Czerwiec 2015

Wysłane przez AldonaSarnowska 

anisiunia (offline)

19-05-2015 08:12:24

Wioska
ewula cieszę się że juz lepiej smiling smiley
pasia ja z jednej strony cieszę sie ze juz tuz tuz a z drugiej bojee co to będzie a zabijcie mnie ale mala spakowana a moja walizka stoi i czeka winking smiley dzis chyba się wezmę za to winking smiley
alusiaizbys ja tez mam białe juz złożone i to sama skladalam grinning smiley
Mama wczoraj do ciotki dzwonila tej mojej poloznej bo mnie cos bierze coraz bardziej i mam czekać aż brzuch bedzie się stawial 8 razy na godzinę wiec jest dobrze i moze doczekamy do czerwca winking smiley
Ja mam nieliczne te paciorkowce wiec nosicielką jestem ale antybiotyk u nas podają czy jest się nosicielem czy nie ...


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

laska (offline)

19-05-2015 18:15:54

pomorze
pasiu dzięki za głosiki smiling smiley Nie wiem czy uda mi sie cosik tym razem wygrać, ale jak co to dam znać. Jak an razie jeden raz się udało, tą karuzelkę smiling smiley Ale i tak jestem z niej mega zadowolona, bo moim zdaniem to najfajniejsza nagroda. Teraz chciałabym zdobyć przytulaka dla synka smiling smiley Oby się udało smiling smiley To dziwne, że u Was kobitek nie badają tak normalnie. A wymaz też miałam pobierany. No i strasznie zazdroszczę takiego pokoju po cc. Ehh... i jak to się ma do naszych polskich realiów?! Wpadłam an pomysł, że ja się za chwilę pakuję i lecę do Was, to w tym pokoju zamiast Twojego męża ja sie położę i razem sobie urodzimy dzidźki, hi. hi smiling smiley No i jeszcze raz napiszę, że Zosia przecudnie wyglądała na komunii!!! Super, że Ty wytrwałaś - teraz to już z górki smiling smiley

Luneeen tak, właśnie na jakieś bakterie to jest wymaz, bo aj już miałam robione i mam ujemne wyniki, na szczęście smiling smiley Oby i u Ciebie wyszły ujemne smiling smiley Wiesz, ciuszków nigdy dosyć, hi, hi smiling smiley A jak co, to później dalej można je komuś wydać, jak będę w dobrym stanie smiling smiley

Bogna wiesz, ja miaąłm zwykły mateacyk, a raczej gąbkę jako materacyk dla moich dwóch synków. Teraz nie mam nic, bo materacyk z tego łóżeczka teście komuś pożyczyli i ten ktoś nie oddał. Więc teraz jesteśmy bez materacyka jeszcze do łóżeczka. Ale ja mam problem z materacykiem, bo to łóżeczko robił teściu sam dla swoich dzieci - czyli ponad 30 lat temu i ono jest większe od standardowych łóżeczek, więc nie wiem czy materacyk do niego dostanę. Tamten materacyk teściowa gąbkę obszyła materiałem i było. A teraz ja coś muszę wykombinować.

anisiunia oj nie rozpakowywuję się, ale jakby za długo cisza była, to wiecie - mogę być na rozsypce, hi, hi smiling smiley Tobie też życzę, abyś jeszcze chwilę wytrzymała w dwupaku smiling smiley

Ewula zdrowiej tam nam szybko smiling smiley I wracaj do domku smiling smiley A z tym nosicielstwem, to dobrze że wiesz o tym. Wtedy na pewno dużo daje jak sie szybko zareaguje!

