Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)
daria1510 (offline) |
03-07-2012 13:35:04 |
Rypin |
cześć Kochane:*
Izka, gratulacje dla Dominika! aż 2 min.?! no wow! moja nadal nic.. pewnie pójdzie ostatnia na nóżki.. Ale co tam..przeżyjemy to Oj taaa...Ci nasi mężowie..! ja już kiedyś pisałam,że mój czasami potrafi się przyczepić,że to a tego nie zrobiłam, tamtego... a jak siedział z Młodą kilka godzin, to nawet śniadania nie zjadł... Cwaniak! Edyta, no faktycznie...dwie mikroskopijne fałdki, które zrobiły się,bo siedzisz.. Idź, idź..nie pleć bzdur Laska jesteś jak nic Może dlatego ja mam faceta 182 wzrostu..bo w szpilkach to bym se łapy połamała My dzisiaj z Młodą byłyśmy znowu u okulisty.. Cholera nooo..:/ Jak zakraplałam jej oczka,to było ok. Jak przestałam-po dwóch, trzech dniach znowu ma czerwone.. Dostała inne kropelki, mamy zakraplać 2 tygodnie. Jeśli po odstawieniu znowu zrobią się czerwone, mamy diagnozę-alergia.. Nie ukrywam,że nie pociesza mnie ten fakt..ale cóż.. Tyle dzieci jest alergikami, że to chyba już prawie norma... Żadnych nowości u nas.. Stania samodzielnego nie ma Spać nadal nie chce i wciąż budzi się w nocy na jedzenie więc to jakaś 347 nieprzespana nocka z rzędu Może to,że wie gdzie ktoś ma oko, nosek.. wie gdzie ma u siebie pępek, nóżkę, czy rączkę... Pozdrawiam! [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
daria1510 (offline) |
03-07-2012 13:40:09 |
Rypin |
Iguś, a może to proroczy sen Jej...jakby było, to by było, ale ja nie chciałabym teraz drugiego dziecka.. Jedna terrorystka mi w zupełności wystarczy..
Przepis fajny, ja próbowałam podobnie,ale z żółtkiem i mi właśnie nie wyszło..a ten na pewno dzisiaj zrobię [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
Edyta24 (offline) |
03-07-2012 22:04:27 |
Dobrzyn |
Gratuluje Dominis GRATULUJE swietny chlopak z Ciebie:* teraz tylko patrzec jak ruszy na nogi
Izunia dawaj fotki a ciebie zobaczymy na którejś??? Monia straszne sa te choroby! zapewne Twoja tesciowa nie chce myslec o najgorszym i cieszyc sie kazdym dniem .... duzo sil wam zycze a w szczegolnosci Twojej tesciowe i Twojemu mezowi!!! Wspieraj go kochana bo to bardzo wazne ..... Igus ja dopiero po tej ciazy tak wygladam !!! po Nadusi wazylam cale 15 kg wiecej! ale podobno corcie zabieraja urode budyn super Norbi w mig pochlonal zreszta on zje wszystko co mu sie da! Sen o ciazy!!! WOW! zycze ci z calego serduszka drugiej pociechy Darunia i beda was tak meczyli tymi kropelkami!!! dopoki nie trafisz na konkretna osobke! byc moze jest alergiczka ale kochana ktore dziecko teraz nie jest!!! wiec az tak alergia sie nie przejmuj a jesli je w nocy to widocznie potrzebuje jest szczuplutka wiec dawaj jak chce ja od 6 miesiaca musialam przepajac w nocy bo moj ksieciunio to maly grubasek ale w nocy juz nie je i nie pije! jesli chodzi o ortopede to mam jednego polecila mi znajoma, jest z wloclawka ale prywatny/ gdybys chciala numer to podam ci eskiem a u nas dzis byla znajoma z roczna coreczka Norbi tylko w majteczkach na gola klate a Dominisia w bluzce na dlugi rekaw! Synusiowi ja pozwalam na szalenstwa w piaskownicy czy pluskaniu sie w wodzie ....az jest caly brudny - przeciez go kapie codziennie a Tu slyszalam tylko Dominisia wychodz z piasku nie grzeb w wodzie bo sie pochlapiesz..... Norbi siedzial na trawce i tekst "nie bedzie chory!!!" myslalam ze wyjde z siebie.....a Dominisia az sie rwala zeby sie pobawic!!!! no ale co ..... powiedzialam tylko "matka nie przesadzaj to tylko dzieci, wrzuc na luz" i sie usmiechnelam.... Nie wiem czy wy tez tak panicznie przezywacie takie zabawy dzieci????? bo ja jestem zdania tego ze w taki sposob poznaja swiat i trzeba im pozwolic jutro od rana nic nie napisze kochane bo mam pewna sprawe do zalatwienia a po poludniem lece cory!!!!!wiec odezwe sie wieczorkiem caluje na dobranoc ASKA co sie dzieje???? Gdzie ty jestes????? zaraz nam wyjezdzasz na wczasy a tu jeszcze relacji nie zdalas z urodzin Igusi!!!!! KINIA obiecalas ze napiszesz!!!!!!!!!!!! [link widoczny po zalogowaniu] |
