Cześć dziewczyny,
Pierwsza długo wyczekiwana ciąża po przejściach
Leczenie niepłodności - wrogość śluzu. No ale długie stosowanie sterydów przyniosło upragniony efekt i teraz mogę się cieszyć rosnącym brzuszkiem. Jesteśmy już po pierwszych badaniach prenatalnych na których wyszedł nam termin na 22/08. I nasza ginekolog i lekarz przeprowadzający prenatalne stwierdzili, że wygląda na chłopaka ale nie chcą jeszcze potwierdzać na 100 % bo jest za wcześnie.
Jestem z tych szczęśliwych kobiet, które nie miały problemów z mdłościami czy wymiotami. Jedyne co mi doskwierało i w sumie jeszcze trzyma to spora senność.
Z dodatkowych atrakcji musimy robić codziennie zastrzyki z heparyny - dla dobra "Groszka" ze względu na nasze wcześniejsze problemy. Na szczęście mój mąż podjął się tego zadania bo ja bym chyba nie dała rady sama sobie robić. Od dziecka się panicznie boje igieł.
Pozdrawiam, szykuje się do pójścia na L4 więc będę miała sporo czasu żeby tu zaglądać