GRUDNIÓWECZKI 2011

Wysłane przez monkoi 

monika1991 (offline)

23-12-2012 13:40:18

Rzeszów
Dzień dobry, to będą najgorsze święta w moim życiu- teściowa obrażona, z nikim nie gada (wogóle!) bo była awantura o tamtego diabła i że psom dokucza (dłuuuga historia) to teraz nawet psy jak idzie to kopnie albo coś. No masakra jakaś.

Goniutek płci jeszcze nie znam ale na suwaczku widzę że już jest możliwe zaobserwowanie więc może się uda na wizycie smiling smiley nie ma znaczenia dla mnie płeć ale ciągle podświadomo myślę o dziewczynce smiling smiley

Madralinska spodobał mi się tekst że chcecie przed końcem świata u siebie zamieszkać, tego Ci życzę ;* Jasiowi nic nie tłumaczymy bo nie ma sensu, czasem móie żeby nie skakał na brzuch bo tam jest siostrzyczka( no ciekawe czy siostrzyczkawinking smiley) ale on nie rozumie tego tak naprawdę. Termin z miesiączki na 4.07 a z usg na 14.07 więc duża rozbieżność. Zobaczę co wyjdzie na wizycie w styczniu.

Rozia my mieszkamy u rodziców męża, mieszkanie nie jest wielkie bo około 65m2 chyba ale grzejniki malutkie, często się zapowietrzają no i ciągle się na nich suszy ubrania bo nie ma gdzie....:/ rękę na grzejniku można trzymać bez obawy że się poparzy, u moich rodziców to jest nie do pomyślenia. Jaś tu chodzi w rajtuzkach, spodniach najlepiej z polaru, długa koszulka/body i ciepły sweterek a tam jak jedziemy to tylko rajtuzki i koszulka czy body czasem z krótkim rękawem jak dużo szaleje i bez butów nawet bo jest cieplutko. My też mamy ubaw jak mały tańczy- sprężynuje się na nóżkach i macha rączkami jak przy "papa" smiling smiley


Dziewczyny, zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia ;* pozdrawiam


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

madralinska (offline)

24-12-2012 16:17:20

Poznań
Spokojnych i radosnych świat!!! Niech się spełniają wszystkie Wasze marzenia!!!!
Monia - dziewczynki i pójścia na swoje, bez teściów i całego rozgardiaszu, łatwości w pisaniu pracy licencjackiej !
Alenka - bardzo dobrych wyników Martinki, by choroba całkowicie ustąpiła i byście szybko o niej zapomnieli, dobrych relacji z rodziną i dużo Polski w Czechach, a jeśli marzy Wam się powrót do kraju to, żeby to Wam się spełniło!
Rozia - zdania egzaminu licencjackiego na 5 + , powodzenia w pracy i by dzieciaczki i mąż byli grzeczni winking smiley byś po pracy miała dużo wytchnienia!
Goniutek - dużo zdrówka dla Kingi, by ten katarek był pierwszym i ostatnim, spełnienia marzeń i cieplejszych zim!


Monia
nie przejmuj się teściową, szkoda Twoich nerwów... u nas podobna sytuacja, zresztą jak co roku na święta. Moja mama ma bardzo trudny charakter, ogólnie ujmując to nie nadaje się do życia w rodzinie, najszczęśliwsza by była gdyby była sama. W tym roku poszło o to, że nie ubrałam wszystkich bombek na choinkę, a skończyło się na tym, że najlepiej będzie jak ona umrze (jej słowa) - sama się tak nakręca, my nic nie mówimy, a ona gada i gada co raz to gorsze rzeczy... jest bardzo kłótliwa osobą i nie potrafi przyznać się do błędu. Ale my zaciskamy zęby i tak jakoś żyjemy...


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

rozia76 (offline)

24-12-2012 17:44:21

Zabrze
Monika a nie możecie się przenieść do twoich rodziców?? kurde tpo bardzo zimno tam jest.... kurde a to dziecko to czyje wgl?? ma rodziców?

Madralinska,Monika nie martwcie się u mnie też najgorsze święta... M już od miesiąca mówi że zabierze dzieci i jedzie do swoich rodziców na wieś na wigilie i święta a że ja nie chciałam jechać postanowiłam sobie zrobić święta sama w domu, a M mi zrobić na złość specjalnie nie pojechał i teraz robi se sam wigilie a ja siedze w sypialni przed tv nie mam zamiaru z nim siedziec...mam dość tego wszystkiego i tych świąt.


ale wam życzę aby te święta były wyjątkowe :*:*


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

alenka225 (offline)

25-12-2012 13:47:37

Łodz
Witajcie swiatecznie ;]dzieki za zyczonka;]]]]]WSZYSTKIM ZYCZYMY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I CIEPELKA SWIATECZNEGO******a u nas leniwie i swiatecznie,a i wesolo;]]]]


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

madralinska (offline)

27-12-2012 15:44:41

Poznań
Święta, Święta i po Świętach sad smiley

Mąż wczoraj wyjechał, a już Danusia pięknie spała w swoim łóżeczku. Za to dziś znów masakra w nocy płacz i wołanie taty sad smiley. Teraz zobaczymy się dopiero 11 stycznia... ja jakoś bym przeżyła, ale strasznie szkoda mi Danusi bo co się cieszy, że tata jest to on już musi jechać... nie stać nas by wynająć coś w Poznaniu, to ogromne koszty... musimy przetrwać aż oddadzą nam mieszkanie.