Izabela84 (offline) |
04-07-2012 00:07:13 |
Niszczewice |
Witajcie kochane,
od razu na potwierdzenie moich słów: tak sobie Domiś stoi Zdjęcie pstryknięte na szybciocha przed spacerkiem. U nas dziś gorąco, bardzo.. I nudno Od kiedy jestem z dziećmi w domu nie lubię wakacji! Na wsi od rana głośno, bo tutejsze dzieci są strasznie rozwrzeszczane i tak od rana do 21 a nawet 22 wojują. Byliśmy dziś na naszym wiejskim chodniku z pchaczem, Domiś świetnie sobie radził a starszaki na rowerkach pojeździły. Ja lepiej, boli mnie już tylko brzuch. Wciąż muszę trzymać dietę, ale musiałam się nieźle odwodnić, bo wciąż chce mi się pić i robi mi się potwornie sucho w ustach. Spodziewałam się, że zaniknie mi pokarm, ale jeszcze jest. Domiś popija, póki co nic mu nie jest. Edytka - oj jak ja słyszę te mamusie i babunie: nie ruszaj, nie biegaj, a najlepiej niech powiedzą NIE ODDYCHAJ bo się spocisz!!!! Dziecko to nie statuetka czy pomnik żeby je postawić na baczność i niech stoi. Ja się o dzieci pod względem czystości w ogóle nie martwię, martwię się bardziej o mieszkanie, żeby nie nabrudzili za bardzo Od kiedy pada i są kałuże Staszek dzień w dzień przychodzi do domu z wodą w kaloszach, skarpetki całe mokre, spodnie też, a on szczęśliwy Ktoś mądry kiedyś wymyślił pralkę, więc ja, jako światły człowiek postępu, korzystam z dobrodziejstw nowoczesności Może inni nie potrafią? Rozalka uwielbia wyrabiać stopami ciasto z piasku i wody, więc niech wyrabia. Kiedy będzie to robić, jak będzie miała 40 lat? A Domiś może pół dnia siedzieć na trawie i oglądać każde źdźbełko, trochę poraczkuje, ale przynajmniej świat pozna. Ta Dominisia to biedna jest że ma taką mamę, a Ty z kolei mądrze podchodzisz do sprawy Na zdjęciu mnie za szybko nie zobaczysz, bo nie ma mi go kto zrobić, zresztą jestem wybitnie niefotogeniczna! Igula - już Ci lepiej? Te konserwacje to wina naszej rodzimej "inteligencji" - po co mają się męczyć w pustych pokojach, na luzie, jak mogą się powciskać między ludzi i trochę im poprzeszkadzać? Przy okazji kogoś podtrują, frajda przecież! Wow, drugie bobo, może to jako wynik Waszej rozmowy? Czemu nie, w kupie raźniej, a moim zdaniem mniejsza różnica wieku między rodzeństwem jest lepsza. Monia - oj współczuję choroby teściowej... a kto ewentualnie zajmie się opieką nad nią jak już będzie trzeba? Trzymajcie się ciepło :* Daria - a może jeszcze Julcia zadziwi wszystkich i pójdzie na nóżki szybciej? Nic nie wiadomo Oby jej piękne oczęta szybko wyzdrowiały!! 347 nieprzespana nocka.... skoro i tak nie śpisz, to czemu nie chcesz kolejnego maluszka? Obrobiłabyś dwójeczkę za jednym zamachem, po co fundować sobie kolejne 347 nocek za kilka lat? Ja ze swoim mężem miałam rozmowę, tzn jak zwykle to był monolog z mojej strony, ale póki co podziałało i męża mam po liftingu Idę chyba spać, mąż coś tworzy w garażu, może niedługo się zjawi...... [link widoczny po zalogowaniu] Trzecie urodzinki [link widoczny po zalogowaniu] Szóste urodzinki [link widoczny po zalogowaniu] Dziewiąte urodzinki |
Izabela84 (offline) |
04-07-2012 00:17:28 |
Niszczewice |
Aha, będę pierwsza
W tym dzisiejszym dniu radości, życzę 100 lat pomyślności. Niech Ci życie w szczęściu płynie, niech Cię radość nie ominie! Dziś chcę złożyć Ci życzenia: szczęścia, zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci i w radości dzień przeleci. Niech odejdą smutki, troski, by nastąpił dzień radości. Te życzenia choć z daleka, płyną niby wielka rzeka. I choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone… Nadusi naszej ślicznej - Izka z rodzinką [link widoczny po zalogowaniu] Trzecie urodzinki [link widoczny po zalogowaniu] Szóste urodzinki [link widoczny po zalogowaniu] Dziewiąte urodzinki Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-04 00:17 przez Izabela84. |
