśmy w zł. choć wtedy we frankach dużo bardziej się opłacały (wtedy nie wiedzieliśmy że spłacimy go tak szybko) Mojego M kuzynka wzięła we frankach. Nasz się wtedy nie opłacał- odsetki były ogromne, na szczęście udało się go szybko wypchnąć. A im rata kolosalnie wzrosła bo były zawirowania na rynku i płakali i płaczą do dziś- wiesz zresztą jak było. Dla mnie kredyty w obcych walutach to spore ryzyko Co do zarobków w stos do cen ja bym się chyba nie zdecydowała przeprowadzić. Może mieszkania i życie droższe ale i zarobki trochę większe. Poza tym takie miasta dają większą szansę rozwoju- na swoim lub u kogoś w firmie. Im mniejsza miejscowość tym trudniej- co nie znaczy niemożliwe

Beata ja się czuję bdb Monia jest osłabiona ale poza tym ok Dziś zauważyłam że wizytę u gin mamy 6 maja czyli w naszą rocznicę ślubu. Oby było ok. Monia idzie za 3 dni. Pewno niedługo wózek pójdzie w odstawkę bo Zosia będzie chciała używać tylko pojazdu

Misia Monia ma termin na 21 listopada czyli dokładnie miesiąc wcześniej Misia kurcze ale mi narobiłaś ochoty na ten film. Musiałabym sobie ściągnąć..

lecę pod prysznic

eva Moja siostra i szwagier też się przymierzają do kupna mieszkania i sie trochę orientowali i mówią że teraz jest dobry okres na kredyt we frankach, bo frank stoi wysoko i raczej będzie spadał, no ale wiadomo ryzyko jest zawsze. A czy życie w większym mieście jest droższe to nie wiem, na pewno droższe i to sporo jest ubezpieczenie samochodu (dlatego ja jestem na stałe zameldowana u mamy żeby było taniej) a tak to wydaje mi sie że cała reszta jest na podobnym poziomie a może nawet i taniej. Jak kiedyś u mamy poszłam do sklepu po mokre chusteczki bo akurat mi sie skończyły to najtansze były za ok 10zł a ja kupuję za 4zł lub czasem w promocji za 3zl. Kiedyś kupowałam inne za ok 5zł a tam one byly chyba za 12zł, tak samo herbatki dla dzieci były sporo droższe, paliwo zwykle też jest droższe, jedzenie w hipermarketach raczej w tej samej cenie, więc chyba rzeczywiście nie opłaca się przeprowadzać. Fajnie będziecie miały z siostrą dzieciaczki w tym samym wieku


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Ulinko może dziś się opłaca. Ale skąd wiesz co będzie za 10, 20 lat? To jest oczywiście Wasza decyzja a ja jestem tchórz i w życiu bym na to nie poszła. Wg mnie życie w mniejszych miejscowościach jest tańsze. Moi teściowie mieszkają w małej mijscowości, moi dziadkowie, moja siostra Monia i jest taniej. Życie to też opłaty za mieszkanie, energię, AC, OC itd. To kupowanie odzieży, butów, fryzjer, kosmetyczka itd. Moja siostra mówi że widzi różnicę. ALe może też zależy od miejscowości.. No fajnie - oby tylko się nam wszystko udało i było ok