Grudniówki 2010

Nie ma się co uaktualniać Pisz po prostu co słychać;];]

Mój Robcio tez niedawno był chory... Nawet przed wczoraj jeszcze miał katar
ale juz mu minął Za to ja niestety w kompletnym rozkładzie;];]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

No chyba taki sezon....ja z małym umierałam ale parę saszetek gripexu mnie uratowało
Jeśli chodzi o mojego skarba to łobuz rośnie straszny Grzebie w lodówce, co chwilę robi sobie kanapkę z pasztetem lub łapie coś innego co go zachęci do zjedzenia Wszystko chce robić sam- z sikaniem na stojąco włącznie co kończy się myciem podłóg....no ale zabronić? Czasem mam wrażenie , że to dwuletni nastolatek jest kiedy proszę żeby przyciszył muzykę u siebie a on jeszcze głośniej daje....i to przeklęte "gangam" ...
I ostatnio ma jakieś złe sny... marudzi w nocy przez sen a wieczorem mówi żeby zostawić światło.... nie wiem skąd to się bierze


[/ur

oooo Witaj MyszkaKiszka, jak miło, że zaglądnęłaś NAJLEPSZEGO DLA ROBERTA!

Smerfetka, dzięki za gratki, ale dzidzi niestety z nami już nie ma Straciliśmy ją na przełomie 10/11 t.c.

Maya, i dobrze robisz, tylko konsekwencja nas uratuje
Kuruj się, zdrowiej.

dobrej nocki!


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-12 20:57 przez elliot3.

Czesc mamusie u nas jest-9stopni mrozu na dworze a ja musze isc na bilans z Tomciem a chcialam jechac sankam a niewiem czy ,mu w nich zimno nie bedzie.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć;]]
U nas znowu piękna szadź za oknem a mi jest co raz gorzej...
Niestety będę musiała wyjsć do sklepu i z psem pewnie
więc opatulę się aby nic nie było widać poza oczami... Choć i tak
pewnie to nic nie pomoże na moje łzawiące oczunie....
Wczoraj zaniechałam picia Teraflu na korzyść grzańca... i byc może to jest powód braku poprawy... Mogłam sie faszerować dalej...

Robal OK poza tym, że wczoraj pokaszlał troche na wieczór i zwrócił wszystko to co zjadł w ciągu całego dnia...
Na świeżo zmieniona pościel Na czysta piżamkę podłogę oraz koc biały na tapczanie.
a więc z zadumy zostałam wyrwana bardzo brutalnie gdyż słuchałam muzyki i delektowałam sie grzańcem...

I co trzeba było sprzątać myć Robcia przebierać wstawiać szybkie pranie zmieniać prześcieradło...
Później Robcio zrobił sie taki rozmowny i jakby w lepszym humorze... Być może zalegałomu to na żołądku.
Była juz 22a więc połozyłam go i szybko zasnął później sama padłam bo katar mi się nasilił cham;]

Myszka
mój Rob tez jest nieznośnik;];
Najgorsze jest to jego stanowcze "nie" ale ozzka mu błyszczą i zawsze przeważnie sie uśmiecha jak czegos odmawia...
Lodówki na szczęście nie otwiera ;] Ale jest (chyba tak jak ja uzależniony od muzyki) włącza sobie kompa i woła lalala
Oczywiście ja wchodzę na You Tube i włączam coś...Ale nieraz się zdarza że włączy ta piosenkę od początku nie wiem czy przypadkiem...Ale pokazywałam mu gdzie trzeba klikąć a on szybko łapie. Z sikaniem niestety nadal dolina...W pieluchuy wali solidnie jedno i drugie i z łaski powie "e-e" jak już jest po wszystkim...A wtedy to sama poczuję więc jego ee jest zbędne.

Eliot
staram sie byc konsekwentna ale czasami po prostu nie potrafię mu odmówić...Jak zaczyna płakać... Bo jak jest histeria to co innego ale musze jakoś zapanowac bo co to będzie w przyszłości...?;]

Smerfetka
pewnie w pracy...;]

Madziulllka
idziecie dzisiaj tez na saneczki??? Ja nie mam pojęcia ile jest u nas stopni ale ludzie jakoś chodzą i nie zamarzają z tego co widzę;];];]

Udanego dzionka;];]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-13 09:44 przez Maya.

hej bylismy na bilansie Tomalek wazy 12kg 88cm

U nas w przychodni wysylaja wszystkie 2 latki na badanie krwi i moczu .
Musimy isc ale to kolo wtorku bo mam jasia na 3dni.
a w tyg musze jechac do prokocimia zarejestrowac tomka do urologicznej poradni i do poradni immunologicznej dodzwonic sie nieda.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Ja dopiero pójdę na bilans chyba w przyszłym tygodniu
Muszę dojść do siebie i Młody tez juz musi być zdrowy na 100%;]
Fajnie że wysyłają na morfologię i siur... I to jest na NFZ ? czy za to płacisz???


...zaraz zwariuję z tym katarem...;]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Maya na fundusz przychodnnia keruje.
A ja do niedzieli zostaje z Tomusiem Moim i 11miesiecznym jasiem siostrzencem siostra u siebie dzis jej lodowke przywiezli w soboe meble urzadza sie powoli na swoim.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Udanego dziona
U nas piździ;];];];]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hey My już jak zwykle rozpoczęliśmy dzień przed 8... ale damy radę Teraz młody swoje baje ogląda ale pierwsze slowa to byly "śinki i hejg " bo wczoraj miał mieć tegoroczny debiut na sankach ale że trochę za długo spał popołudniu to już nas wieczór nastał
Mayu ja to widzę ,że chyba to imię ma tego diabełka ukrytego.... Mój też komputer opanowuje i muzyki słucha Maniak jakiś....wieża, tv i komp jego byle muzyka była
My w środę na bilans idziemy i na szczepienie na pneumokoki przy okazji... Po kieszeni pójdzie trochę ale już nie będę oszczędzać.... Nie szczepiliśmy na rotawirusa i w zeszłym roku wylądowaliśmy na niego w szpitalu Więc już nie będę zdawać się na los....


[/ur




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-15 08:42 przez MyszkaKiszka.