Planujące ciążę/bycie mamą 2019

Wysłane przez kajva 

Adz (offline)

06-07-2022 23:20:49

U nas Paula jest tak samo, im starsza tym łatwiej. Nie zmuszam jej nigdy do pomocy, a proponuje że może wstawimy pranie czy wyciągniemy naczynia ze zmywarki to leci i jeszcze mowi "mamo pomagam tobie" , aż mi się łezka kręci w oku xd a niby takie zwykłe domowe czynności, jestem tak dumna ze szok.
Na czas dla siebie w sumie od początku nie narzekam tylko na to jak go wykorzystywałam. Że zamiast odpocząć, poczytać książkę leciałam sprzątać jakby conajmniej tornado po domu codziennie przechodziło. Teraz odkad odstawiłam od piersi ona idzie spać o 19 a wstaje 5-7. Mam cały wieczór dla siebie czy nawet czas żeby z mężem poprostu go spędzić. Ja w tej kwestii nie mam na co ponarzekać ale trochę żałuję że tak mocno zakorzenialam sobie to sprzątanie wcześniej i olalam przy tym siebie.

Minka no, sprzątanie po dziecku to jedno, ale zwracanie uwagi żeby nie robiło bałaganu to drugie. Ja zawsze dużo do niej mówię i dużo tłumacze. Nie chce własnie żeby była taka rozkapryszona jak trochę podrośnie. A takie dzieci małe jest najłatwiej nauczyć czegoś, czasami się nie spodziewamy jak one wiele rozumieją z tego co mówimy.
Ostatnio miałam taką sytuację że na coś się nie zgodziłam, i ona mnie uderzyła (dzieci tak czasami odreagowują, nawet jeśli nie miały doczynienia z przemocą). Krzyknęłam "auć ale mnie to zabolało" po chwili dodałam "jest mi bardzo przykro że mnie uderzylaś" ona mnie przytuliła po czym dodałam że jak robi się komuś jakąś przykrość to trzeba przeprosić, powiedzieć że się nie chciało kogoś skrzywdzić i więcej tak nie robić. Wyobraźcie sobie że dzisiaj na dworze oblała całe buty woda, mówię do niej żeby tego nie robiła bo jest trochę za chłodno dzisiaj na mokre nogi a ona "mamusiu, przepraszam , nie chcialam" tak mnie to wzruszyło wielkie oczy no i oczywiście wytłumaczyłam że nie musi przepraszać za takie rzeczy tylko jak komuś zrobi jakąś przykrość. Ale dzieci jak gąbki totalnie wszystko chłoną tak szybko.

minka170 (offline)

07-07-2022 09:49:38

Wrocław
Adz ja też mam fioła na punkcie sprzątania. Nie cierpię bałaganu. Jak jest brudno, to jestem zła jak osa... Mój mąż wczoraj umył okna na taras i się pyta "teraz już będziesz spokojniejsza?" LOL Ale nie będę, bo jeszcze ma okno w kuchni do umycia :p
Fajnie jest być osobą nie przejmującą się tym, zajmującą się w pierwszej kolejności relaksem, spędzaniem czasu z rodziną. Ale ja chyba tak sobie rady nie dam...

Właśnie ostatnio czytałam, że bardzo dobrze jest angażować dziecko do prac domowych. Pozwalać mu się bawić mąką i innymi rzeczami, bo później szybciej robi się samodzielniejsze. Ale jak znieść tą mąkę na pół domu rozniesioną, haha.
No właśnie powinno się zwrócić uwagę, ustawić jakieś granice dziecku i właśnie tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć. Ja mam żywy obraz tej znajomej, że naprawdę się da. Super Adz z tą sprawą z bucikami, to oznacza, że Emilka po prostu słucha co do niej mówisz, aż się łezka w oku kręci smiling smiley

Paula, już 18 miesięcy, ale to zleciało grinning smiley

Soniaa25 (offline)

07-07-2022 10:04:54

Wrocław
Też mam obsesję na punkcie sprzątania haha ale Minka przy dziecku serio to schodzi na drugi plan...po prostu się nie da. I mówię tu co prawda z własnego doświadczenia z takim małym jeszcze szkrabem. Oczywiście jak ktoś ma dziecko co mało wymaga to może i daje radę. My z mężem zawsze w soboty na zmianę sprzątamy tak porządniej ale w tygodniu on pracuje ja z małym więc nie da się xd zbierają się nagle naczynia niewiadomo skąd bo małemu też już dietę rozszerzamy więc to też wymaga przygotowania, wszędzie jakieś jego gryzaki i zabawki. Mamy też nie jakieś wielkie mieszkanie 59m2 więc jak w salonie rozkładam matę mu do zabawy to już w ogóle miejsca nie ma haha na lustrze w przedpokoju odbite jego łapki i nóżki bo jak go zbliżam do lustra to sobie dotyka. Jak byl noworodkiem o większość czasu spał to czas na to sprzątanie był ale widzę że im starszy tym więcej uwagi trzeba poświęcić więc pewne rzeczy muszą chcąc nie chcąc zejść na drugi plan. Też myślałam że nie dam z tym rady bo nie powiem ...czasami szlag mnie trafił jak zlew był pełny, zmywarka niewypakowana bo aż mi się źle siedziało w tym mieszkaniu. A z tym uczeniem porządku to fajna sprawa xd chociaż jeszcze dużo czasu aż zakuma o co chodzi haha

