Mamusie STYCZEŃ 2017 smiling smiley

Wysłane przez Tolusia1990 

Kasiulka85 (offline)

05-01-2017 09:02:15

Łańcut
Witajcie kochane smiling smiley
Adusiunka fajnie że masz dobry nastrój od rana , ja również mam dziś zamiar myśleć tylko pozytywnie ! smiling smiley
Wczoraj miałam koszmarny dzień , nie wiem czy to hormony czy natura kobiety ale tak płakałam co rusz że szok... Jeszcze próbowałam się wyzalic mężowi ze swoich rozterek ale wierzcie mi , o wiele lepiej nadaje się do tego kobieta winking smiley facet wszystko widzi zupełnie inaczej :/
pozitiVibration jak się trzymasz ? Dobrze że Cię bliscy odwiedzają :* ja wczoraj wypożyczyłam sobie książkę z biblioteki żeby się nie nudzić w szpitalu jakby co winking smiley
Monka jak po nocy ?? Mam nadzieję że pospalas cokolwiek , musimy teraz zbierać dużo siły






Kasiulka85 (offline)

05-01-2017 09:11:32

Łańcut
Ewa ja jeszcze choinki nie rozbieram , przyjemnie jest wieczorem posiedzieć przy światełkach winking smiley a dotego zamarzylam sobie żeby jeszcze Ania jak się urodzi to ją zobaczyła grinning smiley wtedy mogę rozbierać grinning smiley
Podziwiam Cię z tym sprzataniem że przy trójce dzieci tak szybko to ogarniasz smiling smiley ja jak zrobię jedno i pójdę robić drugie to to pierwsze już w tym czasie nabalaganione... winking smiley






Natalia88 (offline)

05-01-2017 12:08:54

Biała
Witajcie Dziewczynki! Czytam Was codziennie, ale nie mam weny do pisania. U mnie bez zmian. Dalej nie mogę spać w nocy. Dzisiaj jeszcze jakieś okropne wzdęcia. Cały brzuch twardy, ale nie skurcze tylko taki jak kamień. Oprócz tego nic się nie dzieje. Mój maluch to leniuszek i chyba jeszcze nie chce wyjść. Powoli zaczynam zazdrościć Wam tych wszystkich objawów... Byłam dzisiaj zrobić badanie krwi i moczu. W poniedziałek mam wizytę u lekarza. Mam nadzieje, że do tego czasu coś się ruszy...

Adusiunka, Monka wy przynajmniej macie już jakieś wyraźne sygnały. Możecie mieć nadzieje, że to lada moment. Wiem, że takie "robienie w konia" jest frustrujące, ale chyba lepsze to niż kompletnie nic. Tak bardzo nie chcę mieć wywoływanego porodu...
Ewa u mnie choinka jeszcze ubrana:-) Również nie odważyłabym się rodzic w domu.
PozitiVibration super, że synek Cię odwiedził:-) A co najważniejsze, że mu się podobało;-) Trzymam kciuki żeby jak najszybciej było po:-)
Kasiulka kobieta zawsze lepiej zrozumie niż facet:-) Może to tak przez hormony przed porodem. Głowa do góry będzie dobrze:-) A książka to dobry pomysł:-)


[link widoczny po zalogowaniu]

Aniia (offline)

05-01-2017 14:12:11

Ja byłam dzisiaj na ktg i widoczne są tylko jakieś małe napięcia, położna powiedziała, że to w sumie dobrze że powoli może się wszystko rozkręcićsmiling smiley
Natalia Ty już masz 40 tydzień! wow w każdej chwili może Cię złapać, nie musisz mieć żadnych wcześniejszych sygnałówwinking smiley
Też bym nie chciała mieć wywoływanego porodu. Wszyscy w rodzinie co chwile pytają czy coś się dzieje a tu cisza hehe :-)

Miłego dnia dziewczynki :*




Ewa2060 (offline)

05-01-2017 14:18:52

Katowice/UK
Witam sie i ja smiling smiley

Ja dzisiaj byłam u lekarza z najstarszym, a potem poszlismy na długi spacerek i do sklepu, a na koniec do pracy mojego A po auto bo juz nie miałam siły do domu wrócić grinning smiley, ale prawie 2,5 godziny na nogach smiling smiley.
Teraz muszę obiad zrobic i za dwie godziny po dzieciaki do szkoły.

