Ewelina Lorańczyk

ewelxx (offline)

Województwo: śląskie

Miasto: Rudzica/k Bielska-Bialej

Zarejestrowana(y): 2010-01-13

zobacz galerię

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 656

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

Moje dzieci

więcej

ROKSIA (ROKSANK)

Urodziny:
03.10.2006

Imieniny:
14.09

książeczka zdrowia

Damiś (Damianek)

Urodziny:
29.06.2010

Imieniny:
14.07

książeczka zdrowia

więcej

Ostatnio dodane zdjęcia

Ostatnie wypowiedzi na forum:

• 19-02-2013 23:00:57

  hej@ dzisiaj miałam wolny dzień od pracy.....ale straszliwie przeleciał...zrobiłam badania dzieciakom...mocz i kał na pasożyty....i znów zmartwienie....Roksanka ma jakieś liczne bakterie w moczu.....muszę zrobić posiew....naczytałam sie na necie o zakażeniu dróg moczowych i mam megggga doła. no ale wiadomo...to internet...trzeba sie udać do lekarza..../ potem zobaczymy? Roksanka waży 17 kg , chyba Ty Paulinko pytałaś....a Damian o pół kilo więcej... Roksi nie chce jeść, nie ma apetytu i pobolewa ja brzuszek, wiec powód do zmartwienia jest...ach wiecznie coś. Po urodzeniu w szpitalu ,załapała bakterię i mam tylko cichą nadzieję że to się za nią nie ciągnie? Co do opony Paulinko wiadomo dętka się przyda, ale najlepiej dmuchana...a tu dupa...przyjdą wakacje i znów rozczarowanie....hehhe. Staram się, słodyczy totalne zero...jednak dostałam okres i pomimo tygodnia...waga ani drgnie...no chyba że o pól kilo.Mam nadzieję że zniknie okres i kilogramy. Ćwiczenia sprawa najważniejsza, nawet gdy schudnę to opona sflaczeje i tyle....szkoda tylko że słomiany zapał...;-(((( Szymuś nieźle stawia kroczki...kofffany... Beatrix lekko napeno nie jest...ważne jednak że masz swoje pasje i coś robisz...mimo "dwójki" dzieci....dodałam psa/// dajesz radę...a ja ostatnio ciągle narzekam/ Asik no kochana narazie u mnie żadnych newsów...hihihi.. Kurcze to tez nieciekawe chwile przeżywasz...najgorzej na początku...potem wszystko sie ustabilizuje, więc i Iga zrozumie...narazie to jej ciężko z tą brzydko pachnącą nianią. fajnie napisałaś "z nędzy do pieniedzy" wiesz i ja wtedy sie na trzecie zdecyduję...hehhe Ewuśka no wiadomo jak dziecko tak wcześnie wstaje to i mamie pospać nie da. U mnie znów na odwrót rano śpia...gorzej wieczorem zasypiają...młody latał dziś do 22-ej i dodam nie spał cały dzień. Co za kolo...osiągnięcie...to lada wyczyn mieć dwójkę...hehheheh biedaczko mocno sie poobijalaś? pocieszę Cię mój mąż by zrobił tak samo...tak nas kochaja... czekam na zdjęcia* spóznione najlepsze życzonka dla Majeczki* Kasiu jaka świetna balowiczka...w dodatku uśmiechnięta...kochana. Dziękuje co do moich dzieci...Roksi jest fotogeniczna to fakt/ Mamussska Ty to masz złotą teściówkę.../ Fajnie masz też z Aleksem, że Cię wysłucha jak mówisz nie...u mnie z tym różnie bywa.../ T. też ćwiczy i ma dietę? Paker niezły będzie...to fakt, ale przynajmniej opony nie ma;-( Podobnie jak Paulinka się pośmiałam z Twojego postu...potrafisz poprawić humor. Piżamki? hmmm?... Marusia to się nasiedziałaś na radzie paedagogicznej...żyjesz jeszcze? Kochana teściowe się przeważnie mylą.....masz rację pieniądze z nieba nie spadają...ale jak się Iguś ucieszy z rodzeństwa. p.s. ile waży Iguś? pamiętam że równo z Damianem wystartowali w życie? Seeya dom wariatów....dobre sformułowanie....chwili wolnej nawet czasem na wc...bo i tak któryś po coś akurat przylezie...Roksi pół biedy potrafi znaleźć sobie zajęcie...no ale młody to istne szaleństwo@ Spoko moi mają pokój od grudnia a ściany już mają swoje "pieczątki"...w miarę mozliwości zaklejam naklejkami

  

