WRZEŚNIÓWECZKI 2011

Kochane gratulacje A pamietam jak jeszcze ja niedawno robiłam test hehe a tu juz Lenka ma 2 miesiące zycze Wam wytrwałosci, cierpliwości i dużo dużo spokoju :*


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć Dziewczyny
gratulacje fasolek )) sama niedawno na teście zobaczyłam dwie kreseczki a potem mała fasolkę na usg niesamowite uczucie . A jeszcze większe jak już zaczyna się czuć ruchy maleństwa , ja jestem mama dwuletniego Kevinka a w kwietniu przyjdzie na świat Laura
Życzę Wam dziewczyny spokojnych 40 tygodni
pozdrawiam


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


<a href="[link widoczny po zalogowaniu]; title="suwaczek - odliczanie do wakacji"><img border="0" src="[link widoczny po zalogowaniu];

Hej Dziewczynki
Ja też mam problemy ze snemJestem zmęczona jak nie wiem, a kładę się i nie mogę zasnąć.
Ja mam chętki na coś z octem.Wiem,że to nie zdrowe wiec staram się nie ulegać pokusą, aczkolwiek ostatnio zjadłam cały słoiczek pieczarek marynowanych.
Co do mojej pierwszej ciąży to też miałam problemy. Najpierw zachorowałam w 2 miesiącu ciąży. Miałam wysoką gorączkę. Potem zaczęło się krwawienie, więc przez miesiąc leżałam plackiem. W 7 miesiącu wykryli u niuni poszerzone miedniczki nerkowe i hipotrofię. Dostawałam zastrzyki sterydowe na szybszy rozwój płucek i fenoterol. Koniec końców córcia urodziła się śliczna i co najważniejsze zdrowa miedniczki są poszerzone ale taka po prostu ich uroda. A hipotrofia-myślę, że lekarz troszkę martwił się na zapas. Ja do wielkich nie należę, mąż też nie więc skąd córcia miała by być wielka. Urodziła się 2730 i 49 cm długa więc całkiem przyzwoicie
Nikita z ciążą na pewno wszystko będzie dobrze. Najgorsze są te 3 pierwsze miesiące, byle jak najszybciej nam zleciały


[link widoczny po zalogowaniu]

Witam wszytskie przyszle i obecne mamuse i chce powiedziec ze i ja zostene po raz 2 mamą zrobilam dzis 2 testy i wyszly pozytywnie ale musze sie wybrac jeszcze do lekarza wspone ze to byla 1 proba zajscia w ciaze i udalo sie mąż jest w szoku że tak szybko się udało


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

Nitka-GRATULACJE trzyma kciuki za Ciebie:*


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Mąż i Żonka-26.12.2010

Chej dziewczyny ja tez jestem w ciąży. Termin mam na 17.09.11. Więc tak jak wy jestem wrześniówką Mamy już jedno dziecko. Ma na imie Michał i ma rok i 4 miesiące. Mamy nadzieję że tym razem będzie córeczka.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-09 12:14 przez kasie.

Dzięki Mgielka :* Tobie życze szczęśliwego rozwiązania

Cendra,Kasie fajnie że jesteście Jak się czujecie?
Ja wczoraj zapeszyłam chyba z tym dobrym samopoczuciem.. :/ Jak mnie zemdliło wczoraj po południu to trzyma do dzisiaj..Ale nikt nie mówił że bedzie miło hehe

A reszta Dziewczyn?Co z Wami?Jak się czujecie???


Nataniel przyszedł na świat 31.08.2011 o 22:36 dając na 3660g szczęścia i 54cm radości [link widoczny po zalogowaniu]

Nikita wspólczuję Ci tych mdłości - dasz radę, bądź dzielna Ja mdłości nie mam ale mam bole w podbrzuszu, w piatek mialam takie dziwne skurcze i jutro zamierzam pójśc do gina. W mnie zaczyna się jutro 6 tydzień mam nadzieję, że potwierdzi ciąże bo nie mogę się juz doczekać

Cendra i Kasie GRATULACJE!!!

Kasie rozumiem, że bylaś już u lekarza powiedz w ktorym tygodniu licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki gin zobaczył Twojego dzidziusia??? Martwie się, że jak jutro póde to nic nie zobaczy a ostatnia miesiaczka rozpoczela sie 6 grudnia. Chce już pojść przez te bóle podbrzusza lepiej się upewnić czy to nie jest nic groźnego.


[link widoczny po zalogowaniu]

Hej dziewczyny! Witam "nowe" wrześnióweczki i gratulacje!!! Saro_85 te bóle podbrzusza dają się we znaki, ale w naszym stanie są czymś normalnym. Z czasem oswoisz się z tym i będziesz potrafiła wychwycić coś innego, co może niepokoić, oby tak nie było. Jeżeli Twój lekarz jest dobrym specjalistą i ma nowoczesne USG, to na pewno zobaczysz swoją kruszynkę. U mnie cały czas nudności, dzisiaj pierwszy raz wymiotowałam, a samopoczucie do bani. Jestem rozdrażniona, płaczliwa i nic mi się nie chce. Dzisiaj cały dzień przełaziłam w piżamie, bo nie miałam natchnienia, żeby wyglądać normalnie.Pochłaniam masę jedzenia i musi to być coś o wyrazistym smaku(np. śledzie, sosy słodko-kwaśne, grzyby w occie, itp...) a potem stwierdzam, że to nie było to i znowu lodówka się otwiera. Koszmar, brrr!!!!

Pewnie masz rację Szaga ale wiesz jednak wolę się upewnić Postaram się dziś umówić na wizytę, nie wiem jakie usg ma mój lekarz raz u niego bylam w czerwcu - robił mi usg ale nie patrzylam co to za sprzęt. Jak tylko się czegos dowiem dam Wam znać mam nadzieję, że wszystko jest dobrze.
Co do Twoich smaków - dziwne, ze w naszym stanie tak się dzieje ja jeszcze miesiac temu pochlanialam tony czekolady a teraz na słodkie patrzeć nie mogę, nie wspomnę o kawie. W poprzedniej ciaży też miałaś mdlości???


[link widoczny po zalogowaniu]