mamafilipkamoją tesciowa to musialas z kims pomyslic bo ja nie pisalam ze robiła mojemu M kanapki
hihihihi ale taki przyklad miał w domu tzn.mama robila ojcu kanapki i tego samego wymagal ode mnie ale mu powiedzialam jak jestes glodny to sobie rób
a on na to ze to bedzie jadl w przydroznych barach i wydawal wiecej kasy
nie wiem myslał ze sie ugne?czy jak?powiedzialam mu oki to twoj problem jak masz zamiar oszczedzac,a przynajmniej obiady bedziesz miał ciepłe
))
maximz Madzia cisza
kurcze biedny Damis mam nadzieje ze jest oki,snila mi sie dzis ze dzwonila do mnie.
dziewczyny ja raz słyszalam madre słowa -ze mąż potrzebuje zony a nie matki bo potem sie nia znudzi wiec traktujmy mezów jak zony a nie jak mamusie
i jest to prawda,niestety kobieta mysli ze jak ugotuje mu pyszny objadek,poda,poglaska po głowce wyprasuje,wypierze,pozbiera skarpetki z podłogi to jest super żonką!nic bardziej mylnego!jest super matką!
My kobiety czesto popelniamy ten bląd
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]