Adz (offline)

07-07-2022 11:34:29

Sonia nawet jak ktoś ma spokojne dziecko to przychodzi czas że nie da się bałaganu ogarnąć i już. Wyobraź sobie że każdy posiłek w krzesełku który je samo ląduje na podłodze i często na całych rekach, głowie jak się dobrze dziecko wysmaruje

Adz (offline)

07-07-2022 11:35:11

Sonia nawet jak ktoś ma spokojne dziecko to przychodzi czas że nie da się bałaganu ogarnąć i już. Wyobraź sobie że każdy posiłek w krzesełku który je samo ląduje na podłodze i często na całych rekach, głowie jak się dobrze dziecko wysmaruje , ja dawałam się bawić kaszą to wszędzie ta kasze pózniej znajdywałam mimo odkurzania. Ale np. jak chciałam zrobić obiad to często taka zabawa kasza była wybawieniem. Wsadzalam ja do krzesełka do karmienia i dawałam dwa kubeczki i przesypywała sobie. Z mojego doświadczenia powiem wam tyle, że nie warto chodzić i sprzątać a warto nauczyć się poprostu odpuścic trochę to sprzątanie i pogodzić się z tym że przy małym dziecku ciężko o porządek i dom w idealnym stanie. Tak już poprostu jest. No chyba że chcecie się zaharowywac to już wybór.

Minka ja widzę poprostu że krzykne to ona robi więcej tego czego nie chcem żeby robiła , a jak tłumacze to te zachowania znikają po jakimś czasie. Czyli zdecydowanie to bardziej działa niż krzyki u nas. Zresztą jak się na dziecko non stop krzyczy to zamiast ciepłej relacji można stworzyć taką że dziecko bedzie posłuszne ale nie dlatego że chce tylko dlatego że się nas boi więc warto mieć to na uwadze żeby nie wychować osoby z zaburzeniami lękowymi czy depresja. Owszem czasami już w nerwach się nie da nie krzyknąć , ale warto też później wytłumaczyć dlaczego mama się zdenerwowała i że to nie dziecka wina że mama tak emocjonalnie zareagowała.

Soniaa25 (offline)

07-07-2022 12:26:45

Wrocław
No dokładnie Adz xd ja to tak póki co oceniam z perspektywy mojego życia z półrocznym dzieckiem które jeszcze nie brudzi samo a zdaje sobie sprawę co mnie czeka haha czasami jak mu daje jeść łyżką to machnie tak rączką że zrzuci jedzenie i ląduje to wszędzie xd no takie to różne etapy jeszcze przed nami z tymi dziećmi i właśnie, trzeba odpuścić bo można zwariować, a nie ma sensu się zajeżdżać bo trzeba mieć też siłę dla tych maluchów. Tak samo w ciąży są kobiety które mogą i robią wszystko ale bywa też tak że niestety trzeba zwolnic bo ciąża bardzo obciąża organizm i to też taki czas że nawet warto przystopować bo jest dla kogo się oszczędzać i też dla własnego zdrowia. Chyba też żyjemy w czasach gdzie ciągle pędzimy i nie umiemy usiedzieć w miejscu... sama często mam tak że jak mały śpi to zamiast zasnąć z nim czy położyć się to ogarniam coś np. obiad na drugi dzień albo planuje zakupy bo boję się że z czymś nie wyrobie....a przecież świat się nie zawali i wiem to a głowa i tak robi swoje

Soniaa25 (offline)

07-07-2022 16:37:32

Wrocław
Minka jak wizyta?

minka170 (offline)

07-07-2022 19:03:25

Wrocław
Dziecko ma 13mm i bije pięknie serduszko !!! Wygląda trochę jak konik morski grinning smiley

Soniaa25 (offline)

07-07-2022 19:12:15

Wrocław
Cud, cud i jeszcze raz cud!!! Minka tak się cieszę że się udało :* dużo zdrówka dla was!!!

Asia91 (offline)

07-07-2022 19:28:10

Stargard Szczeciński
Łojeeeju to już spora osoba! płaczące dziecko
Cudowna wiadomość! Niech rośnie nam zdrowo! ciąża
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1546032, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 368, Posty: 114712.