ciężarówki o wszystkim - zero tabu

Agusia wolę jakby miał chodzić niż na rączkach bo On Mamisynuś i na rączki tylko
Szymek też potrafi..sprawdza słowo NIE i jak powiem,ze nie czy nie wolno to histeria,wyginanie się,tupanie nogami

Nikusia no Szymek domaga się prowadzania za rączki i sam zasuwa a nawet biega z pchaczem

eh..z tymi dzieciorami ;P czasem mam dość,ale jak się obudzi o 3 i wciska mi smoczek w nos albo się uśmiecha to wszystko przechodzi


[link widoczny po zalogowaniu]

KOCHAM CIĘ TAK MOCNO JAK JESZCZE NIKT NIKOGO NA CAŁYM ŚWIECIE MÓJ TY WYŚNIONY,WYMARZONY,WYPROSZONY!


[link widoczny po zalogowaniu]

aha..i w końcu wyszedł mu ząb!! lewa jedynka dolna i chyba idzie kolejna..musiała wyjść jedna żeby drugiej miejsce zrobić chyba ;P
i to akurat 2 dni po urodzinach i dzień przed szczepieniem


[link widoczny po zalogowaniu]

KOCHAM CIĘ TAK MOCNO JAK JESZCZE NIKT NIKOGO NA CAŁYM ŚWIECIE MÓJ TY WYŚNIONY,WYMARZONY,WYPROSZONY!


[link widoczny po zalogowaniu]

Wiktor od 3 dni chodzi samodzielnie, z pozycji siedzącej staje na nóżki bez podtrzymywania się, bardzo sprawnie mu to idzie. W szoku jestem bo myślałam że jak zacznie chodzić to będzie się o wszystko obijał a tu na razie wszystko idzie gładko. Teraz czas na naukę omijania zabawek znajdujących się na podłodze.
Aniu gratuluję ząbka, my chyba nie będziemy szczepić Wiktora na tą szczepionkę odra świnka różyczka, ma bardzo złe opinie i dużo odczynów poszczepiennych.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-10 19:02 przez Nikusia84.

Hej,
Agusia mialam ostatnio pisac o sniadaniach ale zapomnialam.U nas najwiekszy przysmak to tost z zoltym serem pokrojony w male kawaleczki,do tego zawsze daje Oli jakeis warzywa,ogorek zielony,troche pomidorka,czasem szczypiorek i sobie siedzi i je powoli,nawet godzineZaczelam dawac jej joguty naturalne,bo te sklepowe dla dzieci to sam cukier i chemia wg mnie,do naturlanego wrzucam troche musu owocowego i sa super.Daje tez jajecznice lub jajko na miekko,ze 2x w tygodniu owsianke.
Oli wszystko szybko sie nudzi.Ja tam moglabym jesc codziennie to samo na sniadanie

Zaczelam podawac mleko krowie.Nie do picia ale daje na niej owsianke,bo do tej pory na wodzie robilam.Tak 2x w tg.uzywam mleka od krowy.A karmic to jeszcze karmie,po kapieli,w nocy jak sie obudzi i nad ranem.

Ania podziel sie jakimis pomyslami na obiady,bo ja juz trace wene.

A dzis czytalam,ze dziecko w wieku 13mcy potrafi wypowiedziec 50 slów!!! w swoim stylu oczywiscie.Ale ze az tyle?
Ola mowi kilka slow ale 50ciu nie zna,mysle,ze to jakas przesada gruba.Jak u Was jest/bylo?

Jak przygotowania do swiat?My sobie darujemy choinke,bo chyba pod sufitem by musiala wisiec
Zrobie dekoracje,rozne ozdoby swiateczne przywiesze wysoko i tyle
Ostatnio rysujemy duzo,tematyka swiateczna Ola probuje kolorowac,dzis odkryla,ze mozna tez kolorowac podloge
Tak smiesznie mowi slowo "balwan"
Piszcie co tam u Was,pozdrawiam.


