hej dziewczyny!
u nas w piątek była taka burza, że wysiadł mi net i do teraz nie mam. Ciągnę z telefonu, ale to jakaś masakra
mam nadzieję, że jutro już naprawią.
no ale zajrzałam (widzisz gajodka
)
u nas dziś bardzo fajny dzień, chociaż się nie zapowiadał, ze względu na poranną potyczkę z małżonem :/
ale potyczka poszła w zapomnienie, zebraliśmy potomków i pojechaliśmy do Bałtowa do JuraParku.
Chłopaki wybiegani, wyhasani, padli nam w samochodzie i spali ponad godzinę w drodze powrotnej. A wróciliśmy po 18. Więc zupełnie nie wiem o której dziś pójdą spać...
Ale było warto, mnóstwo atrakcji, spory teren z ekspozycją makiet dinozaurów, wielki plac zabaw, wesołe miasteczko.
Jutro wolne od przedszkola, bo idziemy na dzień otwarty do przedszkola, do którego Miły będzie chodził od września. Ciekawe jak będzie się bawił.
uciekam, miłej nocki!
ps. kopiuję, bo jak mnie wyloguje to mnie chyba szlag trafi...
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]