Kwietnióweczki 2016

CarAllowa w moim dzieciństwie to tez inaczej sie budynie gotowało... nie z torebki tylko samemu. Pamietam jak nam jeszcze mama sama robiła, z mąki ziemniaczanej, jajko kurze chyba też sie ucierało na kogiel mogiel jakos tak juz nie pamietam dobrze. Ale to fakt inaczej było dawniej. Nawet moja mama opowiadała jak siostra majac chyba kilka miesiecy bigosu sie najadła... ja tam wole nie czytac o tym bo i po co :-P wystarczy mi że teraz bada sie inaczej

Kasia ja nawet nie pomyslalam o tym budyniu z torebki to sama chemia jest.. smaczny- ale cos za cos to prawda ten budyń ktory sie samemu robi ma zupelnie inny smak ja go uwielbiam, robiłam go kiedys ale teraz nie mam czasu na zabawe z tym. moze jak bede robic teraz ciasta na urodziny cory to zrobie sama budyń do nich
widzisz najadło sie kiedys dziecko bigosu i zyje a teraz np moj synek nie jada jeszcze kapusty bo jest cięzkostrawna- mnie bruzch boli czasem po gołąbkach np. grzybów tez nie daje-i predko nie dam aa no i sera plesniowego. aa tak to chyba jedza wszystko, tzn mogliby jesc gdyby chcieli

Kitkat sniłas mi sie dzisiaj i okazało sie ze faktycznie to u Ciebie 37 tydz i zaraz bedziesz rodzic ciekawe czy mam prorocze sny...










[link widoczny po zalogowaniu]

Widzę że na forum się ruszyło
Ja wczoraj późno wróciłam i marzyłam już tylko o łóżku
Zaświadczenie załatwione teraz jeszcze kardiolog mnie czeka.
Zakupy zrobiłam dla malutkiej i starszaków moich

CarAllowa co za okropny sen

Kasia_Z88 masakra z tym czekaniem na wizytę u mnie jest przesunięcie góra 10minut jak już. Tyle czekania i jeszcze lekarz tak Cię potraktował :/ masakra :/ trzeba było mu powiedzieć że nie po to tyle czekałaś żeby nic konkretnego się nie dowiedzieć...

miiilena ja hemoroidy miałam w ciąży z małym ale przy porodzie musiał mi pęknąć albo się schować bo problem się skończył. Tylko że mi to dokuczało raczej rzadko i nic nie brałam.

ewik123 idź do innego lekarza jeszcze na usg bo mojemu małemu też wyszły na jednym usg te miedniczki nerkowe powiększone, poszłam prywatnie i okazało się że wszystko jest dobrze. Po porodzie też poprosiłam w szpitalu żeby to sprawdzili i nic takiego nie było także zapisuj się na dodatkowe usg



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-02-17 08:52 przez KangurzaMama.

CarAllowa ale mialas sen! Naprawde jestem cirkawa czy proroczy?

KangurzaMama swietnie, ze masz juz to zaświadczenie, teraz tylko kardiolog. To juz ci pewnie lzej.

Miiilena ja nic z hemoroidami nie doradze.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

KangurzaMama uff, jeden lekarz za Toba to jeszcze jeden specjalista został no i oby cora znowu sie nie rozchorowała ;/
u mnie z czekaniem u lekarz to jest tak ze ja sie zawsze zapisuje jako 2 lub 3 w kolejce, bo jako pierwsza mogłabym nie zdązyc. ale patrzac na to jak wyglada moja wizyta ( wejde aby szybko załatwic wszystko a moj lekarz to gaduła i zamiast siedziec 15 min siedze 30;/ to ja sie nie dziwie ze pozniej sa takie przesunięcia. aleeee.. juz wole go wysłuchac- tzn posiedziec i w razie co wiem ze zawsze moge zadzwonic do niego- bo dał mi prywatny numer i sie poradzic o coś. albo po prostu poprosic zeby przyjał bez zapisu- bo babki w rejestracji by mi nie pozwoliły do niego wejsc. tak wiec ja czekam roznie.. jak sie on spozni jeszcze to i pol godziny potrafiłam czekac na wizyte.
no widzisz jak to jest z tym usg, na jednym coś wyjdzie a na innym nie. wazne ze okazało sie ze wszystko jest dobrze!!

dallo okaze sie ciekawe tylko czy kitkat chciałabym rodzic juz zaraz czy jeszcze poczekac










[link widoczny po zalogowaniu]

Kasia: dziękuje za miłe słowa teraz nic sie nie robi w tej kwestii, narazie nic małemu nie grozi jak jest w brzuszku, trzeba czekac do porodu i później od razu działac ale mam nadzieje ze jak od razu sie nim zajma to go wylecza i szybko jego mały organizm sie zregeneruje i bede sie cieszyc macierzynstwem no musi byc dobrze !!!! Wydaje mi sie ze ta szyjka sie bardziej zwarta zrobiła i dlatego taki pomiar, bo jak mi sprawdzała 3 tygodnie temu to az sama czułam ze tam jest dużo miejsca i jest taka miekka a teraz juz sie taka twardsza zwarta zrobiła, tak jak mowisz przez ta luteine Ja kupuje na recepte 100 mg własnie za jakies 6 zł, bo normalnie to 54 zł, masakra jaka różnica, to Ty bys chyba zbankrutowała jak u Cibie opakowanie pewnie na tydzien starcza.
Jakos nie pomyślałam ze po mrożonym szpinaku moze wystapic bieguka :/ chociaz w moim przypadku jakbym troszke rozwolnienia dostała to mysle ze by nie zaszkodziło bo normalnie to mam kłopoty z wypróżnieniem sie
Ja tez nie lubie jak mały czka tak długo zwłaszcza ze główke ma dosyc nisko i wydaje mi sie ze zaraz wyskoczy Ja mam nadzieje ze nie popuszcze przy porodzie, strasznie to krepujace, no ale mysle ze tym najmniej sie bede stresowała jak przyjdzie co do czego

Millena: dziękuje wierze w to głegoko ze bedzie dobrze ja tez nie doradze nic na temat hemoroidów bo narazie nie miałam i nawet sobie nie wyobrazam jaki to ból, maż mówi ze straszny bo jemu od czasu do czasu sie pojawiaja.

