Kasia

kasik77 (offline)

Województwo: wielkopolskie

Miasto: Mosina

Zarejestrowana(y): 2012-11-11

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 656

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

Ostatnie wypowiedzi na forum:

• 24-09-2014 22:30:51

  Gianka będzie dobrze!!!!! Tak masz myśleć i koniec!!!!!!!!!Ale fakt mimo wszystko nerwy są zawsze....... No fakt nakupiłam już chyba w miarę wszystko zostały drobiazgi dla maluszka i mamy.Ale też i jestem spokojniejsza dzięki temu a dziś na pieluszkach zaoszczędziłam 40 zł więc mało nie jest.No i dla Amelki na jakiś czas spokój z pampami. Ja przy Amelce miałam aventa i byłam zadowolona.W sumie nie kupiłam żadnej bo dwie zamieniłam za punkty w aptece jak jeszcze w ciąży nie byłam a jedną dostałam na prenatalnych.Potem po porodzie dokupiłam laktator a właściwie odkupiłam od kumpeli i na allegro dokupiłam pojemniki na pokarm.Wszystko z aventu żeby pasowało.Teraz jest jak znalazł.tylko wygotuję od nowa i git. Dziewczyny na facebooku jest założona grupa styczniówki 2015.jest to nasza zamknięta grupa.Jeśli chce któraś dołączyć to zapraszamy.Mnie znajdziecie pod nazwiskiem Katarzyna Kaptur Mosina.

  

  cały wątek

• 24-09-2014 11:37:56

  Witajcie. Dziewczyny a jakie jest wasze podejście do pieluszek.Mam na myśli której firmy macie zamiar kupować? Ja jestem mega zadowolona z dady z biedronki.Są super no i cena korzystna.Początkowo miałam nakupione dla Amelki pampersa pomarańczowe ale rozczarowały mnie i je sprzedałam przez tablicę i za te pieniądze nakupiłam dady.Chusteczki też mają w miarę dobre kupuję te fitti 3 szt za 9,99. a właśnie mają promocję 49,99zł za 2 opakowania.Kupiłam dla maluszka 2 kartony 2 bo 1 nie było.Dwójki są od 3-6 kg.Ale Amelka była taka drobna choć ważyła 3190 że topiła nam sie i musieliśmy dokupować 1.Ale jak trafię to i te wezmę. No i wczoraj kupiłam jeszcze butelki z aventu zestaw startowy 2 pieluszki flanelowe i 2 pieluszko-ceratki.No i chyba dla maluszka już wszystko jest.Jeszcze tylko proszek do prania został.....

  

  cały wątek

• 22-09-2014 22:46:08

  Lena ja właśnie z powodu tego braku sił już teraz się za to biorę....wiem jak było z Amelką jak byłam w ciąży.Też myślałam że góry mogę przenosić ale życie okazało się brutalne.....Poprać poprałam ale już do prasowania nie miałam sił a troszkę tego jest....No i nie oszukujmy się termin porodu to rzecz względna i nie zawsze się pokrywa z naszymi oczekiwaniami... Co do położnej to z tego co wiem to opieka okołoporodowa zaczyna się już w 20 lub 25 tyg ciąży.I już wówczas położna powinna się z nami skontaktować (jeśli mamy ją wybrana i wie że jesteśmy w ciąży) i prowadzić przygotowania do porodu.A po 30 tygodniu robić ktg.I to przysługuje raz w tygodniu.O konkrety mogę zapytać moją położną.Ale zazwyczaj my naiwne nic nie wiemy i nam przechodzi koło nosa.......No a babki przecież wysilać się nie będą bo i po co......jak to w Polsce. Ja z moją jestem w stałym kontakcie i jak coś się dzieje to dzwonię do niej.A tak to wiem ze babka jest zalatana i nie nalegam na jej wizyty.Najwyżej podpisze papierki że jest ok i git.A po porodzie przysługuje 6 wizyt patronażowych.Choć nawet jeśli je wyczerpiemy to pamiętajcie położną wybiera się do końca życia więc śmiało można do nich dzwonić jakby co.I lepiej przeprowadzić wywiad wśród znajomych kto jest najlepszy niż brać pierwszą lepszą z najbliższego ośrodka.W tym temacie nie ma rejonizacji chyba że nie mamy wybranej.

  

  cały wątek

Znajomi i przyjaciele

Znajomi (15) więcej czarna90 (offline) katiuszkaaa (offline)

Przyjaciele (0) więcej Użytkownik nie ma jeszcze żadnych przyjaciół