Lutóweczki 2011

Dziewczyny jak tak czytam o tych Waszych zakupowych szalenstwach to dochodze do wniosku ze jestem jakas inna. Ja do tej pory kupiłam jeden jedyny kocyk i na tym koniec!!! Moze dlatego ze nie wiem kto mieszka w moim brzuszku... NIe czuje ze juz trzeba to robic ale jak tak czytam to sama juz nie wiem

hej dziewczyny dzisiejsza noc to byl koszmar co godzine sie budzilam w koncu o 4 wydelegowalam meza do pracy zasnelam po godzinie 8 pozniej o 10 odebralam mame z przystanku bo przyjechala do nas a wszystko przez dzisiejsze usg tak sie martwilam zeby wszystko bylo dobrze a teraz jestem niewyspana i glowa mnie boli zaraz musze wypakowac ciuszki od mojej siostry i bede oczekiwac pana listonosza
Astrid stwierdzilam dzisiaj ze maly bubus bedzie mial wiecej ciuchow niz jego mamusia i tatus teraz musze szukac jakis fajnych mebelkow


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Madziusia dziękuje za linki do leżaczkó, ode sa chyba do wanny jeśli się nie mylę. To u nas odpada, mamy prysznic, wiec muszę kupić małą wanienkę dla Zosi.
Mika14 nie przejmuj się, ja mam tylko jedno body. 29.10 mam usg 4d mam nadzięję ze jeszcze raz potwierdzi że to dziewczynka i wtedy zacznę coś kupować. Na razie kompletuje listę zakupów, te do porodu też.
Połyanka piszesz o kombinezonie, a na jaki rozmiar chcesz kupic? Urodzi się w lutym a nie wiadomo ile będzie trwała zima, a dziecko rośnie, ja myślałam o 62 lub 68cm.
Ewcia te Twoje ciuszki są czadowe!
Która mi powie co tzn materac kokosowy? A nie lepiej kupić jakąs ceratkę na materaz by dziecko nie pobrudziło? To moje pierwsze baby i nie mam pojęcia co i jak.
I mam pytanie? Czy w ciązy można brać melise w tabletkach? Wczoraj przepłakałam 1,5h. Ktoś w zasadzie mi obcy ( właściciel mieszkania) powiedział mi tyle przykrości... Mam tylko nadzięję ze nas zmieszkania nie wyrzuci teraz. Mąż jak wrócil do domu i zobaczył mnie w tym stanie... ech szkoda gadać. Potem się bałam o Zosie bo nie ruszała się przez 2h. Myślicie że tak silny stres, płacz może bardzo negatywnie wpłynąc na dziecko????


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

karolina_slonce - nasze dzieciaczki dużo czują, jednak nie możesz się tym przejmować. każdy ma dni lepsze i gorsze, to normalne. na pewno dzidzi nie zaszkodzisz. meliskę, kochana możesz pić a oprócz tego możesz brać neospazminę w syropie.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej dziewczynki, przez te nasze humory ciążowe nie miałam nastroju do pisania ale czytałam Was na bieżąco. Nie wiem o co teraz mi chodzi ale chyba się martwię o maluszka ( cóż za nowość) bo od 2 dni mało się rusza, rusza się ale dość rzadko i krótko, pewnie to normalne ale i tak bym chciała żeby więcej brykał bo bym się nie martwiła tak bardzo.
Ostatnio miałam zajęte dni w poniedziałek ciągle spałam, wczoraj byłam u kuzynki która ma 2 tygodniową córcię urocza śliczna niunia, nie mogłam się od niej oderwać i chyba Alanek się na mnie za to obraził Potem mąż mnie zabrał na kolacje na poprawę humorku i po tym całym dniu byłam bardzo zmęczona ze zaraz zasnęłam. A dziś od rana maluch ruszał się tylko chwilkę i do teraz już nic więc znów się martwię

polyanka- napisz gdzie ten ciucholand z przyjemnością się tam wybiorę, może to mi poprawi humorek, choć już mam mnóstwo ciuszków dla malucha to i tak uważam ze jeszcze kilka muszę dokupić

Ewcia- super te ciuszki naprawdę ekstra zakupy. A swoją drogą nie uważacie ze te lalki na tych aukcjach są nieco przerażające?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-20 13:27 przez Ania0685.

karolina_slonce Myślę że melisę możesz pic ale co do tabletek to nie mam pewności. I nie denerwuj się kochana! Dzieciaczek wszystko czuje. Pewnie mała się przestraszyła i dopiero jak się uspokoiłaś to i jej się lepiej zrobiło.

