Dewis będzie dobrze, ściągaj a powinno być dobrze i coraz lepiej!! ja na początku jak walczyłam o mleko, to piłam niemal litr mleka dziennie, a to z bawarką, kawą inką, samo, owsianka itd. do tego parzyłam od razu cały dzbanek herbatki hipp na laktację. Teraz mam tak, że mała nie wyciągnie wszystkiego. Chodzę na rzęsach, bo w nocy karmię tylko trochę swoim, i daję mm, bo nie daję rady wysiedzieć a na leżąco to nie dam rady, bo i tak muszę trzymać cyca, żeby się Duśka nie udusiła
Ja też się mało co nie poddałam, jak się okazało, że Ada nie wyrównała wagi urodzeniowej po 2 tygodniach. ale teraz jak ją karmię jedną piersią, to z drugiej trochę ściągam (jednocześnie), potem zmiana cyców i jak zaśnie, dopycham ją tym, co ściągnęłam z butelki, bo czasem się jednak uda jej tego smoka wetkać do zaciśniętej paszczy...
moja je na raz jakieś 70-80, jak dojada po cycu to zje 30-40ml, więc Dewis Twoja kruszynka to faktycznie głodomór!!
znajoma sprzedała mi patent, jak się mama stresuje, że ma mało mleka... wypić normalne, alkoholowe piwo!! Odstresować się a maluszka potrzymać trochę na mm. Dewis może tego spróbuj? A Karmi już też próbowałaś?? mnie pomogło
Dziś byłyśmy się zważyć i jest znaczący progres, bo w 6 dni przybrała 300g
powiem Wam, że mi bardzo ulżyło!
Dziś byłyśmy na 2 godzinach spacerku, przy okazji poczta i papiery do urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, sklep mięsny, wcześniej odebrałam też Olgę ze szkoły. Mała tak pięknie zasypia na powietrzu, że nawet jak jest głodna to i tak śpi
Własnie leży w gondoli, balkon otwarty i dosypia a ja mam chwilę dla siebie...
wczoraj spacerowałyśmy godzinę... szczerze to liczyłam na taką pogodę
a jak reszta mamusiek i ciężarówek naszych? ja na fb się zaczęłam gubić, jak długo nie wchodzę to jest tragedia
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]