maxim - pamiętam, że ja też już się nie mogłam doczekać porodu... A jak się zaczęło to mówiłam, że jeszcze nie, że jeszcze nie jestem gotowa
. Ale przecież ten poród wcale taki nie musi być
a raczej na pewno taki nie będzie
madzik - co to za lekarz co nacina bez skurczu... Ja nacięcia nie czułam, myślałam, że mnie w ogóle nie nacinali, dopiero jak lakarz się do szycia zabierał to zdziwiłam się, że mnie nacięli
. Cięzki poród z Nikolą... U mnie w szpitalu też nie było nic przeciwbólowego, a podobno szpital ma obowiązek zapewnić bezpłatne znieczulenie! Mi zimne prysznice trochę pomagały
. Mam nadzieję, że moja Lilka później zacznie normalnie kupy robić
.
Pati - gdyby faktycznie drugi poród był krótszy to mogę rodzić
. Dobrze, że Adaśkowi się nic poważnego nie stało
tynka - ja jak pielęgniarce jeszcze na ginekologii mówiłam, że mam uczucie jakby mi się kupe chciało to mówiła, że to nic takiego
a to podobno znaczy, że już niedługo się urodzi
. Godzinę się ich prosiłam o lewatywę i badanie... Mi powiedziała, że min. 8 godzin będę rodzić, a były 3
Magda - K. to niech się przyzwyczaja do humorków, bo jeszcze 8 miesiący musi wytrzymać
. Czasami mam wrażenie, że lekarze to nie ludzie, taka panuje znieczulica... Jak lekarz może powiedzieć, że nic z tego nie będzie? Tacy ludzie nie powinni wykonywać swojego zawodu... ;/ Madziu, nie martw się, wszystko w końcu musi być dobrze! Teraz nie ma już co rozpamiętywać... Nie zmienisz niczego, a teraz musisz dbać o siebie i pozytywnie patrzeć w przyszłość! :*
Karotka - super, że Twoja mama dobrze wieść o ciąży przyjęła ! Teraz inaczej patrzę na Twoją sytuację... Wyprowadź się, spróbuj. Tak jak pisałaś, zawsze możesz wrócić czy też przenieść się na zaoczne
bądź szczęśliwa
. Furaginę można stosować tylko w ciężkich przypadkach zapalenia pęcherza. Ja kupiłam w aptece taki mocno skoncentrowany sok z żurawiny, po 1 butelce przeszło. I bierz jeszcze wit. C
. Nie wyobrażam sobie mieszkać w akademiku z dzieckiem
. Moja Lilka na szczęście nie ma zaparć, tylko po prostu rzadko kupę robi, ale normalnej konsystencji
. Kup sobie jakąś książkę o ciąży i porodzie
. Mój J. też wiedział dużo o ciąży i tym wszystkim
pamiętał nawet kiedy miałam ostatni okres, bo ja w ciąży często miałam "zaniki pamięci"
. Był ze mną na wszystkich badaniach i to on na pytania o to jak się czuję odpowiadał, bo ja za długo myślałam
rozia - ja to się tak bałam, że zemdleję przy porodzie, bo bywało już blisko
nawet nie takie złe te Twoje porody. Oczywiście jeśli można powiedzieć, że porody nie są złe
Izabelka - Też mam długie nogi, ale jak tyję to najbardziej w uda i tyłek mi wchodzi... A teraz to wszędzie mam za dużo, muszę więcej ćwiczyć
w tygodniu planuję rower od rodziców odebrać i godzinkę dziennie popedałować
W końcu Was nadrobiłam
J. jutro wyjeżdża i wraca w sobotę wieczorem... Jeszcze nigdy nie byłam sama z Małą 2 dni, zobaczymy jak to będzie...
Na szczęście jest cudowna CHUSTA:
Dzisiaj jak Mała wieczorem płakała to zamotałam J., ale znowu u niego nie chciała siedzieć... To zamotałam siebie i od razu był spokój i sobie świat zwiedzała godzinkę i usnęła mi... Ale jak ją wyjmowałam to się oczywiście obudziła
Dziewczyny, z tego strachu, że mogę być w ciąży zrobiłam dzisiaj test. Wyczytałam, że testy wykrywają ciążę od 9-10 dnia od zapłodnienia, u mnie by to był 10 dzień. Ciąży nie wykryło
Ale martwi mnie jedna sprawa. Mam mdłości. Wieczorem. Zastanawiam się od czego to może być... Ciąża wykluczona, z resztą w ciąży z Lilką nie miałam mdłości, z resztą one powinny być raczej poranne
. Może to ze zmęczenia? Bo zazwyczaj pojawiają się ok. 20 jak już jestem wyczerpana i senna... Co o tym myślicie?
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]