bernadetta u nas dopiero teraz walczymy i niezle idzie,rok temu bez szans zuska byla wedlug mnie za mala,teraz jest duzo lepiej niz nawet 3 miesiace temu...zawola albo ja ja sama wysadze,czasem mamy skupkane lub zasiusiane rzeczy wiadomo,dzisiaj nawet ne ichciala na dwor pieluchy,ale jeszzcze nie ryzykuje...musi sie do wrzesnia nauczyc,bo mam nadzieje,ze do przedszkola ja przyjma...jesli u was jest bardziej opcja nakladki to mamy czesto stawiaja taki podnozek,zeby dziecko samo moglo wejsc...ja nie mam,bo moja i tak wszedzie wlazi bez problemu...u nas to jest juz ktores podejscie ze wgledu tez na to,ze poprzednia wiosna/latem nie mialam sily i czasu na przypilnowanie,potem bylo juz za zimno zeby latala w mokrym chociaz proby byly...i dzieki za odpowiedz w sprawie przystawki....
ja mam jak zwykle problem co mlodszemu dac na dzien dziecka...hmmmm...jakies propozycje?
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]