ryli20 (offline) |
04-07-2012 10:50:37 |
Poznań |
WItajcie
Nadusiu dziś Twoje święto, Twoje 6 urodzinki, z tej okazji dużo radości Ci życzymy, odlotowych wakacji i sukcesów w szkole BUZIAKI Daria łeeee szkoda że z oczkami ciąg dalszy, trzymam kciuki żeby te kropelki pomogły- pewnie masz juz wprawę we wkraplaniu w piękne oczka Juleczki, alergia - mój szef powiedział kiedyś że to narodowa epidemia i coś w tym jest... będzie ok Iga no no co za sen ojj gdyby się trafił drugi bobo pewnie byś sobie poradziła Edytka czytając o Twojej znajomej to jakbym czytała o swojej siostrze, u mnie Grosia lata i brudzi się, nie mam z tym problemu, pralka wypierze a ja wykąpię Agatę, a moja siostra - łojejku żeby jej chłopaki zrobili jakąś plamę, żeby się polali, żeby cokolwiek, nawet lodów jeść nie mogą tylko siostra im rozpuszcza (chłopaki prawie 7 lat i 4 lata) bo sie pochorują, ubrani chodzą jak eskimosi, nie daj boże żeby wiało to na dwór nie idą, a chorują bardzooo często i patrzą na moją Gagatkę czy na dzieciaki od brata jak mogą szaleć, się brudzić, kąpać w basenie - szkoda mi tych dzieciaczków i tyle no ale co my mozemy Iza Dominiś bombowo stoi - coś czuję że niebawem ruszy do przodu Dobrze że Ty się lepiej już czujesz ojj to Twój mężowy też długo majsterkuje a u nas ? ma przyejchać siostra małż (mieszka w Brukseli i jest w ciąży - trzecie dziecko będzie) i mają pogadać z matką, że musi mieć jakąś opiekę, u nas nie ma warunków żeby ją trzymać, a zresztą co z tego jak oboje będziemy pracować, a ona będzie pewnie niebawem potrzebować opieki 24 h, teściowa jest dziwna - am swój świat po śmierci teścia, nic do niej dociera od dawna dawna, nasze życie nasze problemy ją to wogóle nie obchodzi, siedzi jak taka zołza wiecznie i na wszystko narzeka, wierzę że jej nie jest łatwo no ale nam też wcale nie jest łatwo a każde próby pomocy kończą sie głupim spojrzeniem i tyle - bo ona sobie jakos radzi - a widzimy jak sobie radzi u nas, co chwila prosi o pomoc, a to podciągnąć spodnie, a to przenieść kubek, wiec jak ona sobie sama radzi w chacie ? ludzie gadają na mojego małż i jego siostrę - no ale co my możemy na siłę ją gdzieś zaciągniąć czy kogoś do domu sprowadzić achh mówię Wam nie jest łatwo i się boję co będzie później oki zmykam coś porobic [link widoczny po zalogowaniu] |
ryli20 (offline) |
04-07-2012 13:36:36 |
Poznań |
A mamuśki dajecie swoim bobo nektarynki ? moja Grośka wciąga je że szok, kroję jej w kawałeczki do miseczki, daję troszkę banana lub malinek i wcina sama
nic jej się nie dzieje po nich a już kilka razy zjadła ale duchota bleeeeeeeeeee [link widoczny po zalogowaniu] |
Edyta24 (offline) |
04-07-2012 18:13:44 |
Dobrzyn |
witajcie dziewczynki
Bardzo dziekuje w imieniu Nadusi za zyczonka przekaze jej jak tylko wroci bo jeszcze zostala (do piatku bo w sobote ma kinder bal) Torcik zawiozlam zdmuchla swieczuszki , wypilismy pikolo i wycalowalam moja panne ze hoho uslyszalam "Mamusiu bardzo cie kocham, jestes najfajniejsza mamusia na swiecie" i sie poplakalam!!!! wspominam porod (jak co roku) Popoludniem pojechalismy z rodzinka u ktorej jest nad jeziorko dzieci szalaly w wodzie a my zrobilismy grilla... o prezencie nic jej nie mowilam ze juz jest , a jest swietny (sama sie nim pobawilam) cioteczka chrzestna zabrala ja z samego rana do sklepu z zabawkami i miala sobie wybrac prezent wybrala zwierzaczki Little pet shop takie ktorych nie ma do kolekcji swojego