Aktualnie starające się o dzidzie ..winking smiley

Wysłane przez marcelina1990 

Majena (offline)

24-03-2014 20:52:15

Darłowo
witam ponownie

dziewczyny, ja już po wizycie, jednak nie jest tak strasznie jak sie spodziewałam. tzn jest dobra i zła wiadomosć. Dobra to taka że pecherzyk pekł, jest widoczna wyrażnie dziura w nim, a zła to taka że w to miejsce wlało się trochę krwi, objętość tego woreczka z krwia to ok 47mmeye popping smiley, od tego jajnik podpuchł jest powiększony, i mnie dlatego boli.Muszę uważać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, bo jajnik może sie skręcić, wtedy może być konieczna operacja. Gdybym nagle żle się poczuła, albo ból by się nasilił mam się zgłosić na oddział.Nie wiem czy cos z ztego wszystkiego wyjdzie, ale nawazniejsza jest ta dziura, owulacja była.Trzymam kciuki. Jutro mąż ma badanie, jak nie zajdę i tym razem to po @ idę z wynikami mężula i jak u niego bedzie ok, to daje mi skeirowanie na hsg. Ah skomplikowane to wszystko, czy nie mogę mieć zwykłej owulacji, tylko zawsze jakieś przebojeconfused smiley no zobaczymy jak to będzie.

Megi dziękuję kochana za informację, liczę się z kosztami, ale wiadomo chciałabym wiedzieć wcześniej, żeby się jakoś przygotowac, bo nawet nie wiem jakie to przedziały cenowe.Biedna, współczuję bólu brzucha;( laparo to jednak powazny zabieg, dobrze ze masz wyrozumiałą szefową.Co do luteiny miałm ją w ciąży i także miałam takie wodniste upławy.

paula szkoda że się nie da wyspać na zapassmiling smiley ale jak teraz skorzystasz to tyle twojegowinking smiley
gosia:enfbisou: biedulko, wiem doskonale tak samo ryczałam jak dostałam ostatnią @...do dupy takie wszystko

zmykam do wyrka z ciepłym termoforkiem, bo mi ten jajnik dokucza miłej nockibuziak od dziecka


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

noreczka (offline)

24-03-2014 21:26:17

Ostrowiec Świętokrzyski
Cześć kochane !
Co ja tu czytam, wszystkie smutne sad smiley Szybko się uśmiechać ! Załamywanie naprawdę w niczym nie pomoże a mi też smutno, jak jesteście takie zdołowane sad smiley Gosia nawet tak nie pisz, że się nie uda ! Uda tylko musisz poczekać :* A my będziemy Ci w tym czekaniu pomagać :* tak jak innym ! Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać !
Dziewczynki ja zaraz muszę się kłaść, bo padam na twarz ale napiszę Wam, że po wizycie wszystko dobrze smiling smiley Maleństwo ma 5,1 cm, podskakuje i macha rączkami i nóżkami smiling smiley Lekarz badał przezierność fałdu karkowego i powiedział, że jest ok smiling smiley Czyli dzieciątko zdrowe !!! Moje wyniki też bardzo dobre, wiec jestem zadowolona smiling smiley Ale najszczęśliwsza, że dzidzia zdrowa, kamień z serca !!!


[link widoczny po zalogowaniu]

paulinadorota (offline)

25-03-2014 09:40:04

dolnoslaskie
Dziewczyny-wszystkie,które macie doła-poczytajcie troche moją historię,a napewno uwierzycie,ze bedzie dobrze i doczekacie się.Ja czekałam na ciążę rok i 4 m-ce pomimo,ze u nas wszystko w porządku.Widac los sam wybiera.Głowa do góry!


[link widoczny po zalogowaniu]

Megi28 (offline)

25-03-2014 10:03:23

Konopki-Awissa
Hejka
Noreczko ty to potrafisz człowieka do pionu postawić, dzięki kochana za ten powiew optymizmusmiling smiley Cieszę się, że Wasz maluszek rozwija się prawidłowo. Oby tak dalej.
Paulinadorota masz rację, wszystko w rekach Bozi i tego co nam pisane, trzeba myśleć pozytywnie i głęboko wierzyć, że kiedyś będzie wszystko dobrzesmiling smiley
Majena mam nadzieję, że ten pesymistyczny wariant się u ciebie nie spełni i ten cykl jednak będzie udany. Trzymam za Ciebie kciukismiling smiley
Dziewczyny u mnie już pojawiło się rozdrażnienie ( co jak zwykle nie wróży nic dobrego), do tego coraz gorzej się czuję po tej luteinie i nie wiem czy dam radę brać ją jeszcze przez 5 dni. No, ale dalej mam nadzieję, że może się jednak udało i @ nie przyjdzie,jak nie teraz to po kolejnej kuracji może się uda. Nadzieja w końcu umiera ostatnia.
Miłego dzionka kobietki, uciekam do pracy choć strasznie mi się nie chce.

noreczka (offline)

25-03-2014 19:03:06

Ostrowiec Świętokrzyski
Hej hej smiling smiley U mnie dziś kolejny dzień na uczelni. Powoli próbuję wszystko ogarnąć, chociaż nie chce mi się smiling smiley Odwykłam w ferie od nauki, a pisanie pracy idzie mi jak krew z nosa sad smiley Mimo wszystko trzeba się wziąć w garść, chce się tytuły, to trzeba na nie zapracować smiling smiley
A co tam u Was ? Jak nastroje ?


