Kwietnióweczki 2011ciąża

Wysłane przez agusia22 

Wagus (offline)

27-04-2011 21:27:45

Kraków
Taniu super, wielkie gratulacje, wreszcie Tosia jest z Wami !!! Rośnij zdrowo maluchu !!!

Macie jakieś sposoby na wybudzanie dziecka? Bo moja pociumkała pierś przez 8min i śpi i nie mogę jej dobudzic, ciągła walka z tym jej spaniem i usypianiem przy karmieniu już mnie doprowadza do szału sad smiley

SABINA74 (offline)

28-04-2011 08:35:58

Sosnowiec
Witaycie !
Tania; WIELKIE GRATULACE !

- JA dziewczyny idę do lekarze z moją mała. Pati ma straszny refluks. CO ZJE TO ZWRUCI - JUŻ NIE MAM SIŁY. .....
Od wczoraj ryczę non stop nad nią. Nie chce jeść - może boli ją przełyk od tych ulewań. Trzymajcie kciuki za nas.


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

kasiahetman (offline)

28-04-2011 08:38:52

Kałuszyn
Taniu moje gratki Antosia śliczna i jaka duża dziewczynka!!!


[link widoczny po zalogowaniu]

masiajdp (offline)

28-04-2011 09:59:37

Turawa
witam smiling smiley
wiecie może ile ml mleka naturalnego z piersi powinno wypić 3tygodniowe dziecko podczas jednego mniej wiecej co 3 godzinnego karmienia?


09-kwietnia-2011 o 13:05 na świat przyszedł mój Kubuś po narodzeniu ważył 3300g i miał całe 55cm długości smiling smiley Kochamy Cię bardzo Skarbie




[link widoczny po zalogowaniu]

Alexa (offline)

28-04-2011 10:02:51

Łodź / Warszawa
kasiahetman: jeśli chodzi o pokarm, to mi w szpitlau wkółko powtarzali, żeby pić przynajmniej 3l płynów dziennie, to wtedy nie będzie problemu.
No więc piłam w tym szpitalu, bo mnie kontrolowali i pytali co dokładnie którego dnia wypiłam (chociaz musze powiedziec, ze 3l to dla mnie dużo i się męczyłam).
Teraz w domu piję trochę mniej, ale też się staram pić dużo... na razie z pokarmem problemu nie mam.


Tania: GRATULACJE!!!

SABINA: podobno jak dziecko ma refluks, to odczuwa w przełyku to samo, co my mając zgagę (więc pewnie przyjemne to nie jest). W szkole rodzenia nam mówili, żeby w takim przypadku dziecko spało na podwyższeniu..tzn nie na poduszce tylko na takim skosie (główka wyżej, nóżki niżej)..
w którymś skepie widziałam nawet takie cos, co wkłada się do łóżeczka i dzięki temu dziecko nie śpi zupełnie na płasko, tylko własnie na takim skosie..


a my wczoraj byliśmy na kontroli u pediatry i nasz Aleks od wyjścia ze szpitala przybrał już 0,5kg, czyli po 12 dniach waży więcej niż przy urodzeniu;
dobra, ubieram go i pójdę na jakis spacer dopóki pogoda ładna, bo długi weekend podobno nie będzie zbyt słoneczny

miłego dnia!


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-28 10:12 przez Alexa.

alatg (offline)

