Mamusie lipcowe 2010
Wysłane przez monia8323
|
ewelxx (offline) |
22-11-2010 14:06:46 |
| Rudzica/k Bielska-Bialej |
Rodako no jak pech to pech...ale na szczęście wszystko do odkręcenia...powiem Wam dobrze ze istnieją telefony bo bez smsa nawet bym nie wiedziała że "fikcyjnie" mi wypłacono...
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] "Po nieprzespanej nocy i po ciężkim dniu tylko Twój uśmiech i radosne spojrzenie sprawia, że chce mi się dalej żyć, a zmęczenie i złość przechodzi jak ręką odjął. Dziękuję, że jesteś!!" |
|
Rodako (offline) |
22-11-2010 14:10:39 |
| Zabrze |
Puliee tak, mieszkam w bloku i to nie takim starym, niestety jak go budowali wstawiali jeszcze piece kaflowe. Miałam taki piec na starym mieszkaniu, tutaj też był jak się wprowadziłam, mam uraz, więc tutaj założyliśmy ogrzewanie gazowe, część sąsiadów takie ma. Niestety nie wszyscy i to zrozumiałe. Pisałam Wam ostatnio, ze miałam za miesiąc 360zł ;/ Koszty są okropne, ale wolę nie ryzykować...
Co do regulaminu allegro to szukałam tego, ze kupić musi, ale niestety nie znalazłam ;/ Super, ze Nadii w końcu coś zasmakowało. Ja też już kupiłam obiadek z indyczkiem, ale dam jak skończy się zapas tych co mamy, czyli za kilka dni  [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
|
monika_kuszka (offline) |
22-11-2010 14:12:35 |
| gdańsk |
A my pospaliśmy
 mały zasnął o 10.10,potem położyłam się do niego i wstaliśmy o 13.40 wow -ta pogoda????
AaletkoA i moniu my uwielbiamy chodzić do kina,tylko teraz nie mamy jak???Ostatnio mój M był sam 
rodako czyli widzę że kaszka nie tylko u nas nie działa :/ mamusska przepisy ładnie wyglądają może bym coś zrobiła tym bardziej że 30 listopada mija 9 lat jak jesteśmy razem!!!! Kiedy to zleciało???? Jolka Witaj!!!A co u Was??? ewelxx znów te choróbsko,ehhh trzymajcie się,zdrówka życzymy... [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
|
beatrix (offline) |
22-11-2010 14:13:10 |
|
magdusia_m79 (offline) |
22-11-2010 14:20:54 |
| Łódź |
Rodako miałam podobną historię z piecem sąsiada jak byłam w ciąży w zeszłym roku. Pojechaliśmy do mojej mamy na obiad i wróciliśmy późnym wieczorem. Ja weszłam do domu a tam siwo od dymu. Zadzwoniłam po straż a oni do inżyniera miasta. Kazali wywietrzyć mieszkanie i nie spać w nim. Okazało się że sąsiadowi komin się zapchał i mimo to że mu sadza wywaliła do mieszkania to i tak rozpalił w piecu i wszystko do mojego mieszkania przez mury się dostało. Az się boję pomyśleć co by było jakby to się np. w nocy stało...jak śpisz to nie czujesz. A tu jeszcze na drugi dzień śmierdziało mimo że wietrzyliśmy całą noc. Opierdzieliłam sąsiada mój M to go prawie poszarpał bo się wystraszył że mogło mi się coś stać (ciąża)
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
|
Rodako (offline) |
22-11-2010 14:25:48 |
| Zabrze |
Magdusia co Ty piszesz?? Jak byłam w ciąży, to mieszkaliśmy jeszcze na starym mieszkaniu, mieliśmy piec i też raz wstałam, bo coś poczułam (dym), weszłam do pokoju a tu szaro. I to był nasz piec. M zaczął wietrzyć, gasić go w środku, żeby już przestał dymić, wiec dymu był ogrom ;/ koszmar! Nie sądziłam jednak, ze może to przejść do sąsiadów ;/
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
|
bk230 (offline) |
22-11-2010 14:31:23 |
|
Wkońcu Nadia wstała bio juz sie martwiłam normalnie spiochała od 11 do 14 szok bo nie zdarza sie jej to w dzień...no i sukcesik mały zjadła 6 łyżeczek jabłuszka z bananem i w sumie plakała z4e chce jeszcze ale sie bałam wiecej dac. poprawiła 160 ml mleczka
 a teraz siedzi w bujaczku i znów maltretuje swoje palce kurcze nie daje mi zajrzec do tego pyszczka ze by zobaczyc jak tam wygladaja dziąsełka
beatrix ja tez czasami mam tak ze mysle ze jak nie odciagne to mi zmaleje laktacja ale dzis mam naprawde ciezko a wsobote było miodzio z dwóch piersi za jednym razem 340ml a dzis ...szkoda gadac ale pije wode cały czas i przystawiłam na chwile małą ale ona zamiast ssac to sie pobawiła i zasneła [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
|
|
magdusia_m79 (offline) |
22-11-2010 14:32:42 |
| Łódź |
Rodako serio! Jego komin idzie w naszej ścianie w sypialni a mieszkamy w starej kamienicy więc wszystko było czuć. Kominiarze przyszli do mnie następnego dnia rano żeby sprawdzić to byli w szoku i mówili, że ten sąsiad palił wszystko co popadło stąd ten zapchany komin- tam się aż tłusta klucha zrobiła. Na szczęście naprawili to i teraz jest ok przynajmniej narazie ale aż się boję jak będzie zimniej i znowu zacznie mocno palić. W naszej sypialni jest łóżeczko z Małą. Więc rozumiesz...
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
|
bk230 (offline) |
22-11-2010 14:34:30 |
|
Rodako (offline) |
22-11-2010 14:40:20 |
| Zabrze |
no u nas niestety też jest wspólny komin My mamy ścianę zamurowaną, bo komina nie używamy, ale jakoś przez ścianę przeszło ;/ boję się tam dzisiaj spać. Łóżeczko Laury też jest na tamtej ścianie ;/
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
Przebieg ciąży
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.
design by artflash interactive
