Kasia - ale ja wczoraj byłam u lekarza , dostałam od niej antybiotyk i przyjelismy wersje ze to zastój piersi bo piers jest tkliwa i czerwona , w sumie bolesna , a mleko leci zabarwione krwia ... z tym zatrzymaniem krwawienia to czasem tak jest ze znika na 1-2 dni i potem znow wraca , tak ze i tak nie mam jak się udac do gina bo dopiero w poniedziałek będzie wiec tak czy siak musze czekac ale jesteśmy swiadomi ze jak nie przejdzie w ciągu 3dni na antybiotyku ,choć mam brac 10dni to pewnie szpital i będziemy szukac przyczyny , przyjelam już 4 dawki wiec temp powinna zacząć już spadac wieczorem chyba ze to faktycznie jakies zakazenie to wtedy nic nie ruszy taki antybol i będzie szpital jak nic ...mala się nie przejmuje bo wtedy kładziemy się obie do szpitala wiec i tak zabieram ja ze sobą , starszakami w sumie jak widze jak sobie radza teraz jak ja jestem powalona tą goraczka , jak mąż wstaje jeszcze wcześniej aby ich zawieźć do szkoły , zapisal małego do przedszkola , wszystko kupil , sprząta i ogarnia mnie + mala to chyba nie ma czym się przejmować w tej kwestii
Becia - ja tak miałam w każdej ciąży , tzn po każdym porodzie , nawal = goraczka pologowa = antybiotyk ( czasami szpital) ... dokładnie kapusta ,zbijanie temp , masowanie , przystawianie + sciagnie , lekarka mowila ze widzi ze masuje itd. bo piers jest mieciutka ale jest z jednej str czerwona i widać ze cos się dzieje ...no i ze przyjmujemy wersje ze tu jest przyczyna ...
Izuuu ... a ja wiem ... mi mówiono ze nawet trzeba , ze żaden super laktator nie sciagnie mleka tak jak to zrobi dziecko - i to jest prawda ... tylko ze im wyzsza temp to bialko się scina i mleko znika wiec trzeba pilnować i zbijac temp bo może być psikus i mleka brak , dlatego M poleciał po 1 opak Bebiko tak na zapas , no i dobrze zrobil bo w tej chorej piersi mam tylko sladowa ilość i 1-2 razy / dobe dokarmiam ...no ale mam nadzieje ze wszystko minie i w tej chorej tez mleko wroci , dziś czuje jakby ciut lepiej , zaczelam chodzic i powolutku ogarniam dom bo tak tylko lezalam i bylam zalezna od M ,a z tym krwawieniem to i tak poczekam do poniedziałku i tak musze zdjąć szwy u gina ...choć tak na mój rozum to ryzyko pozostawienia resztek w macicy jest przy naturalnym porodzie bo przy CC to przecież oni otwierają brzuch i widza jak czyszczą wiec raczej dokładnie to robia
Co do malej , tak jest urocza , taka idealna ... nie możemy się napatrzeć ..tylko dzieciom przychodzi trudniej opanować ze nie krzyczymy , nie wiszczymy, nie wrzeszczymy , nie rzucamy ciężkimi przedmiotami na panele itd.bo maly i tak
[link widoczny po zalogowaniu]