czerwiec 2011

Witam

Ale fajnie się te Wasze dzieciaczki rozwijają w ogóle jakie już duże

Ja to się czasem zastanawiam czy z Piotrusiem na pewni wszystko ok, bo na razie nie raczkuje, ani nie wstaje sam, nawet za bardzo nie chce stać jak go stawiam, próbuje na palcach...

Siedzi ładnie już od początki stycznia, od niedawna stoi na czworaka i się buja, pełza do tyłu, ale nie raczkuje... Nie wiem...

Odezwę się jeszcze, teraz muszę biec do synusia, bo głodny...

Pozdrawiam!


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

agatadg - moja kolezanka sobie ściągała kolor u fryzjera,zapłaciła chyba z 200 zł i z brązu zrobiła sobie blond. Ładnie jej to wyszło.

marta - mój wszystko tak samo robi jak Twój - i jest w porządku,jeździmy co miesiąc na kontrole do neurologa (w związku z tym cięzykim porodem moim) i pani nauerolog mowi,że wszystko jest idealnie.
Powiedziała,żeby do nastepnej wizyty (8 marca) nauczyć robić "papa"






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-20 11:58 przez Elza.

dzięki za odpowiedzi - chyba się wstrzymam - jak wspomnialam nie przeszkadza mi jakoś, przecież będą rosły i zostaną tylko te czerwone kiedys

Marta - no co ty kobitko - pamiętaj - nie wolno porównywać dzieci - bo każde, ale to każde bez wyjątku rozwija się w swoim tempie. dziewczynki do tego są zwykle szybsze od chłopców ( i tk całe życie hehe) .
Mój Fifi jest naprawdę opóźniony w stosunku do rówieśników - jest zupełnie zdrowym chłopcem - a to co dzieje się z nim w ostatnim czasie jest cudowne. Jak długo czeka się na pewne rzeczy - cieszą milion razy bardziej Powiem wam że postępy Jagody nie robią na mnie wrażenia.... natomiast każde nowe słowo, każda nowa rzecz mojego 3,5 letniego Filipa - ogromnie raduje serducho... Jestem spokojna o mojego syna, jeszcze troszkę i zapomną wszyscy że musiał gonić rówieśników


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Agatadg, Elza dzięki, chyba mnie trochę uspokoiłyście
Może faktycznie wszystko jest ok. Ale chciałabym żeby Piotruś już raczkował, myślę, że będzie wtedy trochę łatwiej, bo na razie ciężko mi jest sprzątać, gotować. Niby wszystko to robię, ale muszę co jakiś czas przerywać, bo Piotrusiowi się nudzą zabawki, miejsce w którym siedzi (lub pełza), albo po po prostu chce na rączki, a tak to może będzie się sam przemieszczał i brał co chce... No ale uzbrajam się w cierpliwość i czekam

Elza proszę Cię wyślij mi też na maila ([email protected]) przepisy na zupki i dania dla dzieciaczków, bo mój Piotruś (który zawsze był wszystkożerny) ostatnio zaczął wybrzydzać (odkąd zaczęłam mu gotować zupki, nie chce jeść tych ze słoiczka), a ja nie mam pomysłów co mu gotować, żeby nie jadł codziennie tego samego...

Agatadg jak tylko się poprawią warunki na drogach to skorzystam z zaproszenia i przyjedziemy do Ciebie z Piotrusiem, nie mam w rodzinie takich małych dzieci, z którymi Piotruś mógłby się bawić, a Jagódka wydaje się być bardzo kontaktową dziewczynką

KasiaRPA zazdroszczę Ci tej pogody, już się nie mogę doczekać wiosny, chciałabym częściej wychodzić z małym na dwór, a na razie mam z tym problem, bo gondolka już dawno jest za mała, spacerówki jeszcze nie mamy, a na rękach długo nie jestem w stanie go nosić, bo jest już dość ciężki...