Kangurzamama: to super ze masz juz jeden wymagany dokument, to teraz juz wszytsko pójdzie z górki Kurcze sama nie wiem, ona juz widziała na połówkowym ze sie mocz zbiera ale był jeszcze w normie, teraz jest na górnej granicy, mogło sie u Ciebie tak zdarzyc ze sie same zmniejszyły bo mocz wyciekł, tak sie ponoc po urodzeniu dzieje. Zobaczymy co bedzie na kolejnym USG, do niej chodze prywatnie, ma bardzo dobre opinie jako ginekolog położnik i ma tytuł dr nauk medycznych, wiem ze to moze o niczym nieswiadczyc ale mam do niej zaufanie, wizyta u niej trwała 50 min.

ewik a moze tak jak u KangurzejMamy problem rozwiąze sie sam do porodu synka
strasznie duza roznica jest w tych lekach;/ pamietam ze chciałam kupic paski do glukometru bo sie skonczyły raz, to bez recepty ponad 50 zł chcieli;/ a z receptą niecałe 15. masakra normalnie..
wazne zebys biegunki nie miała, to ze Ci szpinak pomogł sie wyproznic to moze i dobrze, ale zeby nic gorszego nie było po nim


ja dzisiaj sciagam dziadka do siebie, zeby posiedział z dziecmi i musze jechac po pieluchy dla córy;/ a pozniej mam zebranie w przedszkolu
od marca odstawiam pieluszki corci, zobaczymy.. co z tego bedzie ona jest bardziej kumata widze w tych tematach wiec moze nie bedzie tak zle.. ale coś czuje ze troche nerwów mnie czeka znowu..










[link widoczny po zalogowaniu]

dallo już mi rzeczywiście lżej bo ta lekarka wcześniej robiła problemy. Z kardiologiem nie będzie problemów

CarAllowa córka już jest przeziębiona ale mamy leki i mam nadzieję że przez ferie uda mi się ją wyleczyć.
A Ty jak się czujesz? Już lepiej? Dobrze że masz kogo ściągnąć do dzieci

ewik123 no jak chcesz oczywiście. Ja osobiście w takich przypadkach wolę mieć opinię dwóch lekarzy. Zwłaszcza że moja znajoma miała dokładnie to samo stwierdzone na jednym usg a na następnym już było dobrze.

CarAllowa: no włąsnie a Tobie juz przeszło? to masz popołudnie dla siebie dobrze ze mozesz liczyc na dziadka prawnuki lubia jak on ich pilnuje ? a synek długo sie uczył na nocniczek siadac ? bo chyba chłopcy maja wieksze problemy, np u mojej kuzynki chłopczyk ma 3 latka i siku zrobi ale kupki absolutnie, juz ona ma dosyc bo robi w majtki a przeciez to juz duzy chłopak i juz nerwowo nie moze wytrzymac i po nim sprzatac. A zaczeło sie ze posadzili go na kibelek i on wpadł do muszli i sie wystraszył. Natomiast dziewczynki szybko sie nauczyły i nie było z nimi żadnego problemu. A mała juz mówi jak zrobi siku czy kupe?

Kangurzamama: może i racja zeby sprawdzic to u drugiego lekarza ale patrz przykład Kitkat to tez nie daje gwarancji ona juz chyba była u trzech i dalej nie wiadomo w którym tygodniu ciąży jest :/
No to teraz córa musi byc dzielna i zdrowa bo 9 marzec już tuż tuż, ale to szybko leci.....

CarAllowa a pamietasz jak się robi ten normalny budyń? Jak tak to napisz jak to może i ja sobie zrobie a teraz woła CI córcia że chce jej sie siku lub kupe? Moze na noc jej narazie zostaw a na dzie probu stopniowo odstawić? Czy lepiej od razu całkowicie?

KangurzaMama super że udało CI sie z tym zaświadczeniem. Daj spokój z tymi wizytami, zawsze tyle sie tam czeka. A kase biorą za to z ubezpieczenia :/

Ewik ja wlasnie tez na recepte, ale np na izbie zapłąciłam 54 zl bo mi wypisałą 100g w całości a refundacja jest podobno do 20któregos tygodnia, dlatego mi wypisuje 2x50g i ta jest refundowana. Dlatego biore po dwie tabletki na raz. Przynajmniej tak mi moj gin tłumaczył.


Ja już mam w zasadzie wszystko poprane. Suszą się ostatnie ciuszki, i materiały z nosidła i gondoli, te co dało sie zdjac. Z nosidła sie wszystko dało zdjąća w gondoli tylko środek, ale reszte sobie gąbeczką "odświeżyłam". Jutro pewnie poprasuje i bedzie już gotowe wszystko. Zostanie nam łóżeczko złożyć ale to już chyba mąż ogarnie sam jak bede w szpitalu, ze wzgledu na brak miejsca w sypialni... Kurcze musze zaczac walczyc z zaparciami, od niedzieli dopiero dziś sie załątwiłam, no i problem z hemo znowu zanim podlecze ehh...
U nas dzis sliczna pogoda, az miło