Pomóc naturze - wspomagacze by zajść w ciążę

Witam wszystkich! To moje pierwsze forum o tej tematyce i wogóle pierwszy post.Od 3,5 roku nie zabezpieczaliśmy się z męzem w zaden sposób ale bez zbytniego parcia na ciąże ( zastanawia mnie to że nie wpadliśmy ) potem ponad rok miałam babskie problemy, zła cytologia kolposkopia, zabieg itd dlatego dopiero od tego miesiąca tak na dobrą sprawe możemy z męzem działać Jak każda z nas chciałabym aby stało sie to jak najszybciej Dziś zdecydowałam sie poszukać jakichś wspomagaczy dla nas. Stwierdzam że już dłużej nie ma co liczyć na cud tylko postanawiam wziąć sprawy w swoje ręce. O wspomagaczach wyczytałam dziś tyle że już wszystko mi sie pomieszało Czy ktoś z Was stosuje może takie zioła jak "olej z wiesiołka" czy też "castagnus"? Pewna Pani twierdzi że je stosowała a jej mąż "salfazin" i że bardzo szybko sie im udało Zastanawiam się czy też nie podjąć takiej ziołowej kuracji Prosze napiszcie czy któras próbowała tych ziół. I jeszcze jedno pytanko wyczytałam dzis tez o super suplemencie diety zwanym "FEMIFERTIL" na ich stronce sa opinie kobiet które ekspresowo po tym leku zaszły w ciąże tylko nie wiem czy w to wierzyć jeśli ktoś wie coś na ten temat proszę napiszcie Dziekuje Asia

Czesc Motylek. Ja stosowalam wiesiolek, a moj M niedlugo bedzie bral Salfazin. Femifertilu nie bralam wiec nie wiem czy dziala. Zapraszam na forum, na ktorym najczesciej bywam. Zapewniam Cie, ze znajdziesz na nim wiele dobrych porad i poczujesz, ze nie jestes sama. Oto link do forum: [ebobas.pl]

Do zobaczenia
Operetka


------------------------------------------------------------
Depresja, to choroba ludzi bogatych

u mnie dodatkowo jest problemem moja choroba otóż zdiagnozowali u mnie 3 lata temu PCOS. Tym bardziej cięzko mi było zajśc w druga ciąze, bo pierwsze dziecko urodziłam normalnie. Ale PCOS to nie wyrok, należy uregulować hormony no i waga odpowiednia jest wymagana. Tu są fajne porady [link widoczny po zalogowaniu]

Myślę, że przede wszystkim trzeba wyluzować i odpuścić. Zauważyłam że większość moich koleżanek w momencie kiedy zafiksowała się na zajściu w ciąże, miała z tym problem. Kiedy odpuszczały magicznie zaskakiwało i pojawiały się bobasy.
Oczywiście równolegle warto się przebadać, żeby mieć pewność, ze wszystko jest ok.