Hej dziewczyny
Jakoś ostatnio brakuje mi energii wieczorem, nie mam siły oglądać tv, ani zaglądać do neta…W prac dużo roboty, mam nadzieje na to przeniesienie, i na jakaś sensowną umowę która by mnie zabezpieczyła, chociażby na okres próbny… Czekam do tego czwartku, na szczęście jeszcze 2 dni, i się wszystkiego dowiem, będę mogła się zacząć cieszyć
Paulla współczuję koszmarów, z córcia tez tak miałam, ale to chyba dlatego że te całe 9 miesięcy to przeplatanka radości i strachu…tym bardziej jak ktoś ma za sobą smutne przejścia.
Mika to może być wszystko, także tzw. Plamienie implantacyjne…bolesne piersi pojaiwaja się także przy zaburzeniach hormonalnych, ja tak miałam przez ostatnie kilka mies.
Megi dzięki, ja tez się niecierpliwie, ale jakos mi raźniej z wami
Martucha oj biedulko ty;/współczuję wymiotów, kup sobie jakiś nawadnaijacy płyn w aptece żeby się nie odwodniła, takie cos jak dla maluchów aminodral, czy hydronea, po każdych wymiotach powinno się to wypić, żeby wszystko wrocilo do normy, i jakoś przytłumi te wymioty…Czekam na twoje wrazenia z wizyty powodzonka
Anulla wspólczuje chorby, czas same kody pod nogi. Co do niedowierzania, naprawdę po takim czasie myślę że to jakiś psikus organizmu…heehe ale na pewno nie
Mamamilusi może jeszcze z awczesnie na test, tak mi nie pekały pęcherzyki, dostawałam zastrzyki z pregnylu, ale jak pęcherzyk nie peknie to się czuje, boli brzuch. Z dzidziolkiem na pewno wyjdzie, mam nadzieje ze jednak ten ból pirsi zwiastuje cos innego niż @
Luna biedulo co cie tak męczy, podejrzane to…;P co do testu, ja robiłam w 26 dc, ale ze względu na to ze owulka była w 12 dc, wiem ze z córką wyszedł mi jeszcze wcześniej
Madzik super miłego wypoczynku zyczę:0 a gdzie wypadzik?
Mgw witaj, mogę powiedzieć tylko tyle że słyszałam ze spadek wagi ciała nawet o ten 1 kg, może sprawić ze wszystko wróci do normy. Dobrze ze w w końcu jesteś pod opieka dobrego lekarza.
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]