SAMOTNE MAMUSIE:wozek:

Wysłane przez xeniaaa 

KlaudiaZG (offline)

04-07-2010 23:49:04

Jagafia ... szczerze napiszę Ci wprost:
doskonale Cię rozumiem i nie możesz być z nim ze względu na dziecko, a żeby było łatwiej w sądzie powinnaś pójść do psychologa lub psychiatry i opowiedzieć o wszystkim, jak Cię traktował, jaki uraz do niego czujesz, obrzydzenie, masz nerwicę na jego widok, czujesz że nie potrafisz przy nim normalnie egzystować.. lekarz powinien wypisać takie zaświadczenie do sądu że leczysz się właśnie z powodu ojca dziecka i że nie będzie dobre ani dla Ciebie ani dla dziecka żyć z nim.
To wydaje mi się najprostsze.. ale trzeba znaleźć dobrego wyrozumiałego lekarza lub psychologa.
Ja leczę się na depresję u psychiatry na NFZ i bardzo się cieszę bo trafiłam na dobrą lekarkę która naprawdę mi pomogła, więc dobrzy lekarze na szczęście też istnieją grinning smiley

Tylko że ja nie miałam takich problemów jak Ty że ojciec dziecka wchodzi mi w tyłek grinning smiley .. wręcz przeciwnie to on ma nas głęboko w tyłku..... ale z pewnością nie było by problemu z wystawieniem takiego zaświadczenia przez lekarza dla sądu smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu] - zagłosuj "Lubię to!" smiling smiley

osa2531 (offline)

05-07-2010 13:31:20

Witajcie kochane!

Dawno mnie nie było, ale jakoś nie mogłam się zebrać by usiąść do kompa i coś tam Wam naskrobać:/ za co przepraszam... u nas nic się nie zmieniło... dawca cały czas milczy i nawet mi to odpowiada, chociaż nie powiem, że czasem denerwuję się, że nawet nie pamięta o tym, że ma syna!!!! Ale może to i lepiej... ostatnio jak poszłam z Kamilem do jego chrzestnego, który nota bene jest jego wujkiem - to mały powiedział do niego "tata" - fakt jest to jego ojciec chrzestny, ale nie biologiczny ojciec... jak takiemu dziecku wytłumaczyć taką różnicę?? Czasem jak się małemu przypomni i mówi "tata" - to mówię, że tata wyjechał, bo co innego mam mu powiedzieć?? nie mam na razie pomysłów jak tak małemu dziecku wytłumaczyć zaistniałą sytuację... A tak poza tym to wszystko dobrze... jesteśmy zdrowi... Kamil coraz więcej mówi i jest takim moim małym kochanym łobuziakiem...smiling smileysmiling smiley wszędzie go pełno i lubi zwracać na siebie uwagęsmiling smileysmiling smiley za napisanie pozwu nie mogę się jakoś też zabrać - ciągle coś mi wypada... sad smileysad smiley ale muszę to zrobić - bo czasem dawcy coś odwali i się pojawi...:/
a chyba Wam nie pisałam, że ostatnio byłam z Kamilem u cioci na działce i mały pluskał się w basenie...smiling smileysmiling smiley najpierw pół godziny zastanawiał się czy ma wejść do wody czy nie... a jak już wszedł to był problem żeby go wyciągnąć z wodysmiling smileysmiling smiley mój mały urwis grinning smileygrinning smiley

Witam nową mamusię i zapraszam do rozmów z namismiling smileysmiling smiley

jagafia chyba Klaudia ma rację z tym lekarzem...na Twoim miejscu też bym się wkurzała - najpierw odrzuca Was i zostawia a teraz chodzi jak pies za kością:/ coś tutaj nie gra - kochana i wydaje mi się, że on się wcale nie zmienił - bo ludzie się nie zmieniają tylko udają... niestety tak jest. U mnie też było wszystko ładnie pięknie - data ślubu wyznaczona - i tu nagle bach - i dawca znowu znika!!!! Wiem, że to czarny scenariusz, ale tak jest. Ten typ faceta na pewno coś kręci, kombinuje... Kochana nie popełniaj tego błędu co ja - nie ufaj mu po raz kolejny... i faktycznie poszukaj jakiegoś lekarza - to nawet o ile się nie mylę można wnioskować o zwrot kosztów leczenia od dawcy... i sąd raczej nie powie "DLA DOBRA DZIECKA", bo skoro usłyszy jakim człowiekiem był początkowo to na pewno nie uwierzy w jego "cudowną przemianę", bo takie nie istnieją... Kochana i głowa do góry wszystko będzie dobrze. No i gratuluję zdanej sesjismiling smileysmiling smiley dzielna mamuśkagrinning smileygrinning smiley

A co tam u Was kochane??

Buziaczki dla Was i Waszych pociechsmiling smileysmiling smiley

[link widoczny po zalogowaniu]

KlaudiaZG (offline)

05-07-2010 18:15:14

tak dokładnie - ludzie się nie zmieniają tylko udają ...


