Planujące ciążę/bycie mamą 2019

Biedronka niestety ale chyba nie ma nic na bolące piersi. Tyle co nie spać na brzuchu i unikać skakania bo boli x2. No chyba że ja poprostu nigdy nic nie szukałam na takie dolegliwości, wydaje mi się że najzwyczajniej w świecie trzeba poprostu przeczekać ...
U mnie to z tymi piersiami było dziwnie, nie bolały nigdy pod koniec cyklu jak powinny tylko raz do roku ale cały miesiąc no a w ciąży to do któregoś tygodnia na szczęście tylko.

Ninareth nie zbrzydnie nie bój się ja też cudowałam i przed starankami, i w trakcie i w ciąży i po taka już jestem, przytulanki mogą być niezłą zabawą jeśli ma się z partnerem dobry kontakt i nic porozumienia. Jeśli nie zaniedbacie się wzajemnie po - to ze starankami kojarzyć wam się będzie tylko kalendarz i owulka

Juz padam na twarz, ale bardzo chciałam do Was jeszcze napisać :*

A więc tak doktorek nam przepisal jakas tabletke na tego grzyba. Napisał tez, ze to niewielka jego wartość i jedna dawka na bank wystarczy. Wiec wzięliśmy dzis. I tak mysle, czy maz nie powinien wystrzelać magazynku, bo może tam to jeszcze będzie Nie wiem, czy nie głupie myslenie

A siostrze nie dam sie. Mamy rozne charaktery zupelnie. Ciesze sie,ze mnie rozumiecie :* Ona nie przyjdzie do rodziców mieszkac, bo tam trzeba by im pomóc... Najlepiej to by chciała bogatego meza i nic nie robić. Każdą bogatą kolezanką sie jara i opowiada czego to ona nie ma... Nie rozumiem tego toku myslenia..

Biedronka, ja też mialam kiedys taki bol przed @ ! Straszne to było, nawet chodzic po schodach nie mogłam normalnie... współczuję i trzymam kciuki,żeby przestały bolec ;*

Ja mam cała szufladę strojów i tylko maz cos wybiera co jakis czas, haha. Niezla zabawa , to fakt

Minka dobrze, że masz takie podejście zdrowe co do sytuacji z siostrą bo przecież nie Twoja wina, że coś tam jej się w życiu nie ułożyło i nie musisz za nią ponosić odpowiedzialności, jest dorosłą kobietą. I to wcale nie oznacza, że jesteś złą siostrą.

Biedronka no z tymi piersiami to nie ma złotego środka...jak Adz pisze, chyba trzeba przeczekać. U mnie z tym jest dziwnie bolały mnie przed @ w tamtym cyklu i ten ból trzyma mnie do dziś. Więc chyba tak jak Adz pisała czasami mam tak, że bolą nawet cały miesiąc pamiętam, że kiedyś już tak miałam i że strachu poleciałam na USG ale wszystko było ok i zbadałam też prolaktynę wtedy i też była w normie więc pojęcia nie mam od czego tak.

Kocham moja siostre mocno i jej pomogę we wszystkim. Ale ja uwazam,że tam wina nie jest jednostronna jak ona mysli. Wiem, jaki ma ciezki charakter. Skoro my jako rodzina się boimy z nia mieszkac, to jest naprawdę ciezka w obyciu. Oczywiście nafochala sie na mnie,że już mnie i matkę o zadna pomoc nie poprosi. Ale nie napisała mi wprost, o co chodziło. Musiałam się domyślać, ze chce się wprowadzić.
Powiem tak, nie chce niszczyć swojego małżeństwa.
Nie czuje sie winna. Jestem zła, ze miala taki pomysł w ogole. A mamie nie chce pomóc, rodzice są starsi...
Jak dobrze,ze tu można się anonimowo wygadac

Trzymam kciukasy za Was :* kto tam kończy cykl?
Ja mam wizyte dopiero 6.08. w klinice i ustalimy termin kolejnej IUI. Powiem mu,że nie chce takich przerw miesiecznych... Pomyslalam,że jak cos to z tych badań jeszcze zdążymy in vitro zrobic. Chociaz w sumie to mogę mieć pozniej te badania z ubezpieczenia za darmo.. ale to kolejne latanie za lekarzami.

Minka uważam tak jak ty. To jest Twoje życie i siostra siostrą ale nie masz obowiązku jej niańczyć. Jest dorosla.

U mnie zbliża się koniec cyklu. Niedziela/poniedziałek powinna być @. Dzisiaj ubrałam sztywniejszy stanik to jest trochę lepiej. Tylko cały czas pobolewa mnie podbrzusze. Zupełnie jakbym zaraz miała dostać @. Może zrobi psikusa i przyjdzie szybciej.

Witajcie,
Minka powiem Ci, że słuszna decyzja
. Ja rozumiem w sytuacji gdyby siostra nie miała gdzie pójść i miała by tylko Ciebie to wówczas jakąś doraźną pomoc można zaoferować. Nie obraz się ale wnioskuję, że to taki typ, który wychodzi z założenia, że wszystko jej się należy (mogę się oczywiście mylić).. skoro jest opcja, że do rodziców no to mw gdzie pójść a, że wiążę się to z pomaganiem no to cóż.. raczej dla mnie oczywiste, że trzeba rękawy podciągać i do roboty.. niestety tacy są ludzie..i osobiście uważam, że słuszną podjęłaś decyzję..
Biedronka współczuję Ci tych bolacych cycków.. mnie nie bolą ale je odczuwam..
Okresu nadal nie mam. Dzisiaj 36dc ;-p
Ogólnie badam sobie szyjke ale nie codziennie. Przedwczoraj była już niżej i otwarta lekko - mówię no nadchodzi okres.. a wczoraj badana o tej samej porze i szyjka zamknięta już na 10 spustow i wysoko. Ot matka natura igra ze mną. Moglaby juz przyjść bo naprawdę ciągle bym spała.... jak już się rozbujam to jest ok ale jak siedzę to najchętniej Glowa do poduszki i zzZzzZZzz...
Mój urlop się kończy. Od pon do pracy. Mam u nas siostrzenice mojego tak chciala do nas.. i dzisiaj dziewczę życzy sobie wspólne lepienie pierogów z jagodami.. retyyy ciotka musi się ogarnąć bo marnie marnie ;-) i mimo dobrego humoru baterie puste - podeslijcie mi troszkę energii ;-p
Pozdrowionka

Kami a może warto powtórzyć jeszcze test?

Na szczescie ich w domu nie posiadam bo czasem by mnie kusilo..no ale nie łudzę się gdyż wczoraj rano był negatywny..a patrząc na naszą sytuację to przytulanki są tylko w weekendy bo tylko wtedy chłopa mam w domu :-)

Dzieki dziewczyny :* Przez moment nawet czulam się winna, ale z drugiej strony tyle juz do niej jeździłam, pomagałam, bo wiele musiało się kręcić wokół niej i tak było zle. Stwierdziłam, że koniec. Mam szczęśliwe małżeństwo, nie poswiece go. Kocham moja siostre, ale musi w koncu wziac sie w garść.

Kami, przykro,że tak się coś rozregulowało.
Te testy to zmora.. jestem duzo szczęśliwsza nie robiąc ich. No ale gdyby mi się spoznial, to bym pewnie zrobila kilka, wiec rozumiem

Biedronka trzymam kciuki ;*

U mnie zaczęły się kolejne plodne. A wiecie po czym to wiem? Ze mam taka hustawke nastrojów. Zawsze mam. Kolejne plodne, ale moj zapal jest nikły Jutro na wesele idziemy.

Minka ja też jutro na wesele haha