Mamusie STYCZEŃ 2017

Cześć ja dzisiaj też leniuchuje, ale na obiad wymyśliłam sobie pierożki z truskawkami ;-) pyyycha

Hania to ja dziś wieczorkiem zrobię fotkę swojego tłuszczu na fb nie mam fot ciążowych i nie zamierzam mieć bo i nie mam w zamiarze ogłaszać ciąży bynajmniej na razie...

Ja ostatnio nie mam jako takich zachcianek wielkich. Coś mi się porobiło i na truskawki patrzeć nie mogę. Teraz mam czereśnie u mamusi. Pychaaaa


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewczyny u mnie wczoraj leniwie ale dzisiaj wyjdę na jakiś spacerek. Plamien już nie mam,więc już się tak nie martwię.

Co do zdjęcia brzuszka to ja na razie nie mam co wysyłać bo nic na razie jeszcze nie widać rano mam płaski a w ciągu dnia i wieczorem taki mi się robi balon jakbym była przynajmniej w 4 miesiącu chyba to z racji tego że więcej jem i już przytyłam 1,5 kg od początku ciąży. ważę 56.7 kg przy wzroście 175 cm

Miłego dnia Wam życzę mamuśki






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-19 11:50 przez kass.

Ja dzisiaj robię spaghetti, nie przepadam za makaronem, ale chcę zrobić frajdę mężowi U mnie jeszcze prawie nie widać brzuszka, więc poczekam aż podrośnie. Ja nadal ważę 49, a tak bym chciała już trochę przytyć. Z moich zachciewajek to mam jakoś ciągoty do zupy pomidorowej, a na czerwone mięso patrzę trochę krzywo.
Tolusia, ale Ci zazdroszczę tych czereśni... Po powrocie do Polski pierwsze co robię to idę do lasu na takie leśne. Tak bardzo tęskni mi się za rodzinnymi okolicami... Nie widziałam polskiego lata już z 6 lat...


Nasz aniołek Natan 15.07.2016 [*]

Hej, ja dziś też mam leniwe przedpołudnie, pogoda nie sprzyja. Niebo zasnute chmurami i co chwilkę pada, a wedlug prognoz miało być tak pięknie. Snuje się po domu i nie mogę sobie miejsca znaleźć.
Ola wyrozumiale masz dziewczynki, że pozwolą mamie dłużej poleżeć w łóżku, ale we dwie to zawsze raźniej niż w pojedynkę Mój syniu do tej pory ściąga mnie do parteru i prosi mamo pobaw się ze mną.
Przemyślałam temat zdjęcia brzuszka i macie rację, że to może jeszcze za wcześnie. U mnie też jest na co popatrzeć wieczorem, jak jestem objedzona. Ja mam tatuaż na zebrach i zastanawiam się czy po ciąży nie będzie do poprawki
Ilonka super, że wracasz do kraju. Myślę, że rodzina nie może się Ciebie już tu doczekać. Rozstanie z męże bolesne, ale czas szybko leci. Z resztą jest skype.
Ehh idę poszukać sobie jakiegoś zajęcia. Wybudowałam już dziś z synem rakietę kosmiczną, może szykuje dla mnie jakas misję na Marsa


Bobo
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć Dziewczyny, mąż mi dziś robi na obiadek kurki w śmietanie :-)
Pyyyyyyychaaaa. A do tego polędwiczki wieprzowe, tak mam dziś dobrze :-D

Prymulka, to bardzo interesujące, może byś coś więcej napisała co tam u Ciebie To, że jesteś najedzona już wiemy


Bobo
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Kurkiii ojej mnie do lasu na kurki nie chcą puścić... a ja lubię i jeść i zbierać :-)


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Mam 37 lat jestem w 10t i 5 dz. Pierwszej ciąży, za dwa tygodnie będę miała genetyczne i już się boję. Trochę nam zeszło z tą ciążą bo mam endometrioze jak się dość późno okazało. Długie leczenie za nami i w końcu jest. Pierwszy raz zobaczyłam dwie kreski na teście po 10 latach starań, szok ale udało się i bardzo bardzo się cieszymy ale i boimy. No to tyle o mnie, pozdrawiam

A na kurtki też mam zakaz, ale ciocia nazbierała prawie 2 kg.
Za to poszliśmy na czereśnie też fanie.