nstankie, no moj juz tez chcial od razu wszystkim wypaplac ale mu zabronilam hahaha z pierwszym dzieckiem tez tak bylo... przynajmniej w jednej kwestii sie mnie słucha hahahaa
Haniu, współczuję Ci bardzo tych mdłości...trzymam kciuki aby szybko minęły
Shila... ja tez ostatnio chodze zmeczona, nic mi sie nie chce... nawet obiadow gotowac hahahha moze bedziemy przechodzic tę ciążę zupełnie odwrotnie niz poprzednia ? OBY NIE !!!!!
MamaMilusi, uuu widze, ze i Ciebie dopadla migrena... łączę się z Tobą w bólu bo wiem doskonale co to oznacza... :/
Co do rodziny to ja juz moglabym nikomu wiecej nie mowic. No , jeszcze moim Dziadkom
Tesciowa wcale nie musi wiedziec hahaha
Szkoda Twojego Wujka... ale Ty juz tego nie zmienisz... Ludzie sa okropni, szczegolnie w rodzinie. Wiem co mowie. Jakbym Wam poopowiadala o mojej Tesciowej to z jednej strony płakałybyscie ze smiechu, a z 2 współczułybyście mi i podziwialybyscie mnie, ze tak dlugo wytrzymalam z nia pod jednym dachem
Ale to baaaaardzo dluga opowiesc
Kiedys Wam poopowiadam
Moze jak przejdzie mi to megazmęczenie
Adela, kłuciem sie nie przejmuj. Mnie bardzo ostatnio bolał lewy jajnik, jakby mi ktoś szpilki wbijał , ale to naprawde bardzo. Mialam to gdzies bo fasolka jest po prawej
hahahah
U mnie ,,stara bida". Jestem bardzo zmeczona, nic mi sie nie chce, a gdy juz Mloda pojdzie spac to ja zamiast sie polozyc o cywilizowanej porze to nie... wtedy mam najwiecej do roboty. W ogole łapię jakieś doły.Tęsknię za moim i zaczynam miec do niego pretensje, ze nie ma go z nami. Juz to przechodzilam w ciąży z Ingą , takze to mi minie
hahaha ( Moj jest kierowcą miedzynarodowym, w domu jest raz na 1,5 - 2 tyg. Zmienil prace na aktualna gdy bylam z Inga w 7 miesiacu ciazy... czyli bardzo madre posuniecie... :/ ale przy poroodzie byl ! Do dzis sie cieszy, ze córunia go posłuchala
Zawsze mowil do brzucha : ,, Poczekaj na Tatusia, nie ródź się jak mnie nie będzie"
heheh ).
Do tego przygotowuje roczek Inguli. Zrobimy go w mojej byłej pracy
w restauracji. Bo naprawde nie chcialoby mi sie gotowac dla 12-13 osob, latac i usługiwac. Wystarczy, ze mam tort na głowie. Tylko jak ja go zrobie, skoro mam takiego lenia ??? A zas mi pewnie z pol nocy zejdzie same ozdabianie... Ale coz , czego sie dla dziecka nie robi
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]