Czerwiec 2015

Ewula no to fajnie, że wszystko ok u gina wyszło. Ja bym sie na spiralę nie zdecydowała i nie zdecyduje, ale to moje zdanie. Skoro Tobie będzie odpowiadała, to ok. Ja tam jednak przy gumkach zostaję. Może przez te cieplejsze temperatury córcia mniej je. Jak będzie głodna, to an pewno da mamie znać

anisiunia zdjęcia fajne Jak słodko te Twoje dwie córcie wyglądają No i Ty już supcio wyglądasz. Widzę, że z chrztem to Wam expresowo idzie! Zresztą co już będziecie mieli z głowy, to będziecie mieli. A robicie jakąś dużą imprezę, czy tylko tak skromnie rodzice chrzestni i dziadkowie czy jak? Bo u nas to zapraszamy dziadków i całe nasze rodzeństwo z małżonkami i dziećmi i wychodzi tak 30 osób. Ale raczej z tej 30-stki wszyscy nie będą i tak u nas. Ale liczę na razie ich tylko to tyle wychodzi. A może Olunie kładź do łóżeczka częsciej lub do leżaczka żeby się oswoiła, a Ty będziesz miała czas cosik porobić w domku.

Bogna fajnie, że bilirubina spadła. Oby było już wszystko ok! No i ja Hubisia też szczepić będę tylko podstawowymi szczepionkami.

A my tak trochę pogościnowaliśmy się w weekend. A w poniedziałek odebralismy tatkę z pracy przed południem i połazilismy trochę po Gdyni, a potem pojechalismy do Malborka do |Dino Parku. Kupa kasy za wejscie do parku, a kurcze w cale tam tak dużo dinusków nie ma! To już lepiej do Łeby do dino parku pojechać. Gdybym wiedziała wczesniej, że tam nie jest za specjalnie, to bysmy tam nie pojechali.


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

laska w dzien to ona spi chociaz nie wiem czy zabkowac nie zaczyna..my tylko okolo 15 osob rodzice chrzestni dziadkowie i prababcia no i moja siostra chyba...


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam Was Mamusie
Mój maluszek rówież wypełnia mi mój czas, wiec nie było okazji napisać..
Wasze maluszki są przeurocze.. anisiunia szybko udalo ci sie zorganizowac chrzciny, powodzenia w przygotowaniach do nich i do ślubu ..my planujemy chrzest wrzesien pazdziernik-u nas najwiekszym problemem jest to gdzie wyprawimy uroczystosc mamy tylko jeden mały pokój.. a jesli chcemy zaprosic podstwowe osoby takie jak rodzenstwo rodzicow i dziadkow to i tak wychodzi kolo 30 osob wiec sporo. wiec caly czas myslimy.. moze u mojej mamy lub w ostatecznosci cos wynajmiemy.28.07 bylismy na bioderkach-bez zastrzeżeń. a 30 na szczepieniu- rowiez wybralam podstawowe. no i przy okazji maly byl zważony i zmierzony mamy poltora miesiaca a Dawidek wazy 5800. mierzy 61cm glowa 41 no i dostalismy skierowanie na rehabilitacje bo maluszek nie podnosi glowy na brzuszku.. mam nadzieje ze to tylko z lenistwa. bo gdy go klade na brzuszku troche polezy..chwilke pokreci glowa i zasypia(a wizyta przynajmniej tak jestem zapisana na luty 2016 takie kolejki..no ale pani doktor podobno przeglada listy i wybiera takie maluszki aby umowic sie predzej)..no a w przyszlym tygodniu planuje odwiedzic mojego ginekologa no i05.08 mamy wizyte u neurologa mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze.. pozdrawiam was mamusie. gdy znajde wiecej czasu napisze jeszcze


[link widoczny po zalogowaniu]

anisiunia kurcze, myślisz, że Olunia już będzie ząbkowała??? Ojejku! Szybko, jeśli by tak faktycznie miało być! Co do chrztu, to i tak na 15 osób będzie co szykować.

monika jak będzie okazja, to możecie chrzest zorganizować u rodziców - nam się udało pierworodnego imprezę zrobić u teściów, drugiego synia u moich rodziców, a teraz trzeciego synia impra będzie u nas w domku - tylko ciągle zastanawiam się , jak ja to ogarnę???!! No ale jakoś chyba dam sama z moimi chłopakami radę Wy już po szczepieniu, a my czekamy, bo nasz pediatra jest an urlopie i mamy szczepienia dopiero 14 sierpnia. Ojejku, oby faktycznie Dawidek z lenistwa tej główki nie podnosił! Mój Hubiś dźwiga non stop główkę już od samego urodzenia. A co do terminu rehabilitacji, to masakra! Oby udało Wam się szybciutko tam dostać!!!!! A jak co, to poszukaj może na necie jak można zachęcić dziecko do dźwigania główki? Jakieś ćwiczenia czy cosik takiego.

