Czesc Dziewczyny
Jak tam u Was weekend?
w koncu sie pogoda zrobiła i mozna troche na dworku poprzebywac
fakt faktem, ciepło jest tylko na słoncu no ale
dobre i to
ostatnio mowiłam ze jestem dumna z synka ze tak ładnie przy wozku chodzi- pochwaliłam go za wczesnie
zaczyna sie znów uciekanie i zero posłuchu:/ czasem sie zastanawiam kiedy i czy w ogóle on zmądrzeje i zacznie sie słuchac. o tym co sie w domu dzieje to juz nie wspomne- bo to jest istna masakra i aramgedon!
aa no i oczywiscie nie ominał go katar >
walcze z nim teraz bo zaraz znów beda uszy chore.
mała robi sie coraz bardziej aktywna, duzo mniej spi i jeszcze wiecej chce przebywac na rączkach
taka krolewna z niej sie robi
magmal corcia boska! a jakie ma dluuugie włoski
slicznusia!
te kropelki na pewno cos pomagaja
a kolki nie musza byc codziennie
i oby jak najrzadziej sie pojawiałay u córci
no i oczywiscie nie rezygnuj z przystawiania do piersi tak jak Ci napisała inexprimable
ja np nie miałam takiego problemu- wszyscy sie w szpitalu dziwili ze mam tyle pokarmu bo kilkoro dzieciaków bym obdzielila.
Ansienn kochana, gratulacje oczywiscie!
synek sliczny!fajnie ze sie odezwałas i pochwalilas swoim dzidziusiem
czasem trzeba dogarmic zeby dzidzia była najedzona!
najwazniejsze ze wszystko u niego jest ok!
odzywaj sie w miare mozliwosci!
filipinka kochana, to myslisz ze po nabiale mecza gazy córcie?
fajnie ze synek sie cieszy z rodzeństwa!
youknowho ojj i jutro Twoj wielki dzien!
trzymamy kciuki oczywiscie!!!
i czekamy na relacje jak juz bedziesz po
inexprimable to sie tez z synkiem nameczyłas na poczatku
ale wazne ze sie nie poddałas. nie ma co rezygnowac od razu
[link widoczny po zalogowaniu]