Rozia
Co tam u Was? Jakoś przeżyliście tą Wigilię? Mąż już grzeczny? smiling smiley

Alenka
Super że u Was tak radośnie w Święta! Aż uśmiechnęłam się jak przeczytałam o leniwym rodzinnym świętowaniu smiling smiley.
Już nie mogę się doczekać Świąt za rok, bo już ustaliliśmy z mężem i rodziną, że spędzamy je w swoim mieszkaniu, a u moich rodziców będzie siostra, bo w tym roku jej nie było, bo była na wigilii u swoich przyszłych teściów.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

goniutek_84 (offline)

27-12-2012 19:59:11

Białystok
Hej laski oj trochę zabiegana jestem bo w sobotę robię urodziny dla Kini. A jak święta u was mineły? bo u nas fantastycznie Kinia dostałą mnóstwo zabawek i ubranek a poza tym najedlismy sie ze szok


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

madralinska (offline)

27-12-2012 20:25:09

Poznań
Sto lat, sto lat!!!!
Wszystkiego najlepszego dla Kingi z okazji pierwszych urodzinek, dużo zdrówka i ciągłego uśmiechu na twarzy!!!

monika1991 (offline)

28-12-2012 21:33:01

Rzeszów
Sto lat dla Kingusi!!! :****

Dobrze że się święta skończyły.... naprawdę z roku na rok gorzej

Rozia, mój ślubny w Wigilię przeszedł sam siebie...życzeń przy opłatku nie było, nie złożyłam mu. Potem w łóżku mi mówi że mu było przykro. Ale jak on się piździł cały dzień to mi smutno nie było.
Do moich rodziców się nie wyniesiemy bo mąż się stąd nie wyniesie, ja też nie chcę ze względu na ojca no i z mamą mam jakoś lepszy kontakt przez telefon winking smiley
To dziecko (ten potwór chytry) to syn siostry mojego męża. Ona się z mężem rozeszła jakoś z pół roku po ślubie chyba, a tylko rok starsza ode mnie jest. Dziecko tak naprawdę wychowywała teściowa bo eks alimentów nie płacił, ona ani rodzinnego ani nic nie poszła kombinować, pieniędzy nie miała a do pracy też nijak jak nie było z kim syna zostawić.
Jakiś czas temu poznała kobietę (40latgrinning smiley) i są razem... tam w Niemczech. Chłopiec już ma jakieś wypaczenia bo nie mówi jak chłopiec tylko jak dziewczynka, kiepsko się identyfikuje z płcią z którą powinien. Szkoda gadać. Z dnia na dzień gorzej, niech już będzie 18sty. Bez męża się czuje bezradna bo on w pewnym sensie ma prawo krzyknąć czy wogóle zareagować bo jak ja bym chciała to by była zaraz obraza.

Madralinska ja też tak zęby zaciskam na to życie tu i jeszcze fiksy sypię pod nosem. Mam nadzieję że jak on pojedzie to wszystko wróci do normalnoścismiling smiley

Goniutek Ty jedna się świętami cieszyłaś tak naprawdę z tego co widzęsmiling smiley udanej imprezy

Mąż na służbie dzisiaj więc śpimy we dwoje chyba że pies się zapląta to moja wizja wspaniałej nocy bez ześlizgiwania się z łóżka legnie w gruzach winking smiley Dopiero wwpół do dziesiątej ale normalnie gaszę chlaptoka i idę spać winking smiley spokojnej nocy


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

madralinska (offline)

28-12-2012 23:21:49

Poznań
Widzę, że w wielu domach takie dziwne historie w święta, a zawsze myślałam, że to tylko ja mam popapraną rodzinę grinning smiley.
Monia
A nie kombinujecie nic by pójść na swoje? Czy mąż tak przywiązany do domu, że nie chce o tym słyszeć? Bo piszesz, że "on się stad nie wyniesie" smiling smiley, ale skoro gdy nie ma tego Chytrusa to dobrze Wam się żyje to chyba lepiej mieszkać razem, zawsze to taniej i teściowa pomoże przy Jasiu, zwłaszcza jeśli macie w miarę dobry kontakt.
Z drugiej strony to szkoda tego Chytrusa, na pewno na jego zachowanie ma wpływ ta dziwna sytuacja, rozwód rodziców i nowa "koleżanka" mamy, wcześniej pewnie żył w Polsce a teraz obce miejsce, obcy język, jak tak sobie to przemyśliwuję to na prawdę szkoda mi tego dzieciaka. Może to i lepiej, że jest u Was, tylko szkoda, że teściowa taka na niego wrażliwa, że na wszystko mu pozwala, a to tylko jeszcze mu szkodzi, bo dziecko powinno mieć jakieś zasady w życiu, a jak widać rodzice mu tego nie zapewnią, to Wy moglibyście go naprostować w zachowaniu. Tylko, że jak on znów wyjedzie do mamy to wszystko przepadnie i szkoda nerwów Waszych.
Mam nadzieję, że już z mężem doszliście do porozumienia smiling smiley. A on jest dużo starszy od Ciebie? pytam tak z ciekawości, bo Ty młodziutka dziewczyna jesteś, w sumie tylko 3 lata młodsza ode mnie, ale jakoś tak mi się ciągle wydaje, że te roczniki po 90 roku to mają jakoś po 15 lat grinning smiley, chyba czas za szybko leci. Bo jak patrzę na dzieciaki z którymi się wychowywałam i jako 7letnia dziewczynka woziłam je w wózku i bawiłam, a teraz to już licealiści to nie mogę w to uwierzyć! Dla mnie to nadal małe Piotrusie i Kasieńki grinning smiley

Goniutek
Udanej imprezki! smiling smiley Napisz jak było i dodaj zdjęcia!


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-28 23:23 przez madralinska.

alenka225 (offline)

29-12-2012 19:09:12

Łodz
Wszystkiego naj najlepszego dla Kingi z okazji pierwszego roczku,duzo usmiechu!!!!!!!


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1548040, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.