Planujące ciążę/bycie mamą 2019

U mnie się przeniosło na styczeń ale może owulka bedzie na końcówkę roku Druga owulacja idzie teraz z niedrożnej strony także kwitne kolejny miesiąc w oczekiwaniu.

A ty Soniu kiedy?






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-12-03 20:03 przez Pogodna_Aga.

Aga ja to nawet nie planuje xd dopiero zaczęłam leczenie pcos i zaczynam drugi miesiąc z lekami i dieta i wątpię, żebym w tak krótkim czasie miała nagle owulację, super poprawę z hormonami i zdarzył się cud xd oczywiście wiary tracić nie będę ale wolę być realistką. Ale na wasze testowania tutaj będę czekać z niecierpliwością i trzymać kciuki!

Rozumiem. Sorki. No tak lepiej wszystko na tip top wyleczyć.

No moje plany też szlak trafił o starania także może 2020 r to będzie to. W końcu okrągły rocznik jestem, mój partner też to mówię sobie dziecko też będzie okrągły rocznik dlatego 2019 taki niesprzyjający haha.

Zajmę się usuwaniem ósemki, będzie z głowy.

Ja tez chyba nie testuje w grudniu bo owulacji chyba nie było temp mam niską a skoku nie było. Śluz był rozciągliwy jak mąż był, ale temp tego nie potwierdziła a testy owu robiłam w tedy co wyznaczyła mi aplikacja ale tu tez negatywnie było. Wiec daje sobie spokój w tym cyklu. Termin @ na 12-13 grudzień.

Trzymam za Was kciuki.
Aga szkoda, że znowu ze teraz nie wyszło z ta owu bo bardzo na to liczyłam ale w styczniu na pewno się uda
Olka daj znac jak beta

Minka mam nadzieje ze weekend na uczelni będzie bezmałpowo :grinn:

Ja biorę duphastan na regulacje cyklu. W pierwszym w ogóle mi nie wyrównał (@ 7 dni po odstawieniu- cykl miał 31dni). W tym nie czuje jeszcze żadnych oznak @ wiec to mi pasuje

Oczywiście czytam Was w przerwach w pracy i kibicuje :* Miłego wieczoru :*

Pisałam już tu, że ciekawie bedzie jak będe tu czekać kolejny, trzeci miesiąc na owulke i sobie wywróżyłam o. I facet tez chodził i mówił, że będzie z prawego chorego i wykrakał
Osiwieje niedługo przez to czekanie

Może chociaż któreś z Was się uda w grudniu

A na mnie Duphaston nie zadziałał. Popieprzył mi jeszcze bardziej cykle. Raz miewałam co 3 tygodnie raz co półtora miesiąca hehe. Zrezygnowaliśmy z doktorem z niego






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-12-03 20:41 przez Pogodna_Aga.

Lusi i przy okazji obadaj czego nie wolno przed badaniem prolaktyny, z tego co mi wiadomo jeść na 12h przed badaniem, seks i ćwiczenia odpadają i nawet chyba kawa. Musisz zerknąc w wujka google kochana bo łatwo zaburzyć czymś wynik takiego badania. A co do reszty hormonów to nic nie ma wpływu. Mój mężuś też nie był zadowolony że trzeba iść na badanie, bo w razie czego przecież duma męska urażona. Ale ginekolog nie mogła mi podać clo bez jego wyników i tak właśnie powiedziałam - że kazała ginekolog. Więc nie musiałam się prosić nawet , swoją drogą szedł trochę spanikowany ale nie narzekal że musi. Badanie jak każde inne i potrzebne !!! Bo nie zawsze wina leży po naszej stronie, a zawsze warto wiedzieć z czym mamy problem bo wtedy można wdrążyć odpowiednie leczenie :* wszystko będzie dobrze kochana ;*

Sonia przy PCOS często pojawiają się owulki nawet nie wiadomo kiedy i dlaczego więc róbcie swoje , a podoba mi się twoje podejscie. Chociaż głowę masz spokojniejsza w trakcie leczenia problemów z hormonami ;*

Adz sama się sobie dziwię bo jeszcze kilka miesięcy temu byłam strasznie nakręcona hihi ale tak...takie podejście jest zdecydowanie lepsze. Traktuje pcos nie jako schorzenie tylko motywatora do zmiany trybu życia i uwolnienie głowy od dziwnych myśli :d ale czas strasznie biegnie dopiero jak wyżej napisałam, że minął mi miesiąc na lekach to dopiero to do mnie dotarło JUZ MIESIĄC!

Niech tylko grudzień szybko zlatuje, niech pędem idą święta i sylwester na trzeźwo (chociaż mam ochotę się napić jak nigdy, bo w sumie mam rok abstynencji przez starania haha), bo 1 mam cały dzień w pracy
A w nowym roku to już zleci... cyk... cyk... cyk...

Ja dziewczyny nadziei nie mam za dużo się u mnie wydarzyło ostatnio zły czas ☹️ Jestem pewna nie udało się

Lepiej znać wynik niż gdzieś tam głębiej myśleć i analizować.

Powodzonka najwyżej popróbujemy razem w kolejnym cyklu.

A ja idę na rekord czekania normalnie. Na początku roku pół roku czekałam ja to, żemogę się starać. To jak mogę to teraz pęcherzyk robi szwindla

Oby i styczeń zasypał nas rosnącymi brzusiami i tego się trzymajmy!