Malgonia, Agat najlepsze życzenia z okazji urodzin! Dla Ciebie Agatkodg również (mimo że tak późno)! Fajnie że tyle nas jest z lutego (ja skończyłam 26 lat 11go lutego)

I przede wszystkim OGROMNE GRATULACJE dla Ciebie LENA!!!! Baaaardzo się cieszę! Super że też masz już na świecie takie małe słoneczko!! Życzę Ci żebyście razem z Tymusiem byli zdrowi i szczęśliwi!

jsg a Ty nigdzie nie uciekaj, bo ja może nie piszę często (ze względu na brak neta), ale czytam kiedy mogę co u Was i nie wyobrażam sobie żeby Ciebie tu miało nie być

Z ogólnych wiadomości dotyczących mojego synka: Nosi rozmiar 80 (niektóre body są już na niego małe w tym rozmiarze), waży ok. 9,5 kg (czy nie jest to za dużo??), ma 7 ząbków, łądnie siedzi, przewraca się we wszystkie strony (z brzucha na plecy i z powrotem, wczoraj pierwszy raz sam usiadł), buja się na kolanach (po czym próbuje wyskoczyć do przodu z różnym skutkiem), pełza do tyłu, je dużo i często, a najchętniej wszystko to co my mamy na talerzach mówi: baba, mama, papa, tata, dada, dziadzia i jakieś tam różne inne poplątane słówka , co nas wszystkich zawsze rozbraja, dużo się śmieje i w ogóle go uwielbiamy


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-20 15:47 przez marta_vn.

marta_vn - za moment pójdę na pocztę i wyślę...a ja może poradzę (z okazji braku spacerówki) chustę???? Ja z Ryśkiem w chuście chodziłam i baaardzo wygodnie. Na allegro można kupić (od ok.40zł)...wiązanie okazało się być łatwe (można obejrzeć np.na youtube sposób wiązania). Tylko trzeba by zobaczyć jak to się nosi zimą,żeby dzidziulkowi nie było zimno. O mam takie coś na ten temat:

[link widoczny po zalogowaniu]

Na pewno będzie Ci o wiele wygodniej niż nosić na rękach. Ja też często korzystam z chusty w domu.






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-21 09:36 przez Elza.

no i odfarbowałam - efekt jeszcze nie jest docelowy - ale już duuużo lepszy - czuję się wysmienice ( przy okazji odfarbowania dowiedziałam się że wyglądam ZAJEBIŚCIE W rudym !!)

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

agatdg - fju fju fjuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Elza dziękuję za artykuł dotyczący chusty, muszę to jeszcze przemyśleć, ale nie wiem czy chcę w ogóle Piotrusia nosić (nawet w chuście), bo on jest już naprawdę ciężki (9,5kg). Planujemy kupić z najbliższym czasie spacerówkę, ale na razie nie wiemy jaką.
Aha, nie wiem czemu, ale nie doszły mi te przepisy na pocztę...

Dziewczyny proszę napiszcie mi jakie spacerówki macie i czy jesteście z nich zadowolone, bo kompletnie nie mamy pomysłu...

Agatadg nono... ładnie


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

marta_vn - ja mam spacerówkę już w kpl z gondolą Mutsy transporter (można ją kupic oddzielnie) - jak dla mnie baaardzo wygodna,jedyny minus to brak przełożenia rączki (żeby dziecko mogło jechać albo z kierunkiem jazdy albo odwrotnie). Ma duże kółka (wygodne) ale nie jest ciężka.

[link widoczny po zalogowaniu]

Przepisy wysłałam jeszcze raz na adres marta_vn@op.pl Daj znac jak dojdą.

ja chyba oszlalam przed chwilka wrzucilam post ale go nie ma.... takze sorry jesli nagle sie gdzies pojawi i ja pisze dwa razy to samo

Agata super wloski i baardzo Ci pasuje taki kolorek , sentymentalnie bo tez kiedys taki nosilam


moje malenstwo chore , straszliwy katar+ kaszel i zabki wylazace.....koszmar juz druga nocka zawalona , musze szczerze przyznac ze odkad mala sie urodzila nigdy jeszcze nie czulam sie taka zmeczona , normalnie oczy na zapalki zaraz ja klade na godzinna drzemke i moze sama obok sie poloze


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-23 09:54 przez KasiaRPA.