Oj, Ulinko, to szkoda! Nie mogła sobie poradzić zwłaszcza że wiedziała, że to wasza rocznica? Bez sensu, no ale może za tydzień sobie nadrobicie czy kiedyś. Kuruj Piotrusia! I oby Madzia nic więcej nie podłapała.
Kasia, to gratulacje awansu!!! A czym wogóle się zajmujesz? I kiedy masz dostać @?
Oliwia, Ty coś za często tak mdlejesz! Co lekarz powiedział?
Agab, a Wy ja święta spędzaliście bo nie pamiętam.
Beatko, czekamy na relację z chrzcin!
Herbaciana, ale Gabrysia już duża! Fajna dziewczynka. A bracia? Przepadają za nią? Pomagają coś?
My dzisiaj jedliśmy śniadanko świąteczne ze znajomymi, później sobie siedzieliśmy i na obiadek żur, który był fantastyczny jak zawsze! i grill. I moja koleżanka zrobiła sałatkę Gyros i jest przepyszna!!! Acha, pytałyście o przepis na żurek, zapomniałam wam napisać, właśnie chodzi o to, że on robi bez przepisu! Wszystko na oko i za każdym razem coś tam nowego sobie wymyśli. On tak ma, jak w lodówce nie ma nic, to on i tak z tego zrobi coś pysznego! A jak jeszcze to przyozdobi! Miodzio. Kiedyś sobie ugotował taką zupę, właśnie na zasadzie czystki w lodówce, co było, to wrzucił, doprawił i powiedział, że to jego wymarzona, najpyszniejsza zupa! Ale już nigdy nie potrafił tego powtórzyć, hehe.
Jeżeli chodzi o naszego świrniętego psa, to narazie postanowiliśmy mu kupić taką obrożę z pilotem i jak ucieka albo nie słucha to przyciska się guzik i dostaje ostrzeżenie dzwiękowe, ja to nie podziała to impuls. Nie ma innej rady na niego. Są takie na ebayu, nie są tanie, no ale narazie spróbujemy, lepsze to iż go oddanie, a jak już to nie pomoże to nie wiem.
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]