Na dobry początek roku. Stycznióweczki 2015

Wysłane przez gianka 

kasik77 (offline)

04-09-2014 14:05:16

Mosina
Witajcie.

Gianka no to rzeczywiście sporo potrzebujesz do szpitala.....u nas wszystko jest tylko ja biorę dodatkowo chusteczki krem na brodawki majtki siateczkowe i wkładki laktacyjne.Podpaski podkłady i pieluszki są ogólnie dostępne w każdej ilości.No i niedrapki jeszcze wezmę.Ubranek swoich nie wolno dopiero na wyjście trzeba przywieźć.

Ja z tych drobiazgów dużo mam po Amelce ale to i tak trzeba będzie dokupić.Mam już majtki siateczkowe wkładki laktacyjne( z jonhsona) bo te sprawdziły się u mnie najlepiej a będę je potrzebować przez cały czas karmienia piersią bo mi jednak mleko wypływa....Laktator też mam tylko trzeba go będzie ponownie wyparzyć i uszykować.No i pojemniki na mleko do mrożenia bo zapewne znów się przydadzą.Mam z Aventu tak jak laktator te wielorazowe i sprawdziło się jedno i drugie.

Martas wiem z autopsji że nie warto zostawiać na ostatni moment bo można nie zdążyć......Termin porodu to jednak rzecz względna i nie my decydujemy.... A i z dużym brzuszkiem trudno robić zakupy.A i niekiedy trzeba szukać okazji chyba że dla kogoś cena nie gra roli.....Teraz coraz bardziej szukam kombinezonu bo widzę że mogę mieć problem z dostaniem za rozsądne pieniądze takiego jak chcę.

A jakie jest wasze podejście do zakupu ubranek dla maluszków w sklepach typu lumpeks? Ja nie ukrywam ze mam sporo ubrań dla małej z takich sklepów i jestem zadowolona....

martas010 (offline)

04-09-2014 16:56:27

Olsztyn
Kasik - no własnie ja też nie lubię zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, ale teraz czuję się bezsilna bo nic nie mogę przyspieszyć, żeby coś się u mnie w domu ruszyło.
Jeśli chodzi o ubranka dla niemowlaczków to moim zdaniem ceny są nieziemskie, nie mam nic przeciwko używanym ubrankom pod warunkiem, że ich stan jest bardzo dobry. Nie umiem sama szukać fajnych rzeczy w lumpeksach, ale jak ktoś mi coś pokarze i powie, że to właśnie z lumpka to nieraz aż zaskoczona jestem, że takie porządne i ładne. Kasik - piszesz, że szukasz kombinezonu, masz rację, że trudno jest znaleźć cos fajnego za rozsądną cenę.
A ja chyba nie będę czekać zanim remont się skończy, bo chyba nie doczekam nawet kiedy się zacznie hihi, zorganizuję jakieś pudła i będę pomału zbierać atrybuty niemowlęce smiling smiley jeszcze może nie teraz ale za ok miesiąc już zacznę.

Gianka- nożyczki do przecięcia pępowiny - nieźle, szczerze mówiąc pierwsze słyszę, że zdarza się, że trzeba mieć swoje smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

mika83 (offline)

05-09-2014 16:16:03

Grójec
Ja też już zaczęłam kompletować wyprawkę sporo ubranek dostałam od przyjaciółki ale jeszcze trochę drobiazgów zostało mi do dokupienia . Łóżeczko juz mam z całym wyposażeniem z wózkiem na razie się wstrzymam bo nie mogę sie zdecydować jaki wybrać. Co do wyprawki do szpitale to to jeszcze nad nią nie myślałam zresztą będę miała z niektórymi rzeczami mały problem z racji na moją otyłość .

Dziewczyny powiedzcie mi jak u was z apetytem ? Ja niestety od początku ciąży się zmuszam do jedzenia ...

jak by koś chciał o moje namiary na fb Marika Sarawi

martas010 (offline)

05-09-2014 19:41:46

Olsztyn
Mika - ja to się zmuszam do niejedzenia smiling smiley ostatnio mam taki apetyt, że ciągle bym jadła, ale jakoś się pilnuję, staram się nie podjadać między posiłkami chociaż nie zawsze mi to wychodzi, i jak już naprawdę nie mogę wytrzymać to chwytam za jakąś marchewkę, jabłko, żeby tylko nie skusić się na jakieś nie zdrowe świństewko.

