Planujące ciążę/bycie mamą 2019

Biedronka dziękuje ze pytasz
Mamy 1.24 cmcudu szok poprostu szok
Dla mnie najważniejsze ze nie jest pusty pęcherzyk wiec wszystko idzie do przodu oby tylko było cały czas już dobrze



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-04-17 09:02 przez Lusii24.

Hej :* Natalia i Lusi gratulację! Mocno trzymam kciuki, żeby do samego końca było wszystko dobrze u was!

My dziś wracamy znad morza, trochę głowa odpoczęła muszę przyznać. To był dobry pomysł z taką ucieczką. Przestałam tu w końcu płakać więc mały sukces. Jutro niestety powrót do rzeczywistości. Jadę do szpitala rano odebrać wynik histo...więc wszystko wróci...a później do labo bo zakupiłam pakiet badań na profil antyfosfolipidowy i zamówiłam też pakiet na mutacje jakieś tam więc powinno mi to w środę przyjść i zobaczymy co tak wyjdzie. Oby nic xd jeszcze mam tydzień L4 więc w sam raz żeby ogarnąć takie sprawy.

Sonia dobrze, że odpoczęłaś :* Kochana, sprawdź, czy w tych badaniach masz MTHFR, PAI-1 i jeszcze jakieś dwa lub trzy były. To mi kazała endo zrobić, choć mój gin mówił, że w moim przypadku to bez sensu. No i się nie mylił. Ale to są badania w kierunku trombofilii. A to teraz taka popularna choroba...moja znajoma dwa razy poroniła, lekarz jej to wykrył, a teraz końcówka ciąży. I to miała już pierwsze dziecko, a lekarz nie wierzył, że się dało bez powikłań i rozłożył ręce.
Znów druga poroniła też już dwa razy, ale w Niemczech robią po trzech jakiekolwiek badania ;/ Tylko ona ma taką silną głowę do takich rzeczy, że godzi się z tym i czeka na rozwój wydarzeń. Ja bym pewnie tak jak Ty robiła badania, żeby wiedzieć I tak mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ujemne, a to była wada zarodka. Kolejny już będzie zdrowy i silny jak rydz !!!!!

Lusii cieszę się :* Udowodniłaś tak bardzo nam, że lekarze i medycyna się często mylą, a cuda zdarzają się same !

Co tam u Was?

Hej Minka xd sprawdziłam oczywiście co tak jest w pakiecie przed zakupem i są te mutacje, o których piszesz. Nawet jeśli coś wyjdzie to już przynajmniej będzie wiadomo, że inaczej trzeba podejść do kolejnej ciąży i jakoś to będzie xd u nas też po trzecim poronieniu dopiero jest diagnostyka wdrażana no chyba, że ma się spoko lekarza, który od razu zleca wszystko co trzeba.

A jak u Ciebie kochana?

Zrobisz wyniki i będziesz sama spokojniejsza Szkoda, że tak musimy o wszystko walczyc tyle czasu i jak już wygramy,to sie cos pieprzy. Co za życie.. ale w końcu zaświeci to slonce :*

A ja powinnam pisac prace magisterską, ale mi się strasznie nie chce. Jutro wracam do biura po długiej przerwie i siedzeniu w domu. No i we wtorek mam wizytę u lekarza. Moze w koncu bede mogla odstawić te tabsy antykoncepcyjne i mam nadzieję, że tej durnej torbieli już nie ma. Po co ja ten Ovarin bralam...Łoś ze mnie.
No i ogólnie to jakos tak wyluzowałam mocno już dłuższy czas, ale nic się u nas nie zadziało, więc ten luz na nas nie działa i cudów nie ma, a szkoda

Aaaa no brałaś bo wierzyłas, że może zdziałać cuda...znamy to, znamy xd ja już ostatnio byłam gotowa zamawiać miovelle nac bo czytałam, że stymuluje owulację...na szczęście się powstrzymałam...już nigdy nie będę brać niczego na własną rękę choć wiem, że wszystkie mamy takie chwile, że jesteśmy gotowe chwycić się wszystkiego...a niestety czasem to może pomóc, a czasem zaszkodzić ;/

Sonia racja. Święta racja
Ja juz tez nie wezme żadnego świństwa bez konsultacji.
No ale ten Ovarin chyba ogolnie działa, bo mi zrobil tak mocna owulacje, że wyhodował kolejny pecherzyk, tylko niestety zapomniał pęknąć
Kurde jak sobie przypomnę, ile ja się nakombinowałam, ile nabrałam różnych rzeczy... ale z jednego się cieszę,że dieta i zdrowe odżywianie nam do domu weszło i pozostało

Hah Minka ja to samo...już nawet byłam bliska kupienia ziół ojca sroki...na szczęście wystarczyło wpaść w końcu na dobrego lekarza...szkoda tylko, że i z tym nie jest tak łatwo od razu ;/ a co do diety to mam to samo xd zostaje już w domu na dobre bo faktycznie lepiej się człowiek czuje jak zdrowo je.

Sonia cieszę się, że odpoczęłaś mój mąż coraz częściej myśli o takim resecie nad morzem. Mamy pracę zdalną więc moglibysmy teoretycznie sobie na to pozwolić. A teraz jeszcze mamy teściowa w kółko na głowie, bo jej facet się z nią rozstał i trochę chce nam się uciec hehe. Sami nie jesteśmy w najlepszym stanie psychicznym i słabi z nas "pocieszacze" i kompani do rozrywek/ spędzania razem czasu.

A jesli chodzi o różne suplementy, zioła to my już chyba większość przerobiliśmy . Tak to jest, że człowiek próbował się łapać wielu rzeczy. Ale teraz wiem, że lepiej postawić na dobrego lekarza i zdrowa dietę i nie kombinować samemu

Sonia swietnie, że wypoczelas :-)
Lusi Natalka gratulacje! :-)
Ja w środę jadę do lekarza - zapisze nam antybiotyki. Do tego czasu mialam zrobic krzywe insulinowa i glukozowa.. i wyniki też buuuu..
Glukoza : 83/138/59
Insulina: 7/ 142/ 27.1

Dzisiaj wróciliśmy do pracy - całe szczęście, że przedszkola tylko 3 tyg byly zamkniete..
Starania zawiesilismy a w tym tyg jakos przypadają te dni, chłop w domu... ale po co się stresować...więc odpuscilismy...