  cały wątek

• 13-02-2013 23:10:35

  witojcie wpadam tak niespodziewanie...no ale ważne że wogóle. dzieci śpią...czas najwyższy/ u nas stara bieda goni nową/ Damian broi, ma apetyt i....waży o 0,4 kg więcej niż Roksanka// ta to z kolei takie chuchro się zrobiło... teraz ferie....mam parę dni wolnego...w końcu dychnę...o ile w domu z dziećmi nie zeświruję. boszzzz...jak ja piszę.../ wybaczcie/// ja narazie to nie mam żadnej wieści......no chyba że Bóg da.../ ja z kolei to mam inny problem....brzuszek to pewno mam podobny jak te mamusie które w ostatnim trymestrze ciąży...hehhe tak mi pozostało i lipa....samo nie chce zejść. wzięłam się za ćwiczenia i dietę...a w zasadzie postanowilam w poście...nie jeść słodyczy, zmienić trochę odżywianie i ćwiczyć, jeśli się uda to 2-3 razy w tygodniu... 3majcie kciuki@ http://s4.ifotos.pl/mini/derty-034_xaxhnrx.JPG http://s6.ifotos.pl/mini/derty-062_xaxhnrw.JPG Seeya przykro mi że Twoje dzieci się pochorowały;-( my jakoś omijamy te choróbska ...odpukać.../ ale czekaja nas trzytygodniowe rechabilitacje z Roksi na kręgosłup. Zdrówka zatem zyczymy* Marlenko sodoma i gomora....ale się uśmiałam z Twojego opisu.....wiesz mam podobnie....młody to drzwiami oknami potrafi wyjść....dziś rano np. piłował stolik taką zabawkową piłą...straszy Roksankę zaciskając zęby...niszczy co popadnie, demoluje pokój..i ogólnie strasszsszszssznie jest rozpuszczony...jak to mówią jak dziadowski bicz.../ dziadki pozwalają a rodzice sobie z dzieckiem nie radzą.../ Marusia romatyczny wieczorek...super....my próbujemy cos w końcu obejrzeć ale kicha z naszymi dziećmi...ciągle coś chcą i zasypjają póżno. Od razu przypomniał się mi romatyczny wieczór...w naszej nowej kabinie z hydromasażem...hehhe...miało być tak pięknie winko...muzyczka...i ...my....dopóki Ewelina nie stłukła lampki wina....winko się wylało...kawałki szkła w wodzie....no i my...pokłóceni....hahahhahah Renatka Majeczka kochana....wybacz bo nie w temacie jestem...roumiem że w Twoim brzusiu siedzi braciszek dla Majki? kurcze ale zatęsknłam za tym wieczornym ustawianiem się na forum..// poszalałaś na ostatkach...pozazdrościć...ja to nawet w Sylwestra w pracy byłam....;-( Madzia i Ty kochana dotrzymujesz dziewczynom kroku...to tylko ja taki ewenement.../ gratuluję dziewczynki...już wiesz jak dasz na imię? Jaworzno kochana i Tobie gratuluję...niech Oskarek grzecznie w tym brzuszku doczeka...zdróweczka dla Was@ a jka Mateuszek ze zdrówkiem? Kasiu dobrze że wróciłyście ze szpitala....nie ma jak w domu/ mam nadzieję że to nie refluks. Alinka dzielna dziewczynka...ale skoro taką fajną miała opiekę...to dała radę. Ewuśka jesteś kolejna której się nie dziwię, że warjacji dostaje...tak to jest z dwójką dzieci niestety. no ale fakt...że spać nie możesz to sie dziwię... / fajnie że Damiś zdrowi. Paulieee hehhe...dobre z tym ubieraniem...ja też mam już dośc tej zimy....tych wszystkich rzeczy z nią związanych...lato jest bez kłopotu.../ jeszcze trochę.... gratuluję postępów Szymusia...jeśli będzie taki jak Nadia...to on lada moment chodził będzie* Beatrix jesteś jeszcze online? Remuś super chłopczyk....a Ty niezła jesteś z tym swoim biznesem...kursami..../ kurcze padam ....nie wiem kogo pominęłam...z góry przepraszam. do jutra;-)

  

  cały wątek

• 21-11-2012 12:25:40

  hej! ze mną kiepsko....;-(( przedwczoraj znów trafiłam na izbę przyjęć z bólem gardła....takim że przełykać nie mogłam..../ jechałm prosto na szpital bo w kwietniu tego roku miałam ropień okołomigdałkowy...maskara....nikomu nie życzę/ diagnoza była jedna usunięcie migdałów....po kontroli...badaniach zaniedbałam sprawę. Teraz wiedziałm już że lekarz rejonowy nie pomoże...znów nacinanie jakiś naciek sie zrobił....więc zdecydowałm się na to usuniecie migdałów, choć śmieszne to jest bo termin jest dopiero na 10 października/ póki co mąż najbardziej zadowolony...bo mówić nie mogę to i nie narzekam...heheheh żartowałam Asik kochana ja narazie z dwójką nie wyrabiam...w tej chwili właśnie jest tylko Damian ale tak wali po cymbałkach że głowa boli. łobuz mały;-) ale moze kiedyś ktow wie??? Równiez wszystkiego najlepszego dla Twojej pociechy Ewuni...obie z Igusią sa śliczne.....! Z jednej strony fajnie że mąż pobędzie z Wami...no ale kasa potrzebna....krucho teraz z pracą...ja też nie wiem co będzie szykują się kolejne zmiany? Wszystko rozstrzygnie się jak wróci dziewczyna po macierzyńskim 15 grudnia....??? Beatrix Asik dobrze Ci radzi...większość ludzi zwraca uwagę na stronę...zresztą sama tak robię...jak jest fajnie stworzona to i lepiej się sprzedaje. powodzenia....a gdzie Cię szukać na allegro? Renia ogromne gratulacje...! Ewuśka widzę że i Ty masz wesoło z urwiskami..hehhe no może uda mi się częściej coś skrobnąć...tym bardziej że jestem w stanie Was nadrobić (oczywiście nie wstecz) , jak widzę ilość stron się nieco zmniejszyła...czyżby mamuśki piszą na innych wątkach? Kasiu też się wybieram do dentysty jednak znów muszę przesunąc wizytę przez to gardło.

  

  cały wątek

Znajomi i przyjaciele

Znajomi (38) więcej monika_kuszka (offline) marzenka02 (offline)

Przyjaciele (2) więcej niespodzianka19 (offline) monia8323 (offline)