[link widoczny po zalogowaniu] - zagłosuj "Lubię to!" smiling smiley

ewa3 (offline)

05-07-2010 19:04:46

POZNAŃ
jagafia Łobuzie.....zaniedbujesz sierpnioweczki a my sie tam o ciebie zamartwiamy.......napisz nam pare slowek czasami

pozdrawiam samotne mamusie tez przez pare lat bylam taka mamusia......szkoda ze wtedy do was nie trafilam pewnie bylo by mi latwiej przechodzic przez wszystkie problemy


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

mamaSZefika (offline)

06-07-2010 10:02:45

Tu mamaSzefika , kurka zniknelam na troszke, bo sie pokomplikowalo u nas to wszystko :/, sad odroczył mi sprawe o ustalenie ojcostwa i alimenty poniewaz "TATUSIA" nie moze znależć, za to moji znajomi go znalezli i okazalo sie ze jest zonaty i przebywa za granica ,i teraz sprawa bedzie sie ciagnac bozeeeeee... kolejny rok pewnie ;/!!! Oszalec mozna w tym kraju i z tymi przepisami ;/ pozdrawiamy i do napisania Antonio z mama

anecia (offline)

07-07-2010 14:14:33

Warszawa
Cześć dziewczyny
Witam nowe mamusie smiling smiley
Dawno mnie nie było ale ostatnio jestem zabiegana, teraz Szymcio siedzi z dziadkami na mazurach wiec już w ogóle nie mam czasu bo staram się pozałatwiać jak najwięcej spraw za nim wróci a jutro sama wyjeżdżam nad jeziorko odpocząć smiling smiley
U nas w zasadzie nic się nie zmieniło może poza tym, że Szymek już mi tak nie choruje na szczęście no i babcia nr 2 przestała się znowu odzywać, cóż widocznie się jej znudziło.. Ostatnio dzwoniłam do komornika to słuchajcie rzucił słuchawką bo powiedziałam, że nic nie robi w mojej sprawie.. strasznie sie zdenerwowałam i w przyszłym tygodniu mam zamiar do niego pojechać.
jagafia powiem Ci, że nie zawesoło masz z dawcą, ale też uważam że ludzie się nie zmieniają. Ale jak nic do niego nie czujesz to chyba nie ma za bardzo sensu bycia z tym człowiekiem... Wybór należy do Ciebie smiling smiley trzymam kciuki i gratuluję zdania egzaminów smiling smiley
asialo no to sprawa już nie długo na pewno będzie dobrze smiling smiley
Pozdrawiam was wszystkie gorąco smiling smiley


mamaSZefika (offline)

07-07-2010 14:52:53

asialo strasznie nieciekawie z dawca to jeszcze pół biedy może i dogadac by sie szło, ale zona dawcy sobie życzy podpisania dokumentów, ze zrzekniemy sie alimentów i nigdy nie bedziemy chcieli z nim sie kontaktowac ,ja mam kontakt z nim gdzies ,ale synowi co powiem za 15-lat nieszukaj tatusia bo mama dokumenty podpisała smiling smiley coś czuje , ze zacznie sie jazda na całego i dopiero bedzie afera sad smiley pozdrawiamy wszystkich dziekujemy za odzew grinning smiley

ilonka_1 (offline)

07-07-2010 18:18:40

Łuków
Witajcie Kobietki smiling smiley
U mnie niestety dawca się odezwał nagle zaczęło mu zależeć na dziecku pytał czy mu prawa odbiore tzn. napisałam ze narazie nie myśle o tym myśle aby ciąże donosić martwię się strasznie puchnę ciśnienie do góry poszło musze kilka razy dziennie mierzyć i przede wszystkim zero nerwów a ten mi napisał że mam się pychicznie nastawić że sobie krzywdę zrobi że to przeze mnie że popada w depresje a niedawno mi wmawiał że mam depresję ja to pewnie w skowronkach sama z dwójką dzieci mi potrzebny spokój myśli tylko o sobie a ja myśle o dziecku proszę go aby mnie nie denerwował ale jego zdaniem on nic nie robi pisałam że kazał mi szukać faceta do dziecka a wczoraj pisał że nie będzie żył z tą myślą że ktos inny chowa dziecko normalnie jakiś pomylony szkoda że dopiero teraz to wyszło a nie za nim w ciąże zaszłam sad smiley Kobiety dlaczego my musimy być silne my nie popełniamy samobójstwa a faceci najłatwiej zabrać się i niech baba się męczy sad smiley my wiemy ze musimy dać sobie radę musimy dbać o dzieci wiemy że trzeba je wychować a naprawdę mało który facet jest ojcem z prawdziwego zdarzenia zwłaszcza w czasach obecnych sad smiley

KlaudiaZG (offline)

07-07-2010 23:51:28

mamaSZefika a z jakiej racji obecna żona dawcy życzy sobie podpisania takich dokumentów ??? ! :/ może sobie gdzieś wsadzić takie papierki :/ jakim prawem? a Ty jako matka nie masz prawa zrzec się alimentów dziecka bo to są dziecka a nie Twoje pieniądze na utrzymanie smiling smiley

a pobierasz w tej chwili alimenty z funduszu alimentacyjnego ?
trzymaj się ciepło i głowa do góry winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu] - zagłosuj "Lubię to!" smiling smiley

KlaudiaZG (offline)

07-07-2010 23:56:23

ilonka_1 ja też trafiłam na całkowicie pomylonego faceta .. w dodatku to on najbardziej chciał mieć ze mną dziecko a kilka miesięcy po porodzie stwierdził że to nie to i uciekł od nas aby spełniać się zawodowo, bo jako rodzina mu w tym przeszkadzamy...


[link widoczny po zalogowaniu] - zagłosuj "Lubię to!" smiling smiley
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546760, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.