WRZEŚNIOWE MAMY 2015

Wysłane przez goskaliszka 

Eris1990 (offline)

23-07-2015 13:35:54

Suwalszczyzna
Dziewczyny Wy narzekacie na upały a u mnie deszczowo sad smiley . Rano trochę grzmiało i ogólnie tak szaro i ponuro było, że nie miałam motywacji podnieść się z łóżka . Chyba jestem uzależniona od słoneczka , bo w pochmurne dni nie mam zupełnie weny , jestem taka rozleniwiona , że najchętniej nic bym nie robiła . Chyba cały dzień przeleżę w domu .Rano zaszłam do biedronki po małe zakupy i byłam zaskoczona jak pani kasjerka poprosiła mnie o przejście bez kolejki , odmówiłam bo przed mną dwie starsze kobieciny były , ale aż miło się robi jak się widzi ze ludzie dostrzegają jednak ciężarne .
Ubranka mam już wszystkie poprane w loveli , używałam tez płynu z tej samej serii. Poprasowałam wszystkie , teraz leża w kartonie i czekają na przeprowadzkę . teraz na swoją kolej czeka pościel i pieluchy . Zamierzam wszystko prasowac do póki starczy mi sił i motywacji . Jestem tego samego zdania jak Monika że temperatura z żelazka zabija jednak te szkodliwe bakterie.
Terisa - zazdroszczę basenu i odpoczynku , ciesz się tym jak najdłużej . Masz piękny brzusio smiling smiley
Izuuu - jaka Ty jesteś drobniutka , wszystkie kilogramy poszły chyba tylko w brzuszek . ty szczęściaro . Brzusio malutki, taki zgrabny . Udanej rocznicy ślubu .
Wiola - bardzo ładna pościel , bardzo stylowa .

My dziś zaczynamy 32 tydzień . Ten czas szybko leci , choć coraz bardziej nie mogę się doczekać aż będziemy w komplecie :

martusia7 (offline)

23-07-2015 13:43:24

Toruń
Dziewczyny melduję...wyprawka skończona smiling smiley poprasowałam ostatnią partię - pieluchy tetrowe i ręczniki, wszystko poukładane w szafach i czeka na Jagódkę smiling smiley teraz zostaje tylko spakowanie torby do szpitala i nic tylko rodzić grinning smiley

Kurcze ale się namęczyłam przy prasowaniu tych pieluch... :/ Izuu zdradź patent na wieszanie prania żeby potem nie prasować tongue sticking out smiley - wolę prasować ciuszki niż pieluchy - muszę to jakoś rozwiązać smiling smiley
Jak coś się dowiesz o tej szczepionce to daj znać, a to się płaci od razu w szpitalu czy jak? Ciekawe kiedy trzeba zgłosić, że chce się tą płatną bo jak nie pytają to lipa :/

Mutuch też czasem tak mam, że mnie kłuje albo koło pęcherza albo gdzieś z boku bardziej w okolicy jajnika i mam wrażenie, że to jakiś ucisk młodej, no ale nic musimy jakoś przetrwać - już mało zostało do końca smiling smiley a ja dzisiaj leże z przerwą na to prasowanie - tak mi słabo jakoś sad smiley

Monika masz rację trzeba uważać - ja załatwiłam sobie gardło klimatyzacją w aucie i też teraz walczę z bólem :/

Wiola ślicznie wyglądasz - jaka młodziutka jesteś grinning smiley super... smiling smiley

U mnie jakieś ciężkie powietrze, chyba zaraz będzie padać...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Monika91 (offline)

23-07-2015 13:47:26

Pabianice
Z tą szczepionką to chyba jest tak, że się kupuje wcześniej tą droższą i trzeba ją dostarczyć. Ale nie jestem pewna czy to o tą chodzi czy jeszcze o jakąś inną tongue sticking out smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

kaajja (offline)

23-07-2015 14:41:12

Łódź
Hejka..... kurcze dziewczyny ale wymiatacie z tym pisaniem, że czyta się i czyta ;-) Co do Waszych fotek to muszę przyznać, że każda z Was coraz to lepiej wygląda i linię trzyma.
Jestem po wizycie u gina powiedział, że oki. Zrobił badanie GBS i wynik na kolejnej wizycie 6 sierpnia. Dzisiejszej nocy tak było mi duszno, że zasnąć nie mogłam, też macie taki problem w nocy? Rano było strasznie gorąco ale teraz słońca nie ma i jest i tak duszno :-( Radę od gina dostałam taką, żeby od 11-stej do godziny 17-stej nie wychodziła z domu jak tak gorąco jest. Kazł również zrobić badania krew, mocz i coś jeszcze ale skierowanie zostawiłam w mieszkaniu ;-)

duszek03 (offline)

23-07-2015 22:30:39

Łódź
muzyczka ja pewno też będę podawać ale lepiej skonsultuj się z pediatrą, bo w szpitalu dziecko dostaje pierwszą i to spotą dawkę wit. K i lepiej z nią nie przesadzić, z resztą jak z większością witamin... hiperwitaminoza jest chyba groźniejsza niż brak witamin...

kaajja - to super, że wszystko gra smiling smiley a który masz teraz tc?
moja też mi kazała zrobić GBA, dziś aplikacja w telefonie powiedziała, że zaczynam 35. tc więc to chyba już czas na to badanie winking smiley

Dziecko moje starsze zabrane przez babcię na likend, to mogę jutro pojechać do labo i pobrać wymaz, bo z dzieckiem to tak kiepsko a zostawić na korytarzu to też nie fajnie...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Mutuch (offline)

23-07-2015 23:16:58

Sosnowiec
Dziewczyny ślicznie wyglądacie smiling smiley Co za dzień dziś... Tak duszno, że cały czas było mi źle... Rano robiło mi się słabo, potem w sklepie też, no tragedia... W dodatku mała dzisiaj mało aktywna jest... Macie też tak czasami?




