Grudniówki 2010 ciąża

Wysłane przez Agatka2012 

Layla (offline)

22-03-2011 10:50:23

Bydgoszcz
I ja się witam smiling smiley przy kawce jak zwykle. Pogoda u nas piękna spacerek planujemy koło 12, bo przy okazji pies się załatwi smiling smiley Na razie Iggy śpi zmęczony na macie, a ja piore smiling smiley
A to mój chłopaczek




[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-22 10:50 przez Layla.

alebazi (offline)

22-03-2011 10:54:07

Raciborz, München
dzien doberek....
a u nas po wieczornym cyrku niunka padla o 24 i spala do 8 - obudzil ja dzwonek w dzwiachsad smiley niestety moze jeszcze dluzej by pospala, teraz po jedzonku znow lula ale to nie potrwa zbyt dlugo i zaraz mykamy na spacerek....
przy okazji kupie roslinki na balkon bo chce go dzisiaj jakos ogarnac...
pozatym u nas ok...mysia duzo juz rozmawia i strasznie sie slini... dziaselka tez takie bialawe ale jak narazie chyba nic sie nie pcha a moze i, sama niewiem...moze dlatego ona taka marudna???
od dzisiaj nie mamy samochodu ale nowy bedzie juz w czwartek..
moj M musi do pracy metrem..hihi








[link widoczny po zalogowaniu]

angeling (offline)

22-03-2011 11:24:48

Gdańsk
Moja kruszynka sobie drzemie spała nie przerwanie od 19 do 5,30 i taki cyrk nam zrobiła,że aż tatę obudziła a to nie lada wyczyn.Przez 40 min płakała i jeść nie chciała ani w łóżeczku ani w foteliku tylko na rączkach u mamy w łóżeczku i pod kołderką.Ale jak wciągnęła butelkę to się uspokiła i lulała z małymi przerwami do 11 i teraz znowu drzema jestem ciekawa jak długo to potrwa.Jak tak ma być każdego rana to ja już wolę aby miała tą 1 pobudkę o 2 na amu i spanie dalej do 8.


[link widoczny po zalogowaniu]

alinka20 (offline)

22-03-2011 11:48:36

Coccienelle- Moja myszka tez tak śpi od jakis dwóch tyg od 21 do 5.30 a czasami nawet 6.30 np dzisiaj
Pogoda od dwóch dni do bani wieje strasznie
nie wychodzę z mała
bo nie chce mi brac smoczka, a ostatnio nie lubi jezdzic wózkiem placzę
pare dni temu sie bylismy na spacerku troche wiatru było mała zaczeła mi płakać smoczka nie chciała i efekty tego wyszły w nocy....przeziebienie cholerne głównie gardełko
teraz daruje sobie wypad
może sie poprawi w końcu

krycha (offline)

22-03-2011 12:17:30

Hej smiling smiley
Marcelek spał i oczywiście ledwo siadłam do laptopa a on otworzył oczętka, więc długo sobie nie pospał. Wczoraj i dzisiaj też robi jakieś cyrki. Wczoraj nie chciał spać gdzie indziej tylko przy mnie, z jedzeniem masakra. A dzisiaj też...troche zje i zaczyna się wydziwianie.
cocci dzięki za info na temat uszek...więc chyba większość z nas tak pielęgnuje uszka smiling smiley Co do problemu sylci to ją rozumię. Wiesz...fajnie że jest pomoc, ale jak Cie ktoś codziennie traktuje jak małe nieporadne dziecko to szlag trafia w jednym momencie. Moja teściowa robi tak samo. Wszyscy dorośli a ona biega rano i wypytuje czy wzięli śniadanie do pracy, potem gotuje obiad i sama idzie do pracy hehe. DO mnie juz tak nie przychodzi bo chyba widzi ze sie wkurzam tym...jestem tego pewna, że to widac. Zamykam dzwi do pokoju i do widzenia. Ale coraz bardziej działa mi na nerwach. A ostatnio jak przyszli moi rodzice i moj ojciec gadal do Marcelka to ona stała nad nami cały czas i gadała ze Marcelek ich nie zna. Kur...myslałąm ze nie wytrzymam. Jak tak mozna gadac. Najwazniejsze zeby ona byla w centrum uwagi...inni sie nie licza.
Sylcia jeszcze troche smiling smiley