To i ja zapraszam do siebie na fb - Marta Szulińska


[link widoczny po zalogowaniu]

Lena2011 (offline)

05-09-2014 20:55:28

Z jedzonkiem to niestety i ja mam problem... O ile początkowo nie musiałam jesć wcale, to teraz nadrabiam sad smiley
w kwestii wyprawki, to ja narazie kompletuję ciuszki, dzisiaj przyszły mebelki - mam nadzieję, że jutro mąż je złoży, żebym mogła zacząć układać grinning smiley Jeśli chodzi o wózek to ciągle się zastanawiamy a łóżeczko obiecali dziadkowie, więc w okolicy listopada myślę ze już tez będzie grinning smiley


Klaudia

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Madziah1986 (offline)

06-09-2014 09:19:02

Ruda Śląska
CO do mojego apetytu to ja jem normalnie- nie przytyłam, za co mnie nawet w czwartek pochwaliła moje lekarka.
Do maleństwa jeszcze nic nie mamy- dopiero w październiku mąż zrobi dla małej pokoik i dopiero wtedy przywioze ubranka od siostry i bratowej i zobacze co jeszcze potrzebuje.
Będąc w czwartek u lekarza- zmierzyła mi ciśnienie 140/80 powiedziała, że jeest za wysokie i kazała mi teraz mierzyć dwa razy dziennie- a jak u Was z ciśnieniem?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Lena2011 (offline)

06-09-2014 14:47:08

Madzia - ja na przedostatniej wizycie tez miałam ciśnienie 140/80 i też musiałam mieć to pod kontrolą. Jednak okazało się, że to jakieś chwilowe było, bo jak mierzyłam w domu i nawet na ostatniej wizycie to miałam baardzo niskie smiling smiley Ale oczywiście lepiej to kotrolować smiling smiley


Klaudia

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

kasik77 (offline)

06-09-2014 18:21:53

Mosina
Witajcie.

Dziewczyny z ciśnieniem nie ma żartów ale też ma znaczenie kiedy i w jakiej sytuacji je się robi.Mi położna zawsze każe przyjść wcześniej i chwilę odpocząć bo wystarczy wejść po schodach i już jest wyższe.No i jest też coś takiego jak syndrom białego fartucha kiedy mimo wszystko rośnie.....

U mnie waga nadal stoi w miejscu nic na plusie nie ma........A dzieć szaleje w brzuszku na całego......

Co do apatytu to bywa różnie....jak wypiję herbatę choćby pół szklanki na pusty żołądek to wymioty mam na bank.....A tak jem w miarę normalnie choć są potrawy które mi nadal nie specjalnie wchodzą......

No i dziś pierwszy raz poczułam skurcz macicy.....chyba jednak muszę troszkę odpuścić......



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-06 18:24 przez kasik77.

alebazi (offline)

06-09-2014 22:56:56

Raciborz, München
Witajcie dziewczyny.
Przyjmiecie do siebie? Mam na imię Iza i jestem mama prawie 4-letniej księżniczki, obecnie w 21 tygodniu ciazy. Prawdopodobnie bedzie chłopczyk, ale zawsze jakis sie odwraca ze na 100% ciezko lekarce stwierdzićsmiling smiley
Miłego wieczorku








[link widoczny po zalogowaniu]

Madziah1986 (offline)

07-09-2014 08:18:16

Ruda Śląska
alebazi witamy, pewnie że przyjmiemy- im Nas więcej tym lepiej smiling smiley

lena2011, kasik77- zaczęłam mierzyć w domu i już mam niższe niż u lekarza i to pierwsze nie schodzi poniżej 130 a to drugie poniżej 70. Podejrzewam, że chyba właśnie taka moja natura bo nic mi się nie dzieje smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1548030, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 831, Posty: 147772.