Witam
Olenkawi objawy, które opisujesz wskazują na alergię właśnie na laktozę. U Maćka się ona pojawiła w przybliżonym okresie. Jemu też bardzo długo ta sucha skóra nie znikała, ale dostosowałam się do raz lekarki, aby odstawić wszystko z laktozą i pomogło. Po drugich urodzinach mógł już wcinać wszystko i uczulenie nie wróciło.
Przepychanie kanalików łzowych też miałam z malutkim Maćkiem i wystarczyło, że okulistka nacisnęła trochę mocniej kciukiem w kącaku oka, przepisała jakieś kropelki i było ok.
Joaska no Ty to mi nie wmówisz, że Oliwia rozrabia i robi diabelskie uśmiechy. Toż to aniołeczek na buzi
Fajnie mieć tak małą różnicę wieku między kuzynostwem
Umawiałyście się z siostrą z zajściem w ciążę?
Mamy taki sam dywan
BeataS jak Szymuś? Mam nadzieję, że gorączka go nie dopadła, a te luźniejsze kupki to od ząbków?
Beata1988 jaka śliczna dama z Zosiulki
I te rzęsy
No my też przez tą zmianę w drzemkach staramy się wychodzić na spacerki koło 10.30-11, wracamy, zjadamy zupkę, idziemy spać (tzn. Lena) i budzimy się na drugie danie, które Lena uwielbia jeść przy stole u tatusia na kolankach
My też nie miałyśmy większego problemu z rytuałami.
Gabi pisz kochana co u Was.
Lotopalanka my też nie zmieniamy jeszcze łóżeczka i myślę, że jeszcze długo nie zmienimy. Tak naprawdę to jeszcze 3-letniemu Maciusiowi zdarzyło się spaść z łóżka w nocy.
Ale moja niuńka to chichraczka
Śmieje się z byle czego
Ogląda sobie książeczkę, zobaczy myszkę i się cieszy, tata puści do niej oczko, ona też odpuszcza i się śmieje, założy sobie koc na głowę i się chichra, próbuje założyć sobie kapciuszki i się chichra, robi na swojej rączce "tu tu sroczka kaszkę ważyła" i się chichra, gilgocze mnie i się chichra. Cały czas zachęca mnie w taki sposób do zabawy
Ale przy zakazach też się chichra olewająco. No nie mogę z niej
Mój słodziaczek malutki
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]