[link widoczny po zalogowaniu]

Kasiullka (offline)

24-07-2015 08:01:13

Łódź
Hej dziewczyny!

Trochę mnie nie było... Byliśmy na tygodniowych wakacjach w Ślesinie wraz z mężem i szwagierką. Wyjazd upłynoł nam spokojnie bez zbędnych atrakcji. Kwatera fajna bo starsi ludzie wynajmują pokoje u siebie w domu, pokoje z łazienkami ,lodówką , czajnikiem i mikrofalą a na parterze w pełni wyposarzona kuchnia. Do dyspozycji rowery, kajaki i 2 łódki gratis winking smiley Właściciel nas nawet przewiózł łódką z silnikiem po jeziorze także całkiem fajnie.
Powiem wam szczerze ,że powoli dobija mnie cukrzyca ciążowa ciągle trzeba się pilnować, nie ma mowy o zjedzeniu czegoś na mieście bo cukier zaraz jest kosmiczny, na wakacjach musiałam gotować obiady albo robiliśmy grila i cukry w normie a wystarczyło pół burgera czy zapiekanki żeby było źle.... ani się tym najeść ani nic sad smiley Do tej pory nie mogę do końca trafić co mogę zjeść żeby było ok, ostatnio zjadłam chleb razowy 2 kromki na 3 dzień i też już cukier gigant...
Wczoraj byłam u diabetologa jest ok, cały czas dieta kolejna wizyta za 3 tygodnie ale już jestem wymęczona tym rygorem chętnie bym zjadła bułke słodką albo coś innego... ale wiem ,że nie mogę nawet połówki takiej bułeczki bo cukier skoczy, męczy mnie to już wszystko takie to oto moje żale płacz

Remont tej cudownej kuchni do tej pory się nie skończył codziennie jest nadzieja na koniec a tu zawsze coś ostatnio dla odmiany okazało się ,że prąd pod okap był źle zrobiony całe szczeście ,że obyło się bez kucia a kabel do przyłączenia odnalazł się przy podłodze ledwo wystający ze ściany ( nigdy więcej znajomych do remontu - chętnie panu bym w ramach podzięki krzywde zrobiła ). Jednak jest zmiana na plus bo całe meble już stoją a zostają pierdoły a to 3 półeczek brakuję, brak uchwytu czy dykt w kilku szafkach więc oby koniec był bliski zanim oszalejemy angry smiley

Matka ze mnie do bani nic nie poprane ani poprasowane , nawet nie miała bym tego gdzie kłaść... wszystko przez ten remont do póki facet od mebli nie wyjdzie z mieszkania nie możemy posprzątać na tyle żeby coś szykować dla dziecka.... powoli przeraża mnie to wszystko bo trzeba będzie robić wszystko naraz a już nie raz brakuje mi sił. Upały męczą mnie nie miłosiernie i już nie daję rady się schylać. Przemeblowanie mieszkania nas jeszcze czeka, zakup mebli do przedpokoju i zakupy dla dziecka(allegro). No i pranie i prasowanie...


A to zdjęcie z Lichenia 30tydzień winking smiley



duszek03 (offline)

24-07-2015 08:57:46

Łódź
Mutuch jak jest upał to ja nawet się tym nie przejmuję. Młodsza wdała się we mnie i starszą siostrę. Wszystkie będziemy leżeć i zdychać jak będą upały. Duśka aktywna tylko w chłodnej kąpieli albo wcześnie rano/późnym wieczorem.
spróbuj z tą kąpielą albo pookładaj sobie wilgotnymi ręcznikami nogi i ramiona, schłodź się, połóż na lewym boku i zobacz czy nie będzie więcej kopniaków... powinno być lepiej smiling smiley

Kasiulla - remonty z założenia trwają 2 razy tyle co planujemy sad smiley najważniejsze, że zaraz koniec a że teraz będzie chłodniej, to popierzesz i poprasujesz na spokojnie i ze wszystkim dasz radę bo to prasowanie idzie dość ładnie, najgorzej z tetrą ale tego wystarczy na początek 10 szt. więc bez tragedii winking smiley
Fajnie że urlop udany i że trafiliście na dobrych ludzi smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

duszek03 (offline)

24-07-2015 09:03:19

Łódź
terisa z tego co pamiętam, to ja szczeppionkę na rotawirusy podawałam sama w domu ale normalnie podająto w przychodnii - jest doustna. Pneumokoki to nawet nie wiem, ale chyba igłą. Można się zapyać położnej albo pediatry, bo i tak przychodnię pediatryczną wskazuje się przy wypisie ze szpitala. Może warto podejśćdo przychodnii i poznać pediatrę przy okazji winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

emiliano1 (offline)

24-07-2015 09:10:55

Police
Hej, moje pieluchy czekają na prasowanie, ja pracuje wszystko co można, przy Zuzi tez nawet z dwoch stron hehe. Ulekarza średnio, maminfekcje po antybiotyku, dalej żelazo i mam się oszczędzać bo szyjka miękka, także zero dźwigania, seksu i innych ciężkich rzeczy, a jak cos się będzie działo to do szpitala. Gbs pobrany , m zawiózł rano do lab, koszt na razie 35 zł jak będzie cos rosło to dopłata. A ja w polu z wyprawka, Zuzia w domu ale chyba wyśle ja w sierpniu do żłobka bo nie dam rady z tym wszystkim, a mój lekarz poszedł na urlop na miesiac i nastepona wizyta dopiero 24 sierpnia. A mnie juz wszystko boli i każdy bol podejrzany, wiecie psyche działa. Pozdrawiam


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1546032, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 833, Posty: 147774.