Wczoraj na obiadek zjadłam 3/4 główki kalafiora ugotowanego na parze i Hubiś potem miał okropne kolki! Namęczyłam się okropnie z nim! Ale już wiem, że kalafiorkowi mówię na razie NIE!


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Monia Dawidek duzy juz chlopak
Laska wszystko wskazuje na to ze to ząbki a to moze trwac nawet kilka miesiecy zanim sie przebiją...
Mam cudowne dziecko przespała dziś 7 godzin bez pobudki za to Ala pol nocy kaszlała gardło czerwone


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Monika- Adam tez z ponoszeniem nie bardzo, jak poloze go na brzuchu to od razu zasypia...
co do kolejki masakra i jak tu pomoc dziecku normalnie sie rozwijac, w lutym bedzie opanowywac inne zdolnosci.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej kobitki
U nas ciężko Ala od wczoraj na antybiotyku a tu zaraz chrzciny mam nadzieje ze przejdzie...
A z Olcia bylam dzisiaj na szczepieniu pulpecik wazy 6100
A co u Was??


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

anisiunia jak tam po chrzcinach i po ślubie???? Czekamy na relację Oczywiście napisz tez jak tam Ala? Zdrowa już?? Dużo zdrówka życzę!

pasia a co tam u Was? Jak Wasze wojaże? Znów gdzieś byliście pod namiotem? Jak Adam? I jak dziewczynki?

A u nas tyle, że walczę z zaprawami. Oczywiście pomiędzy zajmowaniem się Hubim, sprzątaniem i gotowaniem Hi, hi, ale jakoś troszkę porobiło się tych słoiczków. Jestem zadowolona, bo już myślałam, że nie porobię nic.
W piątek byłam na pierwszym szczepieniu z Hubim. Waży już 5, 700 kg. Mój ciężar Kochany A czułam, ze dupka robi mus ie coraz cięższa No i 3 ukłucia dobrze zniósł. Płakał tylko podczas wkłuć i wpuszczania szczepionek. A potem się uspokajał. No i zaraz po szczepieniu usiadłam z nim na korytarzu i dostał cycusia, więc napił się i zasnął. I sporo tego dnia spał, a jak sie budził to z płaczem. Więc podałam mu trochę paracetamolu i spał dalej. Na szczęście na następny dzień było już dobrze. I już wędruje nam maluszek na brzuszku Znaczy powoli się przetransportowywuje na brzuszku. Bo ostatnio jak zasnął, to męzu położył go w łóżeczku na brzuszku tak na środku łóżeczka ( wzdłuż łóżeczka), a po 2 godzinach snu leżał ciągle na brzuszku ale już w poprzek łóżeczka leżał. I jak chwilę mu sie przyglądałam to byłam pod mega wrażeniem, że już mądrala sobie wykombinował jak tu się przemieszczać Hi, hi


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

laska- my w domu, zaden namiot i zla jestem bardzo na M, dlatego dlatego za brak wakacji.. chce leciec do Pl
A Adam rosnie zdrowo bardzo duzo spi i daje mamie czuytac ksiazki od kiedy sie urodzil przeczytalam 11 czyli ok 40000 stron )))) Maxim mi podpowada co ciekawe
U nas nie ma pogody, slonca brak.. jak sie RAZ uda caly sloneczny dzien to sukces...
A ja mam teraz "problem" zapisalismy dzieci do szkoly katolickiej, ale na dzielnicy obok, busem beda jechac.. ale wlasnei napisala babka ze na naszym osiedlu spacerkiem 10 min, jest miejsce w szkole publicznej ( nie katolickiej) dla Zosi wiec w razie czego mialabym blisko by ja odebrac.. i hm teraz mam zagadke gdzie ja dac... Do Katolickiem musze jakby cos sie stalo- choc nie musi) jechac autobusem po dzieci.
Ja Adama nie szczepie, mysle o kontrowersyjnym Polio... bo tyle za co przeciw ( no i jesstem w szoku ze lekarze przy szczepieniu Zosii Maji nie powiedzieli tak waznych rzeczy co teraz czytam.. masaka! ale jeszcze nie teraz tylko jak bedzie wiekszy i pneumokoki. No i tyle.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hejka wszystkim Jak tam dzieciaczki?

Jutro moi dwaj już do szkoły idą, a ja z Hubim też podjedziemy tam potem. Bo oni rano przed 8.00 autobusem pojadą, najpierw na mszę do kościoła, a my dopiero na 9.30 do szkoły z Hubim pojedziemy. Nawet się cieszę że szkoła sie zaczyna.

Poza tym chrzest mamy umówiony na pierwszą niedzielę października. A mój meżu teraz na m-ąc wyjechał an poligon - więc wróci jakoś tak na chrzest. I znów wszystko sama. Oby udało mu się na jakiś weekend zjechać do domku.

A Hubi, jak to Hubi. Je, śpi, rośnie, czasem himeruje. Ale jest ok.


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]