[link widoczny po zalogowaniu]

Luna21 (offline)

25-03-2014 23:30:58

Nowy Staw
Hello dziewczynki !
Melduje sie szybko bo mam znowu urwanie głowy w pracy ta cała reorganizacja strasznie złe idzie a najgorsze ze moj wyjazd tuż tuż a ja w ogóle nie jestem gotowa i nie wiem kiedy znajdę czas na jakieś zakupysad smiley
Noreczka cieszcze sie ze mogłas pooglądać swoją fasolinje i ze wszystko w porządku bo choć trochę Cie to uspokoji. Co do szkoły to wierze ze dasz radę sie zmobilizować i szybko napisać swoją prace, najgorzej sie za cos zabrać !
Dziewczyny nie smutajcie sie w końcu sie uda i doczekacie tych wytesknionych bobaskow! Wiara czyni cuda a ja już nie raz doświadczyłam tego ze Bóg wie lepiej kiedy i co jest dla nas dobre. A poza tym dokowanie sie nic nie pomoże winking smiley wiec głowa do góry!
Gosia jak tam wyniki? Nie stresuj sie az tak bardzo jestem pewna ze wszystko będzie ok!
Dobrej nocki i do jutra!

paulinadorota (offline)

26-03-2014 08:59:10

dolnoslaskie
Witam dziewczyny!
Tak to juz jest-najpierw martwimy się czy uda nam się zajść w ciąże,miesiac,drugi itd.I myslimy,myslimy-co jest nie tak,potem jak sie uda to myślimy,myslimy co tam ujrzy doktorek na USG,potem myslimy,myslimy czy wszystko z dzidzią dobrze-bo przeciez miesiac (zazwyczaj) między kolejnymi wizytami,potem liczymy ruchu i tez myslimy,myslimy czy dobrze,potem wszelkie obliczenia ginekologiczne rdzenia kręgowego dziecka itd. i tez myslimy,myslimy czy wszystko dobrze.Blizej porodu stresujemy sie nim samym a potem czy dziecko rodzi sie zdrowe.Jak sie urodzi to martwimy się o każdy niepokojacy płacz itd. I tak dalej i tak dalej.A potem taki mój 10-cio latek przynosi wiecznie jedynki z dyktanda i znowu sie martwimy i myslimy:-)
Cały czas w stresie.
Jak była młodziutka i w ciąży z synkiem,nie wiedziałam co to np.beta hcg,kiedy ma zaczać bić serduszko itd.Na luzie szłam na każda wizyte comiesięczną i bazowałam tylko na tym co lekarz powiedział.Nie było internetu,tylko gazetka Mamo to ja,gdzie czasem udało sie wyczytać coś na temat aktualnego tygodnia ciąży.I było mi o wiele prościej,właśnie cieszyłam sie ciążą a nie stresowałam jak teraz.Jakiś obłęd.Wolałam żyć w takiej niewiedzy jak wtedy niż w takim przeroście wiedzy jak teraz.


[link widoczny po zalogowaniu]

gosia1991 (offline)

26-03-2014 10:14:51

Wilkowice
Hej dziewczyny dziękuje za miłe słowa i trochę otuchy. Bardziej w tym miesiącu sie, załamałam jak mój mąż gada o dziecku karze mu przestać.Mąż stwierdził ze widać ze strasznie się załamałam.A ja nie chce żeby było widać;( bY mój syn na to nie patrzył.Ale on jest tak wspaniały ze przez chwilę bawiąc się z nim zapominam. Nie chce już myśleć i strać się.Bo w tedy mam gorzej.Jeśli się nie uda trudno.Prawdopodobnie Tak miało być.Bolą mnie jajniki,nigdy podczas miesiączki nie bolały mnie jajniki.Dziś wyjezdzam do mojej siostry by zapomnieć na chwilę połaże po sklepach itd.Może będzie dobrze.Wyników jeszcze nie ma mają być za tydzien.Nie wiem dlaczego ;/

anka123 (offline)

26-03-2014 19:12:05

szczecin
cześć dziewczyny.
zbadałam sobie hormony na zlecenie gina i insulina wyszła mi za wysoka.gin skierowała mnie do endokrynologa.powiedziała,ze to może być powodem tego,że nie mogę zajść.czy któraś z was też ma taki problem?
pomóżcie proszę,bo ja już nie wiem co robić..

Megi28 (offline)

26-03-2014 20:52:03

Konopki-Awissa
Hej
Lunka ty nasza pracowita mróweczko, mam nadzieję, że ten młyn w pracy u ciebie się szybko skończy, no ale pomyśl, że w perspektywie masz przed sobą cudowny wyjazd na wczasy, z których mam nadzieję wrócicie we trójkęsmiling smiley
Paulinadorota jak ty mądrze kobieto piszesz, trzeba Ci przyznać rację, że my babeczki to generalnie mamy w życiu przechlapanewinking smiley ale doświadczamy też cudownych chwil i oby te zdarzały się częściejsmiling smiley
Noreczko przesyłam ci fluidy natchnienia, żeby z pisaniem pracy poszło gładkosmiling smiley Zobaczysz, że już wkrótce będzie to mgr przed nazwiskiem winking smiley
anka123 niestety nie pomogę, bo z cukrem nie miałam problemu, ale zaufaj lekarzowi, jak cię kieruje na badania to je zrób.

Dziewczyny ja już fiksuję powoli, bo termin @ mam w niedzielę, ale czego nigdy nie miałam ( ze względu na bromergon, który biorę ) bolą mnie piersi i nadal latam często na siusiu, początkowo myślałam, że to coś z pęcherzem, ale nic mnie nie boli. W głębi serca mam jakąś cichą nadzieję, że może się udało, a z drugiej strony karcę sama siebie, że niepotrzebnie się nakręcam. Nie wiem jak ja do tej niedzieli wytrzymam. Myślicie, że mógłby przydarzyć mi się taki cud?
Dobrej nocy
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545912, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 368, Posty: 114712.