wajolet,
co do tych położnych to zgadzam się z Tobą, że placenie za ich uslugi w państwowym szpitalu jest trochę nie bardzo.... w końcu one tam pracują. W Madurowiczu i MP jest nawet zakaz "opłacania" położnych, bo to jest pro-korupcyjne. A z tego, co wiem, to położne tam są bardzo OK, dbają o mamę i dziecko i są zaangażowane.
W Koperniku można sobie opłacić położną, ale nie bardzo rozumiem, jak to działa ... no bo jak opłacisz panią Dorotę, to ona się Tobą zajmie, a jak nie opłacisz, tylko trafisz na nią na dyżur, to co? Nie zajmie się?
No i pytanie, co jeśli taka położna ma dyżur i przyjeżdżają dwie rodzące - jedna jej zapłaciła 600 zł, a druga nie .... To co, zajmuje sie tylko tą jedną?
Dziwne, to wszystko.
A z innej beczki - czy w wigilię możemy wszystko jeść, czy nie?
[link widoczny po zalogowaniu]