28-04-2011 11:28:41

My wczoraj byliśmy u lekarza z malutką i p. doktor powiedziała, że dzidzia ma jeść tyle ile chce. Nasza mała straszie się męczy i niewiele zjada z cycka mimo, że jej wyciskam, żeby łykała, to i tak większość leci za kołnierz, a jak wycisnę do butli, to zjada całą porcję w 20 min. Ważymy ją przed i po jedzeniu, żeby wiedzieć jak jej idzie i nieraz przez godzinę z cycka zje 20ml, a z butli 50 w 20 min, więc trochę ją na tym cycku zawsze pomęczę a potem odciągnięte z butli jej daję i nasza p. doktor powiedziała, że tak właśnie powinniśmy robić - kupić laktator i jak z cycka nie chce to odciągać, ponadto powiedziała, że dobrze jest wprowadzić też cześciowo mleko modyfikowane, żeby szybciej zółtaczka zeszła. Lekarka powiedziała, że z tych modyfikowanych to kazde mleko jest dobre, bo zawiera leukocyty (?).
P. Doktor powiedziała też, że to indywidualna sprawa ile dziecko je na jeden raz. Na opakowaniu mleka sztucznego pisze, że małe ma jeść 7-8 razy na dobe po 90-150 ml. W jednej mądrej książce wyczytałam, że może to być 50-150, natomiast lekarka nam powiedziała, że jej roczne wnuczki w życiu nie wypiły 90ml, a to już duże panny, więc wszystko zależy. Nie należy się niczym sugerować tylko słuchać siebie.
Jeśli chodzi o spanie podczas jedzenia, to zawarta w mleku oxytocyna usypia je średnio po 10 min. więc to jest normalne. W naszym przypadku wybudzanie trwa srednio 10-15 min. i doprowadza mnie do szału. Podnoszę małoą poklepuję masuję, mówię do niej i czekam, aż się obudzi. Teraz już mnie to nie stresuje, wiem, że to normalne i mija. Karminy się dalej jesli ma ochotę. Mówię jej że to nic, że może sobie jeść jak chce i lżej mi na duchu.
Ja żeby rozhuleć tą laktację to odciągam zawsze po karmieniu, bo też mi się zdażyło, ze już nic w piersi nie było, no i to wiele daje, a z dwóch piersi mówią, żeby nie karmić, bo mleko składa sie z trzech "faz" pierwsza jest najrzadsza i zaspokaja pragnienie, druga bardziej kaloryczna, a trzecia najbardziej tłusta. Warto, żeby dzidzia tej trzeciej też się najadła, ja to mówię, że jest zupka, drugie danie i deserek. Jak mała je z dwóch piersi to je podwójną zupkę, a do deserku nie doczeka, dlatego może się szybciej obudzić. Ja karmię zawsze z jednej a potem jeszcze odciągam, żeby więcej było. no ale jak nie leci to czasem mozna z dwoch. zeby rozhulac laktacje to mowia jeszcze zeby z powrotem do tej pierwszej piersi przystawic.
Kikut pepuszka odpadł nam jeszcze w szpitalu i mamy już praktycznie calkiem zagojony pępuszek, a trochę żałuję, bo nawet nie zdążyłam się temu dokładnie przyjrzeć, a byłam ciekawa jak to wygląda...

pozdrawiam was wszystkie mamuski i dzieciaczki.
gratulacje dla mowych mam. niech sie wam maluchy zdrowo chowaja.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

kasiahetman (offline)

28-04-2011 11:43:58

Kałuszyn
hey dziewczyny Aniaa napisala że jest lepiej zrobili jej usg i powiedzieli ze dzidzia jest zdrowa i ma 16cm, a po za tym strasznie szaleje w brzuszku,Ania nadal lezy w szpitalu, bo łozysko troszke sie odkleiło i jest przodujące, oczywiście pozdrawia Was wszystkie serdecznie!!!


[link widoczny po zalogowaniu]

osito7 (offline)

28-04-2011 11:56:25

Tania gratulacje

Wagus zazdroszcze Ci porodu i szycia.ja dopiero powoli zaczynam siadac, a moje krocze wuglada fatalnie, boje sie ze tak zostanie. mam normalnie trzecia warge tylko posrodku he he .mam nadzieje jakos sie to nie wiem wchlonie czy cos jak juz sie szwy rozpuszcza. ja nawal pokarmu mialam dopiero teraz jakos kolo 7, 8 dnia, i tez nie jakos oszalamiajaco.