monika no i jak tam ostatnim usg?? Jednak chłopak? Dołączasz do klubu syneczkowego? Hi, hismiling smiley

alusiaizbys udanej sesji brzuszkowej smiling smiley


Na wywiadówce zeszło z pół godzinki. Pani poopowiadała kto jak się zachowuje i z czym jeszcze mają problemy, albo kto z czego jest słabszy i żeby pomóc dziecku cię podciągnąć. Zazwyczaj chodziło o polski! No i pogadałyśmy o ich wycieczce do Gdyni 2 czerwca. Pani powiedziała, ze w przyszłym roku chciałaby pojechac z klasą na zakończenie do Torunia i rodzice mają pomyśleć nad tym, bo we wrześniu będziemy o tym rozmawiać. To będzie ich wycieczka na pożegnanie też się z panią, bo w 3 klasie jeszcze będą mieli tą panią za wychowawczynię, a potem od 4 klasy przejmie ich ktoś inny. No zobaczymy jak to będzie, bo nas czeka jeszcze komunia w przyszłym roku.
Poza tym dziś znó sama jestem, mężu na służbie i wróci jutro. Chłopaki wariują na dworze, choć Ksawek miał przyjść lekcje odrabiać, ale jemu sie nie chcesmiling smiley Woli jeździć rowerem i grać w piłkę smiling smiley


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGAsmiling smiley
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

monika19239 (offline)

19-05-2015 21:01:55

Kolonia Obrowska
Witam Was kochane,
No i już jestem po ostatnim usg.. no i... jestem mega szcesliwasmiling smiley nie dosc ze moj narzeczony byl ze mnasmiling smiley to nasz maluszek ujawnil sie.. i na 150 % jest to chlopiec.. jedyne co mnie zaniepokoilo to to.. no wlasnie wy kochane martwicie sie aby donosic malenstwa... a mi lekarz powiedzial ze najlepiej abym urodzila już..maluszek jest juz donoszony i calkowicie rozwiniety.. no i juz kawal z nigo chlopa bo wazy prawie 3,300.. zostaly mi ponad 2 tyg do terminu no ale lekarz stwierdzil ze dla mojego dobra, abym urodzila juz, bo za te 2 tyg maluch bedzie wazyl z 4 kg a ja jestem niska i dosc drobna a miednica nie dosc duza wiec..jesli malec jeszcze przybierze-porod bedzie ciezki(a sa wskazania do porodu naturalnego)..eh.. wiec tak zle i tak nie dobrze.. wiec... moze macie jakies sprawdzone sosoby na przyspieszenie porodu.. mi jak na razie lekarz kazal masowac sutki 3 razy dziennie po 10 min podobno to moze nawet o tydzien przyspieszyc porod..
zycze milego wieczorku..


[link widoczny po zalogowaniu]

Bogna2004 (offline)

20-05-2015 11:37:17

Wrocław
Monika 19239 no to trzymam kciuki, aby poród przebiegł pomyślnie.No to faktycznie duży ten Twój synuś. Moja dzidzia w 34 tygodniu ważyła nie całe 2kg.
A ja mam pytanie to mam, które podobnie jak ja będą rodzić pierwszy raz. Czy Wy też boicie się porodu, do mnie to już dociera coraz to bardziej, najbardziej boje się chyba te bólu i nie wiem czy podołam i nie spanikuję. Co prawda chcę, aby mąż był przy porodzie, ale do momentu jego wytrzymałości ( bowiem jest mega wrażliwy na widok krwi), dlatego chciałabym żeby był w I okresie porodu, a w II to raczej pewnie wyjdzie.

alusiaizbys (offline)

20-05-2015 13:50:33

Sokolniki
Bogna2004 ja się panicznie boje porodu, mój mąż to już chyba ma dość słuchania mnie tongue sticking out smiley ale nie wyobrażam sobie porodu bez niego, chociaż znając życie, będzie w pracysad smiley ale był ze mną w najgorszych momentach i zawsze dzielnie dawał radę, więc mam nadzieję, że i teraz mnie nie zawiedzie.

