Patka A no jakos leci. Zaczynam przyjmować na rozum ,ze najpierw praca i dopiero bedziemy myslec o powiekszeniu rodziny. Szkoda tylko,ze wczesniej nie miałam mozliwosci,aby pracować bo teraz starałabym sie bez problemu! Rozmawiałam z męzem tez ,ze jesli uda mi sie szybko znalezc prace i dostac umowe to od wrzesnia zaczniemy starania.. tak wiec u mnie to jeszcze daleko. Ale napewno czas szybko zleci
Dawidek juz lepiej. Troche kaszel meczy i katar,ale jest o niebo lepiej niz tydzien temu. A jak Emilka?
Duszyczka Mam nadzieje,ze z dzidziusiem bedzie wszystko wporządku! Trzymam mocno kciuki! I mam nadzieje,ze jutro przyjma Cie i porzadnie zbadaja!
Manosia Mam nadzieje,ze plamienia juz nie przyjda. Ale bedzie dobrze jesli jutro pojdziesz na wizyte do gin. Również trzymam kciuki za dzidziusia!