domku + kredki nakrecane (ale odrazu stwierdzila ze takie do szkoly musi miec ) Tagze bardzo szczesliwa jest DZIS Po drodze wjechalam do siostry ktora ma dzis imieninki(zrobilam prezent 6 lat temu rowniez siostrze w postaci siostrzenicy) wreczylam prezent i najadlam sie przepysznego ciasta i lodow z bita smietana i jagodami oj bede dzis bez kolacji bo tyle kalorii sobie zapodalam ze az wstyd!!!! ale od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na obżarstwo Izka Domis stoi cudnie Sliczny chlopaczek z niego:* Jesli bedziesz duzo pila to wydaje mi sie ze pokarm bedzie. Wojtek musi cos ciekawego w tym garazu robic ze o tej porze nie ma go w lozku przy Tobie tylko tam siedzi ach te chlopy! Darunia Izka ma w 100% racje z tymi nockamiPorozmawiajacie z mezusiem i wezcie sie do konkretnej pracy lozkowej pomeczysz sie od razu z dwojeczka a pozniej odpoczniesz! Monis no to wiesz co ja mysle o takich mamuskach czyscioszkach.... tylko tak jak piszesz szkoda dzieciaczkow ktore patrza smutasnymi slipkami z tesciowa napewno latwo nie bedzie....ale musicie probowac jej przetlumaczyc ze opieke musi miec! przykre to bardzooo... Nektarynek nie dawalam....troszke sie boje takich ze sklepu dac! ale arbuza uwielbia!!!! calujemy was wszystkie kochane i zyczymy spokojnej nocki PS. u nas tez nie ma czym oddychac!!!!!!!!!!!!!!zero deszczu!!!!! [link widoczny po zalogowaniu] |
melomanka (offline) |
04-07-2012 19:58:02 |
|
Cześć Dziewczyny...
Wiem, wiem... nie ma mnie. Przepraszam. Ale nie mam weny ni nastroju. Bardzo ciężki czas nadszedł dla mnie, wszystko się skumulowało i teraz jest jakieś apogeum problemów. Na dany moment przenoszę się w weekend do babci z dzieciakami... na razie może do końca lipca, może do końca wakacji... a jak będzie dalej... to się okaże. Całuję Was bardzo Ciepło.... Chociaż może to nie wskazane w te upały :* |
ryli20 (offline) |
05-07-2012 09:47:18 |
Poznań |
heloł śpioszki wstawać
Edytka to solenizantka była wniebowzięta Waszą wizytą i wizytą z ciocią w sklepie, a takie kalorie raz kiedyś to nic złego, też się trochę takiej przyjemności od życia należy no szkoda tych dzieciaczków, kurcze jak już jej szkoda ciuszków to by założyła tym chłopakom się znaczy moim siostrzeńcom jakieś ciuchy do brudzenia i by sobie pobrykali, a wiadomo chłopaki energii mają że hoho albo więcej i co chwila stopowani, zresztą ten starszy siostrzeniec wiesz jakiego on stresa ma jak się pobrudzi coś mu kapnie np jak pije - bo mama będzie krzyczeć, albo przy myciu rąk sie pochlapie - tylko wodą ! więc ja nie chce wiedzieć jak ona ich ćwiczy- siostra ale straszne to co robi, ostatnio Grosia była w body w spadku po chłopakach jak byliśmy u dziadków no i była umorusana, a to piach, owoc jakiś a ta zaraz komentarz dała: nawet ci dwaj (jej synowie) tak nie zniszczyli bluzki jak ty - no ale co wrzuciłam do pralki i gites majonez, ale aż mi się jakos głupio zrobiło achhh szkoda gadać Ewa miło że jesteś, i życzę aby sie wszystko dobrze poukładało A macie wieści co u Ani i Nelki ? U nas leci do przodu, młoda jak puszczam jej płytę dvd z migusiami to coś klepie swoimi rączkami jeszcze za wiele z tego nie wychodzi ale cały czas się uczymy - jeszcze Grośka nie umie tak skoordynować ruchów rączkami no ale coś już próbuje a łobuz taki że szok, i tylko dokazuje i pokazuje swoją złość i niezadowolenie jak coś jej nie wychodzi np. samochodzik się przewraca a nie stoi na kółkach, albo coś nie potrafi dosięgnąć już tak idzie zrozumieć o co jej chodzi i co by chciała oki zmykam trzeba coś na obiad pomyśleć [link widoczny po zalogowaniu] |
Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545882, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.
Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.