Też się boję bólu...jestem taka nieodporna, wyrywanie brwi to panika, a co dopiero poród i najbliższe dni, tygodnie po porodzie. Już się tyle nasłuchałam od cioć dobra rada jak to jest strasznie, jak to boli itp. itd. Ale mam to gdzieś, czekam na ten moment, żeby móc przytulić już naszą Zuzię i przywieźć ją do domu smiling smiley))


alUsia

monika19239 (offline)

20-05-2015 14:30:26

Kolonia Obrowska
Witam,
Bogna.. tak jak ty ja rowniez po raz pierwszy zostane mama.. no i musze przyznac ze nie jestes sama w swoich obawach.. chyba kazda z przyszlych mam..nie tylko te ktore sa pierworodkami maja obawy przed porodem.. bo przeciez nie kazdy porod wyglada tak samo.. a u nas dochodzi hm.. ta nieswiadomosc co tak naprawde nas czeka jak to sie odbywa..bo przeciez to nasz pierwszy raz.. dlatego pojawia sie tyle pytan i obaw.. hm.. a najgorsze jest to ze czlowiek sie naslucha juz przebylych ta droge mam..ze to takie straszne itd.. ja dochoszlam do wniosku ze co ma byc to bedzie.. bolec i tak bedzie... ale juz tyle kobiet to przezylo ze mysle ze i my damy rade.. wiec chyba samego porodu sie nie boje.. bede postepowac tak jak mi lekarze karza i jakos to bedzie.. u mnie bardziej pojawia sie obawa samego macierzynstwa, bo przeciez juz niedlugo ten maly czlowiek bedzie z nami(a jeszcze niedawno bylo to takie odlegle, bylo tyle czasu na jego przybycie)..czy dam rade, jak to w ogole bedzie.. to ze wlasnie ja zostane rodzicem a to juz odpowiedzialnosc na cale zycie.. no ale razem z narzeczonym podjelismy decyzje o dziecku wiec mysle ze trzeba teraz wziac sie wgarsc i byc po prostu najlepszym rodzicem jakimi moglibysmy byc..hm...a gdy przyjdzie czas kazda z nas bedzie wiedziala jak ma sie zachowac.. czy w czasie porodu, czy jak juz malenstwo bedzie- bo bedziemy sie starac aby bylo jak najlepiej dla naszych dzieci..


[link widoczny po zalogowaniu]

Bogna2004 (offline)

20-05-2015 18:42:17

Wrocław
alusiaizbys i monika19239 dokładnie dziewczyny mówiecie jeszcze dochodzą te opowieści ze strony koleżanek albo ciotek, które już rodziły. Ale jak to mój tato zawsze powtarza nie ja pierwsza i nie ostatnia. Damy radę nie dziewczyny!!! Ja z racji zawodu już nie raz widziałam poród bowiem jestem pielęgniarką i podczas studiów miałam praktyki naporodówce więc widziałam już nie jeden poród. Także jak już widziaam to raczej nie powinnam się bać może tym bardziej strach mnie ogrania bo wiem jak to wygląda. I tak jak piszecie dziewczyny najważniejsze, że niedlugo przytulimy Nasze słoneczka i wtedy napewno zapomnimy ( chocby na chwilkę) o porodzie. Też się zastanawiam i mam obawy jakim rodzicem będę czy podołam wszystkim obowiazkom i dam radę ze wszystkim. Wszyscy mi powtarzają, że to przyjdzie z momentem pojawienia się Maleństwa. Ja już nie mogę się doczekać jak przytulę tą Małą kruszynkę. Zastawniam się także jakim ojcem będzie mój mąż chociaż bardzo w niego wierzę, że będzie super tatą.

laska (offline)

