No więc Ksawek zadowolony z pierwszego dnia w zerówce
A potem pędziliśmy do przychodni na to usg. No i najpierw weszliśmy i okazało się, że za mało wody wypił. Musieliśmy wyjść i mial pić wodę, a jak zachce mu sie siusiu to mieliśmy wejść
No i wypił ze 3 kubki wody, co w sumie trwało ok 25 minut, a potem już zaczął piszczeć, że mu się coraz mocniej chce siusiu
Ale dopiero co weszła do gabinetu babka, co wcześniej przepuściła ze 3 osoby, bo ona też miała za moło płynów wypite. Więc musieliśmy poczekać, a na dodatek jeszcze przed nami chciała wejść babeczka z córką nastolatką, bo powiedziała, że ona idzie prywatnie i ona ma pilne usg i musi szybko wejść. No to jak tylko ona z córką chciały wejść, to weszłam przed nimi i powiedzialam, ze synkowi chce się mocno siusiu! No i my weszliśmy szybciej
Zbadał pan doktor go z pełnym opęcherzem, potem lecieliśmy siusiu i zbadał z pustym no i powiedział, ze jest wszystko ok. Tylko jak już, to mam ćwiczyć z nim wstrzymywanie siusiu. Bo móglby dłużej wstrzymywać. No ale jak dla mnie to znów też nie jest za fajne takie wstrzymywanie, bo przecież mówi się, ze takie wstrzymywanie nie jest zdrowe. Ach...
Jutro chyba zadzwonię i umówię się z panią dr, żeby omówić wyniki.
RudeZuo współczuję straty wujka
(*).
catrinka a nie manusan, nazywa się Chlorhexidine.No i widzę, że napracowałaś się
Ale weekend udany, to super
ulinka tylko się powtórzę - cudne zdjęcia
asia jeszcze raz zdrówka dla Natalki
ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[
ebobas.pl]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]