Adusiunka ja myslalam, ze juz może tulisz swojego maluszka, ale dobrze, ze masz dobry humor, może to tez oznaka zbliżającego sie porodu.

Kasiulka, Natalia gdybym mieszkała w Polsce tez za pewne mialabym jeszcze choinkę, ale tutaj najdłużej ma się choinkę do trzech króli, wiec wczoraj czy sobota to juz żadna roznica, a tak porządki może wkrótce wywolaja u mnie porodu grinning smiley, ale dopiero w niedziele grinning smiley.

Kasiulka ja zawsze chodze do mojej kumpeli sie wygadać, czy wyplakac, bo moj A to mnie chyba do konca nie rozumie grinning smiley, jak to facet grinning smiley.
A co do sprzątania to u mnie to juz chyba choroba jest grinning smiley, kiedyś jak mnie koleżanka odwiedziła, a nie miałam w kuchni posprzatane to myślała, ze chora jestem, bo u mnie raczej to nie normalne grinning smiley.

Sylwia i jak tam sytuacja u ciebie??

Monka a ty gdzie sie podziewasz??

Natalia u ciebie to juz bliżej niz dalej do porodu smiling smiley.

A gdzie reszta??

Kass co u ciebie??

iczka jak tam twoj maluszek??

Anula jak mała Madzia??


[link widoczny po zalogowaniu]

Adusiunka (offline)

05-01-2017 14:26:16

Białystok
Kasiulka to na pewno są hormony. Zresztą jesteś już przy finale ciąży i to bardzo irytuje. To, że jesteśmy takie ociężałe, takie 'do niczego', ciągle brakuje Nam czułości a Ci faceci to najchętniej udawaliby, że nic nie widzą. Chyba już taki Nasz los. Dlatego jak pojawią się Nasze maluszki to w końcu będziemy miały z kim rozmawiać smiling smiley główka do góry kochana!
Natalia różnimy się jedynie tym, że u Nas nie ma nudy i 'coś się dzieje' a u Ciebie to, że nic zbytnio nie odczuwasz to jeszcze o niczym nie świadczy. Zobacz, brzuszek twardnieje a to już coś. Macica robi trening przed porodem. Zobaczysz co w poniedziałek powie doktor. Miejmy nadzieję, że do tego czasu być może będzie już rozwarcie winking smiley Tego Ci życzę.




[link widoczny po zalogowaniu]

Kasiulka85 (offline)

05-01-2017 16:39:17

Łańcut
Adusiunka moje ostatnie 3 tygodnie to był okropny stres czy donoszę ciążę... I sądzę że teraz kiedy mogę odetchnąć to wszystkie nerwy ze mnie wychodząsad smiley Dziś niestety znowu płakałam ale chwilowo jest już ok smiling smiley
I jak skusilas się dziś na spacerek ? winking smiley ja byłam ale na chwilkę , poszłam po córkę do przedszkola

Ogólnie to u mnie w domu choróbsko zapanowalo , wszyscy kaszlą a synek bierze antybiotyk na gardło:/ mam nadzieję że wydobrzeje zanim urodze...






Kasiulka85 (offline)

05-01-2017 16:41:32

Łańcut
Natalia też mam wizytę w poniedziałek winking smiley o ile doczekamy grinning smiley






Adusiunka (offline)

05-01-2017 16:57:17

Białystok
Kasiulka ale z Ciebie płaczka winking smiley ale to dobrze, popłacz sobie. Co jakiś czas trzeba oczyszczać kanaliki w oczach grinning smiley Jak juz skończysz płakać to uśmiechnij sie i pomyśl o swoim maluszku smiling smiley smiling smiley
A ja? Jasne, ze byłam na spacerku. Ale wyszłam w najgorszy ziąb, odczuwalna temperatura -20. Wymroziło Nas, oj wymroziło winking smiley ale za to jakie piękne słońce. Jestem znowu naładowana energia. Teraz juz nie widzę przeciwwskazań żeby pójść rodzic grinning smiley




[link widoczny po zalogowaniu]

Adusiunka (offline)

05-01-2017 16:59:20

Białystok
Hm a co u naszej Monki ? Od rana nieobecna.. Czyżby to juz?




[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547980, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 831, Posty: 147772.