[link widoczny po zalogowaniu]

Kocham moja córeczke

Przygotowania do świąt powoli się zaczynają, kupiliśmy choinkę 120 cm, która będzie stała na komodzie, nie wyobrażam sobie bez niej świąt. Jeszcze pozostaje tylko dokupić trochę ozdób. U nas wigilia w tym roku na 20 osób, pierogi i uszka już zrobione i zamrożone. Szkoda tylko że znów święta zapowiadają się bez śniegu Jeśli chodzi o obiady to Wiktor je w większości to samo co my.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Dziewczyny co u was? Strasznie tu cicho.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Hej,
Aga moja Mala ma fiola na punkcie zwierzatek,zna wiele nazw tylko mowi tak po swojemu ja rozumiem,kiedy mowi,zaba a kiedy malpa,choc dla innych to moze brzmiec podobnie ma juz ponad 20 ksiazeczek i wlasnie w nich pokazuje rozne zwierzeta-jak sie ja zapyta gdzie jest sowa?to pokazuje od razu,czasem otworzy inne ksiazeczki i pokazuje wszystkie sowy jakie ma no i potrafi nasladowac glosy zwierzat.
Lubi jak jej czytamy,ma swoje ulubione ksiazeczki.Sa to oczywiscie krotkie historie albo wierszyki.Lubi tez sluchac bajek,jak jestem znnia w pokoju sama to pol dnia przerabiamy te same piosenki i bajki Ogladamy tez duzo po angielsku,bo maja naprawde swietne piosenki edukacyjne dla dzieci.Teraz na swieta jeste mnostwo fajnych piosenek o Mikolaju,balawankach itp.
Jej ulubiona zabawka to malpka,jak sie tylko obudzi to jej szuka
Lubi sie bawic klockami,nawet nauczyla sie juz budowac,nie tylko psuc
Eh,moglabym o niej duzo pisac Wg mnie to bardzo bystra dziewczynka ale wiadomo,ze kazda sroka swoj ogon chwali

Wlasnie minely 2 tyg od szczepienia mmr i nie bylo nawet goraczki wiec poki co ok,jeszcze ostatnie szczepienie zostalo,meningokoki i hib i bedzie spokoj do podstawowki


[link widoczny po zalogowaniu]

Kocham moja córeczke



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-19 16:50 przez Rachel.

Rachel będąc z moją córką na jakimś szczepieniu właśnie koło 12 miesiąca nasza jakże "cudowna" pani doktor stwierdziła, że powinnam iść z nią do laryngologa, bo nie mówi iluś tam słów. Śmiać mi się chciało, bo dziecko ma prawo nie mówić do 3 roku życia i nie jest to niczym niepokojącym (oczywiście jeśli mówi po swojemu i reaguje na komendy). Teraz mając 2,5 roku gada na okrągło, śpiewa i zapamiętuje wszystkie możliwe wierszyki.


Zapraszam na mojego
[link widoczny po zalogowaniu]

Bardzo prosimy o codzienny głos
Wielkie Małych Arcydzieła i nasze jeże

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewczyny u nas świeta zbliżają się wielkimi krokami, w domu robi się coraz bardziej świątecznie, porządki skończone wczoraj ubraliśmy choinkę teraz zostało tylko pieczenie ciast. Wiktor jest chory, wczoraj byłam z nim u lekarza bo miał kaszel, kiedy wstał po nocce to nie mógł mówić tylko chrybił, myślałam że się flegmą udusi tak mu się wszystko odrywało, całe szczęście że jak każe mu się zakasłać to kaszle i jest w stanie to odkrztusić. Okazało się że gardło czerwone, dostał antybiotyk, lek osłonowy , syrop i psikanie do nosa, teraz sobie śpi i mam nadzieję że obudzi się w leprzym nastroju, bo się biedny bardzo męczy. A co do naszych starań to trwają, z tym że dostałam dzisiaj @ tak więc w tym miesiącu się nie udało. Uciekam bo Wiktor sie obudził.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Świeta Świętami, ja to już się boję o kolejne kilogramy. Kocham jedzenie mojej mamy i nigdy nie umiem się oprzeć a teraz? Można powiedzieć ze zjem za dwóch