Cytuj
Izulka87hej kochane
dziś po kontroli , Mąż widział bąbla, bardzi mi zależało żeby pierwszy raz zobaczył. Bąbel machał łapkami z radości, serducho bije.
11tc1d, chyba już trochę jestem spokojniejsza
kolejna wizyta to badanie prenatalne 14/06 , potem już wizyta u poloznej i ginekologa
Super że z bablem wszystko ok. Ja też zaczęłam być już spokojniejsza. U mnie już 12 tydzień leci. A jak mąż zareagował na bicie serduszka? Bo mój stał jak wryty...A powiedz jak się ogólnie czujesz? Bo ja różnie... Mam dzień że czuję się super a jest dzień że mnie mdłości męczą...
Wielki banan na ryju miał jak zobaczył Maleństwo
potem łaził za mną i mnie lekko w brzuch pukał " puk puk Bąblu "
mnie mdłości aż tak nie dokuczały, wymiotowałam raz. Ogólnie stan bardzo dobry.
Nie mam ochoty na różne potrawy, w sumie nawet o jedzeniu nie myślę.
Biegunkę za to mam co kilka dni, ale nie jakoś straszną że z kibla nie zejde.
No i spanie ... o 19 już ide do wanny, 21 oczy się kleją.
A to u mnie nietypowe, bo zwykle koło 24 chodziłam spać i 4:40 pobudka do pracy..
Nie martw się , zarac u Ciebie wszystkie dolegliwości miną
Kuzynka Męża ( ok 16 tc ) rzygała jak kot.. nie ma reguły