Bratowa mi wczoraj opowiadała że jej koleżanka z roku jest w ciąży i lada dzień już ma rodzić. Lekarz stwierdził że będzie miała córkę więc ta wpadła w szał zakupowy w kolorze różowym. Była 2 tygodnie temu na kolejnym USG i lekarz stwierdził że to jednak syn także wiecie, różnie to może być
Ja to już sama nie wiem jakie imię wybrać... Kiedyś miałam swoje typy a na dzień dzisiejszy nic z tego mi się aż tak nie podoba. Dziewczynka miała być Kaja ale już przekonana nie jestem, jeszcze brałam pod uwagę imię Lena, Sonia.
Teraz coraz częściej myślę o imieniu Jagoda
Co do chłopca to absolutnie nie mam żadnego typu.
W pierwszej ciazy bylam przekonana ze syn I byl syn, w drugiej bylam pewna ze corka, nawet slodkie zarlam jak swinka I byl syn hehehe teraz nie mam przeczucia, w ogole nawet nie probuje! Hihi co bedzie to bedzie!