20-05-2015 20:40:14

pomorze
Kochane pierworódki - będzie dobrze! Każda z nas ciąże przechodzi inaczej, poród też będzie dal każdej z nas inny, no i potem to macierzyństwo smiling smiley Jak urodziłam pierwszego synia, to nawet nie wiedziałam jak go trzymać! Jak do piersi przystawić! Kiedy już się nauczyłam - szło jak po maśle. Tym bardziej przy drugim porodzie myślałam, że przecież ja już mam praktykę z bobasami, to pójdzie już mi łatwiej. Nic bardziej mylnego! Co z tego że niby ja już wiedziałam co i jak?! Kiedy moje drugie dzieciątko nie wiedziało! To ono musiało się uczyć ssania piersi, to ono musiało uczyć się przebywania z mamą i komunikacji z mamą, a mama od nowa rozpoznawać sygnały, jakie dziecko mi dawało! To będzie moje trzecie dziecko, ale też mam zarówno obawy co do porodu - tym bardziej, że moja dwójka urodzona jest po terminie, a to trzecie niby ma się urodzić przed terminem i boję się momentu, kiedy to sie zacznie. Poza tym od nowa będzie dzidzia się uczyła mamy, a mama dzidzi. Ale nie martwcie się - damy wszystkie radę! A co do porodu, to ja męża nie chcę przy sobie. Nie było go przy dwóch porodach i przy trzecim też nie musi być. smiling smiley

monika Gratulacje wiadomości o synku!!! Witaj w klubie smiling smiley Sposób na przyspieszenie porodu?! Chodzenie po schodach, częste się schylanie i oczywiście sex!!! Słyszałam, że podobno mocną kawę niektóre pani piją żeby przyspieszyć poród, ale nie wiem w czym to niby ma pomóc. Ale sex na stówę pomoże, bo przecież wtedy jest dość intensywny masaż całej szyjki macicy. Jakby co, to powodzenia w przyspieszaniu smiling smiley Najważniejsze aby wszystko z Wami było ok smiling smiley

A ja dziś do południa czułam się ok, a po południu zaczęły łapać mnie bóle z krzyża i z brzucha. Do tego jeszcze brzuch mam napięty jakbym miała kamień w środku! Mam nadzieję, że to się uspokoi, bo jak nie, to chyba w nocy mężu będzie mnie do szpitala wiózł. A on jutro zabiera auto i jedzie na służbę, z której wróci w piątek i to nie wiem o której. Bo zmarł jego kolega z którym na misji był wyjechany i on po pracy chciał jeszcze na pogrzeb pojechać. No ale zobaczymy co i jak, najpierw muszę nockę spokojnie przetrzymać, to może będzie ok smiling smiley


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGAsmiling smiley
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

martushia (offline)

20-05-2015 21:10:54

Wrocław
Hej witam wszystkie czerwcowe mamuśki smiling smiley
Ja mam termin na październik. U Was pewnie wyprawka już zkompletowana, ja swoją dopiero zaczynam kompletować.
Biorę udział w konkursie "Przygotowania do powitania", czy mogę prosić o "ebobasowe polajkowanie" zdjęć zgłoszonych do "Przygotowania"? Będę bardzo wdzięczna Jesteś ok!

[ebobas.pl] gotowania

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
Marta


Zapraszam na mojego bloga
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

anisiunia (offline)

21-05-2015 13:16:06

Wioska
Helooo mamusie winking smiley
laska mamy ten sam termin i u mnie tez cos sie dzieje :-o od trzech dni boli mnie krocze i to tak że ruszać się nie moge dzis doszly bole ud jakbym nie wiadomo co robila do tego kuje mnie cos tak jakby w szyjce macicy,brzuch niziutko i czuje sie nie wiem jak to opisać dziwnie ale modle sie zeby wytrzymać do poniedzialku bo rano mam wizytę u kardiologa i musze załatwić zaświadczenie ze mogę byc znieczulona a po poludniu mam wizytę
Dziewczyny ja tez się boje tej mojej cesarki bo wiem co mnie czeka i jestem pelnabobaw jak to będzie gdy juz malutka sie urodzi..jak Ala zareaguje
MUSZĘ W KONCU SWOJA WALIZKE SPAKOWAC BO TO NIE WIADOMO


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545942, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 833, Posty: 147774.