Wpisy zgłoszone do konkursu
(22.05.2010)
Powiedziałam: Mama
Mamusia: wala12
(21.05.2010)
wiercipięta
od malutkiego nie umiem usiedzieć na miejscu. mamusia i tatuś nawet nie są w stanie spamiętać ile to razy sobie guza nabiłam, albo ile razy upadłam. wciąż się uczę być ostrożna ale nie zawsze mi to wychodzi, bo ja lubię się bawić :) uwielbiam place zabaw gdzie można się po wspinać, jadę na moim ukochanym rowerku, a nawet wspinanie się na krzesła i meble im wyżej tym weselej. wszędzie mnie jest pełno! jak mówi mama!
lubię bawić się z kotem w ganianego, śrubokrętem sprawdzić czy gniazdko jest dobrze przykręcone, a młotkiem czy płytki dobrze położone! mama z tatą nie nadążają za moimi pomysłami do zabawy :) mówią, że jestem ich kochanym aniołkiem z różkami!!!
lubię bawić się z kotem w ganianego, śrubokrętem sprawdzić czy gniazdko jest dobrze przykręcone, a młotkiem czy płytki dobrze położone! mama z tatą nie nadążają za moimi pomysłami do zabawy :) mówią, że jestem ich kochanym aniołkiem z różkami!!!
Mamusia: malaaga123
(20.05.2010)
Idzie mi drugi ząbek
Idzie, bo widać białą kreseczkę.Mamusia musi nieźle się nagimnastykować,żeby zajrzeć mi do buzi,bo ja niechętnie jej pokazuję;ale dziś się jej udało.I dojrzała.Nie słychać jeszcze,ale widać.
Mamusia: dorota74
(15.05.2010)
Bawiłem się klockami
to mój pierwszy prezent urodzinowy, który chyba najbardziej zachwycił tatę ;) twierdząc, że wreszcie będzie miał się czym (w domyśle: „ze mną” ;)) bawić, z zapałem opowiadał o cud-budowlach, które można z nich stworzyć i wieżach aż do sufitu.
klocki naprawdę bomba - kolorowe, smaczne, rewelacyjne do rozrzucania, tylko te wieże do sufitu jakoś mnie nie przekonały… zdecydowanie wolę wariant wież „na podłodze”, więc z uporem maniaka przewracam każdą zaraz po ułożeniu ;) potem pomagam zbudować nową, przynosząc niezbędne klocki, piłeczki i … skarpetki. tata miał rację - można z nich stworzyć prawdziwe cuda ;)
klocki naprawdę bomba - kolorowe, smaczne, rewelacyjne do rozrzucania, tylko te wieże do sufitu jakoś mnie nie przekonały… zdecydowanie wolę wariant wież „na podłodze”, więc z uporem maniaka przewracam każdą zaraz po ułożeniu ;) potem pomagam zbudować nową, przynosząc niezbędne klocki, piłeczki i … skarpetki. tata miał rację - można z nich stworzyć prawdziwe cuda ;)
Mamusia: elejka
(19.05.2010)
Zjadłem pierwszy niemleczny posiłek
... było super ... wczoraj tatuś dal mi mój pierwszy deserek z jabłuszek i owoców leśnych , mniam pycha ... jeszcze nigdy nie jadłem nic tak pysznego (pewnie dlatego że do wczoraj piłem tylko mleczko ) było dużo smiechu i sprzątania , mamusia miała dziwną minę jak mnie zobaczyła trochę przerażoną zdjęcie prezentuje dlaczego ... tatus nawet dał mi potrzymać łyżeczkę :) już nie mogę się doczekać kolejnego deseru :) ...
Mamusia: kittya6
(20.05.2010)
Wyszedł mi jedenasty ząb
No to mamy kolejnego ząbka. Pojawiła się w końcu 3 z kolei czwóreczka - tym razem na dole z lewej strony. Amelka od razu stała sie innym dzieckiem - wróciła moja radosna, uśmiechnięta i chętnie jedząca córunia :))))). A już tak mi jej brakowało - ostatnie dni były troszkę ciężkie, bidulka męczyła się i marudziła przez to ząbkowanie. Na szczęście już po...... a teraz czekamy na następną, która już niebawem do nas wyjdzie ;))
Mamusia: aredzimska
(19.05.2010)
Wyszedł mi pierwszy ząb
Ha,prawa dolna jedynka; teraz już mamusia wie,dlaczego ostatnio marudziłem w nocy.
Mamusia: dorota74
(16.05.2010)
Jechałem samochodem
No,któryś tam raz z kolei.Chyba czwarty.Albo i piąty.Nie pamiętam... Ale teraz to jechałem na urodziny mojego brata ciotecznego.Wojtek kończył 2 lata.To mamusi chrześniak,a synek jej brata.
Mamusia: dorota74
(19.05.2010)
Raczkowałem
tak,dwa wydarzenia jednego dnia: wyszedł mi ząbek.... i udało mi się przejść na czworaka kilkadziesiąt cm, czyli prawie raczkowałem .......
hmm, miesiąc temu zacząłem samodzielnie siedzieć; dziś prawie raczkować; to co będzie za miesiąc??? zacznę chodzić? kurczę,ale przecież ja mam dopiero 6,5 miesiąca!!! No cóż,chyba prześcigam starszego brata.On ma już prawie 13 lat.Gdy zaczął chodzić miał 10 miesięcy,wtedy też wyszedł mu pierwszy ząbek.Gdy zaczął siedzieć sam miał ok.7,5 miesiąca.A ja? robię wszystko szybciej.Nie wiem czy to tak dobrze z tym wstawaniem na przykład.Ale co ja poradzę ,że z góry świat ładniejszy....
hmm, miesiąc temu zacząłem samodzielnie siedzieć; dziś prawie raczkować; to co będzie za miesiąc??? zacznę chodzić? kurczę,ale przecież ja mam dopiero 6,5 miesiąca!!! No cóż,chyba prześcigam starszego brata.On ma już prawie 13 lat.Gdy zaczął chodzić miał 10 miesięcy,wtedy też wyszedł mu pierwszy ząbek.Gdy zaczął siedzieć sam miał ok.7,5 miesiąca.A ja? robię wszystko szybciej.Nie wiem czy to tak dobrze z tym wstawaniem na przykład.Ale co ja poradzę ,że z góry świat ładniejszy....
Mamusia: dorota74
Spodnie dresowe dziecięce
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj