młode mamy z pomorskiego

ulinka fajna sprawa z tą tablicą, co to kredą można pisać po niej. Tez się nad tym zastanawiam. Ale zobaczymy, jak nie na święta to może na urodziny dla któregoś. Bo ta na magnesy kiedyś mieliśmy i sama tablica niby fajna, ale mało wytrzymała. Bo moi chłopcy załatwili ją w przeciągu pół roku! Zostały się nam magnesy

diamentowa oj, my kiedyś tez robiliśmy prezenty dla całej mojej rodzinki i męża też. To finansowo kurucho było. Choć ja i tak już w wakacje zaczynałam wypatrywac prezentów, więc niby lżej, ale jak dla prawie 20 osób trzeba coś kupić, to masakra! Więc teraz tylko dla moich dzieci, dla mojej bratanicy i dla jednych i drugich rodziców. No i gdyby ktoś z rodzeństwa męża w święta przyjechał do nas, to dla ich dzieciaczków też byśmy kupili. A tak to nie.


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

My już od kilku lat mamy taką zasadę że prezenty robimy tylko dzieciom, no i że dzieci miałam do tej pory tylko ja i glupio by mi było że moim dzieciom kupują a ja nic, więc robiłam dla rodziców i teściów kalendarze ze zdjęciami dzieci i w tym roku też robię, jedynie siostrze M kupimy jakiś prezent, albo może też kalendarz, zobaczymy.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

marzenka jak po urodzinkach Martyni? My życzonka złożymy za 2 dni



Jakby nie bylo, miło dostawać prezenty, miło też robić je najbliższym, ale czemu to tyle kosztuje?! No ale jak to niektórzy mówią, święta są raz w roku. Ale znów zaporzyczać się nie zamierzamy, żeby potem pluć sobie w twarz. Ach... No ale tak jeszcze świątecznie to napisze, że Ksawek powiedział mi, że jest na mnie zły, bo jeszcze nie dałam im choinki do ustrojenia, a wszyscy już mają ustrojone! Tłumaczyłam mu, ze tylko w sklepach na razie mają choinki, a my to z miesiąc swoją ustroimy, no i złość mu troche przeszła, więc buntował się jeszcze i poszłam mu na rękę, że może na Mikołajki lub tuż po Mikołajkach ustroimy choinkę.


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

MARZENKA fotki super, widać, że imprezka się udała. No i wszystkie prezenty cudne A torcik rewelacyjny. Ksawek mi ostatnio wspomnial, że on na swoje urodziny w styczniu chce znów torcik z Benem10. Mówiłam mu, że może byśmy zamówili w kształcie autka, piłki czy jeszcze czegoś tam innego, a on uparł się, że ma być okrągły i z opłatkiem Bena10. A co do świąteczych prezentów u Was, to w sumie fajny pomysł, że by jak co to 1 a porządny prezent kupić. Niestety ja z moimi teściami to bym się tak niedogadała, prędzej z moją rodzinką.





Leciałam dziś rano do Lidla, bo bratowa chciała dla swojej córci klocki lego w pudełku, ale już nie było Potem szybko podjechałam do Netto, bo chciałam kupić fotelik samochodowy dla Patryka większy. W Netto mieli foteliki Fisher Price, a my wolelibysmy innej firmy, ale za tą cenę, to obgadałam z mężem i stwierdzilismy, że kupimy ten z Netto. Kasa na to była odłożona, więc już nowy fotelik Patryk ma, ale jeszcze w tym m-cu nie będzie w nim jeździł.


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

A więc marzenko dla Martyni WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!
Idzie misio...Idzie słonik...
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzeniami...
Bo to dzień radosny wielce...
Masz już jeden roczek więcej...


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-20 20:34 przez laska.

Buziaki dla Martynki


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Najlepszości dla MARTYNKI!!!

U mnie jakoś czas płynie do przodu. Część prezentów pod choinkę już zapakowana ,a część jeszcze do kupienia musze to ogarnąć jeszcze w tym miesiącu żeby czasami potem mnie nie zaskoczyło.Wczoraj byłam na badaniach dziś mąż odbierze wyniki - mam nadzieję, że będą ok. W przyszłym tygodniu wizyta u lekarza - już nie mogę się doczekać zobaczymy ile mały klopsik sobie waży ooooj bo cięzko mi już okrutnie!! Nelcia tak bałagani w swoim pokoiku a jak ma sprzątać to nie :/ ,a mnie trudno ze schylaniem. Bardzo jestem ciekawa kiedy mnie "weźmie" , żeby tylko mąż był w domu bo aktualnie pracuje w Gdyni to kawałek drogi miałby do przebycia w razie "W", a sama nie chciałabym rodzić...

diamentowa no to obyś wybrała taki dzień na poród, żeby mąż byl przy Tobie, skoro tego chcesz


A nasza Koleżanka justyna to gdzie????



Dziś pani powiedziała w szkole, że w poniedziałek dzieci szybciej przychodzą, bo w szkole robią dzień pluszowego misiaMają być jakieś atrakcje, gości jakichś zapraszają na ten dzień, no i ma być fajnie. Tylko rodzice jeszcze nic nie mają mówić dzieciom.
A tak to jestem padnięta, bo chłopcy w nocy budzili się, Ksawek kaszlem się budził i nie mógł potem zasnąć. A ja z nim! Masakra. Całą noc chodziłam od łóżka Ksawka, do łóżka Patryka i do swojego i znów od nowa! Oby dziś mi się lepiej spało.


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

CZESC DZIEWCZYNY

Nazywam sie Justyna
Chcialabym do was dolaczyc...moge??
Urodzilam sie w Wejherowie,rodzilam w Wejherowie,a obecnie mieszkam w Pucku i jestem mamusia 3 i pol miesiecznej Sabinki


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-24 09:58 przez myszka12151919.

myszka witaj u nas Ja mieszkałam 2 lata w Pucku, teraz od ponad roku mieszkam w Starogardzie Gd. I jak Ci się Puck podoba? Bo mi czasem brakuje spacerów na plażę i na molo I nie tylko, bo znjomych z Pucka też mi brakuje. Dobrze, że człowiek ma z nimi kontakt choćby przez neta


W piątek nabiegałam się trochę, a to zakupy, a to znów w kuchni. Bo w sobotę na obiad już mieli znajomi do nas przyjechać. To trzeba bylo to i owo przygotować. W sobotę już od rana w kuchni siedziałam, ale udalo mi się ciasto upiec i gołąbki przygotować na obiad, bo w piątek zrobiłam sałatkę i Chili con chiken Całe szczęście wszystko zdążyłam zrobić nim goście przyjechali no i wszystko im smakowało. Po 20.00 pojechali do domku. A ja jeszcze trochę posiedziałam, mężu wszystko posprzątał i pozmywał a ja poszłam spać. Ot - współpraca Teraz leniuchujemy, ale po obiadku do moich rodziców jeszcze pojedziemy


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]