ja mam kilka zali jesli chodzi o moj. przede wszystkim z tym znieczuleniem mnie wyrolowali, ze nie sprawdzili rozwarcia w odpowiednim czasie. jak juz wiedzieli ze beda Kajtka wyciagac ta przyzsawka to wyprosili Rafala z sali, wiec nie bylo Go w najwazniejszym momencie, i nie mogl przeciac pepowiny, a tak na to czekal. jak juz Kajtusia wyciagneli ze mnie to nie dali dotknac, od razu zabrali, i najgorsze jak przyniesli mi Go juz po chwili, to nie mialam nawet 30 sekund z nim bez bolu, bo w tym momencie zaczelo sie zakladanie tych 8 koszmarnych szwow.niby dostalam miejscowe znieczulenie ale nie dzialalo jak trzeba i wszystko czulam, wiec nie moglam sie malutkim nawet chwilki tak calkiem pocieszyc. ryczec mi sie chce jak sobie to przypominam.zjebali mi najpiekniejsze wspomnienia w zyciu.jeszcze jak widze w tv reklame tej kampanii rodzic po ludzku to zwyczjnie mi sie smutno robi.

jesli chodzi o karmienie to jakos mi idzie, choc maly ostatno cos czesciej sie domaga a mnie sie wydaje z cycach pusto, ale przytawiam i jest spokoj.

tak piszecie o tych krwawieniach i ja sie zastanawiam czy u mnie wszytko ok, pierwszy tydz. krew, ale nie jakos bardzo duzo, jak przy okresie mniej wiecej, teraz tak na poranczowo brazowo troche, ale skrzep taki spory widzialam tylko raz wiec nie wiem czy sie martwic. bylam u poloznej z Kajtkiem to przy okazjo ogladala szwy i macala brzuch, powiedziala ze ok, niby ale juz sama nie wiem.

DomiR witaj wsrod nas!
Kasiahetmanduzo zdrowka dla Patryka
Aniaa trzymaj sie kochana.sciskam kciuki.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

regnum (offline)

28-04-2011 12:12:03

Witam po długiej przerwie.
Od 16.04 byłyśmy z Ulą znowu w szpitalu- zapalenie płuc (załapane jeszcze podczas poprzedniego pobytu w szpitalu). Nie będę opisywać jak to przeżyłam- było okropnie i jakiś psychiczny wrak się ze mnie zrobił (to chyba najgorsze uczucie, jak dziecko jest chore, męczy się, a ty nic nie możesz zrobić, nie możesz zabrać na siebie tego cierpienia), ale to juz przeszłość i oby nigdy więcej, niech już będzie zdrowa zawsze!!!
Już chyba nie nadrobię tych wszystkich stron na forum, dlatego krótko GRATULUJE WSZYSTKIM NOWYM MAMUSIOM!!!
Ja też przez stres straciłam pokarm i karmię sztucznie, ale cóż- ważne, że malutka przybiera w końcu na wadze i ładnie oddycha.
Pozdrawiam serdecznie i idę z córeczką na spacersmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

Alexa (offline)

28-04-2011 12:16:12

Łodź / Warszawa
osito7: pewnie cie to nie pocieszy, ale ja też nie mogłam się długo nacieszyć maluszkiem; jak już ze mnie wyszedł i położyli go na piersiach, to tylko na pare minut, bo z racji przedłużającego się porodu, pod koniec były juz zielone wody, więc musieli go zabrać, zeby wyciągnać tą wydzielinę..
ale ja się cieszę, że chociaż przez te pare chwil mogłam czuć jego cieplutkie i aksamitne ciałko smiling smiley i nie zapomnę tego uczucia nigdy!

a potem już mi było obojętne, że mnie szyją, że na salę wkółko ktoś dochodził (w sumie nie wiem kto to był, bo cały poród odbył się z położną tylko, a na koniec tłum ludzi...lekarze czy kto? ale po porodzie to co oni przyszli oglądać?)

a w ogóle to w karcie zdrowia dziecka mi zaznaczyli, ze poród odbył się z użyciem vacuum (a się tak nie odbył), w mojej karcie nic takiego nie ma...nawet zadzwoniłam wczoraj do szpitala, zeby dopytać, ale chyba nie byłoby możliwe, zebymśmy ani ja, ani mój mąż tego nie zauważyli? no ale potwierdzili, że było siłami natury, tylko teraz muszę iść do szpitala, żeby ktoś to przekreślił i podstemplował, bo jak tylko teraz idę do pediatry, to od razu na to zwracają uwagę


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547790, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.