A Marcelek własnie łapie swoj kocyk i zakrywa nim sobie buzie a jak juz sobie nie moze go sciagnac to wierzga konczynami i sie denerwuje hehe.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

aniula888 (offline)

22-03-2011 13:13:44

Lubcza
Hej Mamuśki.
A my mamy dziś pracowity dzień. Od rana zdążyłam już opanować kuchnię, umyć podłogę w pokoju, wstawić trzecie pranie, posprzątać pokój...hehe Teraz odpoczywam przy tv. Mała polubiła swój bujaczek, bo może z niego obserwować co robię, bujać się, bawić i zasypiać winking smiley Właśnie lulka. Ja się tylko martwię, bo pogoda cudowna tylko strasznie wieje. A chciałam wyjść na spacerek. Chyba jednak sobie daruję. W sobotę chrzest, więc lepiej aby Daria była zdrowa.
A z facetami tak to już jest... Czasami strasznie ciężko się z nimi dogadać. Mnie wkurza kiedy M zaczyna sobie żartować ze mnie...i nie dlatego,że nie mam poczucia humoru. Tylko dlatego, że ja nie mogę żartować z Niego bo się od razu obraża. Ale cóż, znam jego charakter nie od dziś i taki mi się podoba winking smiley
Krycha ja też chodzę wiecznie głodna smiling smiley Najlepiej mi smakują słodycze.
Miłego dzionka smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

learta (offline)

22-03-2011 13:32:49

Warszawa
Hejka.
Jestem po drugim szczepieniu, wczoraj mieliśmy kolejne kucie. Mój maluszek w dzień spała ładnie, ale w nocy ciągle marudził. Najlepiej było mu jak go przytulałam do piersi. Ogólnie był bardziej marudny niż przy pierwszym szczepieniu.
Dzisiaj jest w miarę znośny, ale ja niewyspana. Nie ma siły. Właśnie wróciłam ze spacerku, póki co śpi.

Idę troszkę odespać, bo padam...




[link widoczny po zalogowaniu]

trussska (offline)

22-03-2011 14:00:00

Dzien dobereksmiling smiley

a my juz po dwugodzinnym spacerkusmiling smiley bylismy u mnie w redkacji po gazetke i ciotki odwiedzicsmiling smiley
piekna wiosna u nassmiling smiley

i musze sie pochwalic...wczoraj dalam rade z wozkiem i moim psiakiem na spacerku,a to nie lada wyczyn, mam goldena, prawie 45 kg i rzucajacego sie na wszystko co jest do jedzeniasmiling smiley ale dalismy rade....a psiak grzeczny jak przy wozku idzie..pieknie pieknie....tylko ludzie sie na nas dziwnie patrzyli...

co do jedzenia, to ja tez mam wciaz apetyt i glodna non stop chodze....najchetniej slodycze bym jadla, chociaz przed ciaza w ogole ich nie jadlam...nie wiem czemu tak

ok..zmykam robic obiadeksmiling smiley

sloneczne ppozdrowionka slesmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

alebazi (offline)

22-03-2011 16:25:11

Raciborz, München
a my po spacerku
niunia pije, a pozniej na balkonik mykamy to ogarne a mysia moze trosze pospi








[link widoczny po zalogowaniu]

Layla (offline)

22-03-2011 19:54:29

Bydgoszcz
Trussska - ja wciąż chodze z psem, tylko wczoraj i dziś Layla wcześniej wróciła do domu bo sobie łape nadwyrężyła i niewskazane było spacerowanie aż tak długie, więc tylko 40 minut nam towarzyszyła. Co prawda mam yorka, bardzo ładnie chodzi zaraz przy tylnim kole, ale za to nikomu zbliżyć się nie pozwoli do wózka, ale to jest taki mini amstaff. Do samochodu ani balkonu też nikogo nie dopuści, ma silny instynkt terytorialny.
My właśnie wróciliśmy od babci i dziadka, Iggy wybawiony, wykąpany, nakarmiony i śpi :sleeping_baby_55:
Ja ide posprzątać w kuchni bo Iggy od samego rana potrzebował towarzystwa i prawie nic dziś nie zrobbiłam.

Wogóle mały dziś strasznie kwękał na spacerz, mimo, że była już pora na drzemke i dopiero jak zniżyłam budke i widział niebo się uspokoił.



[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-22 19:55 przez Layla.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545841, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.