Co do materacyka to kokosowy to taki który ma w środku wkład z włókien kokosa. Jest bardzo zdrowy dla plecków maleństwa a najlepiej jak jest dwustronny a na drugiej stronie ma łuski gryki.
Taki ja kupiłam: [link widoczny po zalogowaniu]
A kombinezoniki mam 2. Jeden dostałam od siostry ale jest to taki bez nóżek na roz. 56 wiec kupiłam drugi już z zakrytymi nóżkami ale na rozmiar 62. Myślę że to na zimę wystarczy.

A co myślicie dziewczyny o śpiworku do wózka? Przydatna rzecz czy nie zbyt? Ja się zastanawiam nad kupnem takiego:[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-20 13:37 przez mamira.

Ania0685 - nie martw się kochana o maleństwo. na prawdę nie ma sensu martwić się o coś, na co się nie ma wpływu. jedyne co możemy robić to dbać o siebie i swoje dobre samopoczucie, bo dzieciaczek to czuje.

mamira - śpiworek to chyba mus w naszym klimacie. ja mam dwa, jeden do fotelika i jeden dostałam z wózkiem do gondoli


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

KiniaMalinia- muszę się chyba wsiąść za siebie i przestać się o wszystko martwić, dzięki kochana za wsparcie.

Co do tego śpiworka to ja się zastanawiam bo mam dwa ciepłe kombinezony typowo na zimę i chyba jak malucha ubiorę w taki kombinezon a pod to dresik polarowy i śpiochy to powinno mu być ciepło a poza tym jeszcze się go kocykiem okryje albo kołderką. Ja mam termin na 22 lutego to tak ok 20 marca dopiero z malcem pewnie wyjdę na spacerek to już nie będzie aż tak zimno, mam nadzieję bo nie znoszę zimy.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Jak też bym wybrała- albo ciepły kombinezon albo śpiworek, wydaje mi sie że nie ma sensu kupowac tego i tego. Zresztą ja rodzę pod koniec lutego, potem pewnie z 2 tygodnie będe siedzieć z dzieckiem w domu, bo w zimie nie powinno się tak od razu wychodzic, więc będzie polowa marca moze już być dośc ciepło.
Karolina_slońce tak jak piszesz - kombinezon tylko na ten sezon, ja skłaniam się ku rozmiarowi 68 , bo jak siostra będzie taka duża jak braciszek to w mniejszy nie wejdzie.
Ania - najważniejsze że maluszek daje znać o sobie. Ja też tak mam czasami że dlugo nie czuję i się martwię. Ale sobie tłumaczę, że np rano go czułam więc co sie mogło stać, pewnie śpi sobie i rośnie. Dojazd do ciucholandu- na rondzie koło Sarniego Stoku skręcasz w lewo , na kolejnym jedziesz prosto( to gdzie się skreca na Grażyńskiego do Sfery) , i na 3 z kolei skrecasz w prawo, jedziesz prosto i przed przejazdem kolejowym wjeźdżasz na plac na lewo, taki duży budynek , na 1 piętrze jest ten ciucholand. Mam nadzieję ze coś zrozumiałaś z mojego tłumaczenia. Tylko może jutro nie jedź bo ja trochę ogolociłam wieszaki. Coś można wybrac, widzialam super ogrodniczki, dżinsy , dresiki dla chlopców.
A co do aukcji- źle dopatrzyłam, jutro jest zakończenie, ehh jeszcze cala doba czekania.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

polyanka- wszystko już wiem to jest na komorowickiej na hali po jakiejś fabryce, nie byłam tam nigdy ale przejeżdżałam tam tedy i już parę razy miałam wstąpić a jak tam jest w sobotę czynne bo w tygodniu to mój mąż wraca o 17 to pewnie już tam jest zamknięte a w soboty zawsze lepiej mi wyskoczyć z domku. Musze koniecznie się tam wybrać, potrzebuję jeszcze jakichś ogrodniczek, spodni i parę bluz a swoją drogą to ja nie rozumiem ludzi którzy nie kupują w ciucholandach bo się brzydzą ja to pół szafy mam z cuchów a dla dziecka są takie drogie rzeczy więc to jest ratunek dla naszych portfeli, a przecież wszystko pierzesz w domu zanim założysz więc co się może stać? mi tam nigdy nie zaszkodziły takie cuchy


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]