Hej dziewczyny! Ze mną lepiej, ale wczoraj miałam kryzys gardłowy. Dziś już ok - dziwne. Płuczę gardło szałwią z łyzką wódki hihi, najważniejsze, że pomogło, oczywiście wcinam również vit. C. Umyłam główkę, zrobiłam makijaż, dziś mam szkołę rodzenia, jak się odkopiemy hihi
Eva u nas też wszystko zaśnieżone, tata właśnie się szykuje na odśnieżanie, ale co to da, skoro cały czas sypie... i mróz mamy, teraz -6, niestety bez słońca.
Misia ja mieszkam tylko z bratem i tatą, moi rodzice się rozwiedli ponad rok temu. Delikatnie mówiąc mama o nas zapomniała... Piszę wszystko jak już nie wytrzymam dłużej z" tym" sama. Myślę, że Majka już się nacieszyła tą opiekunką i jednak mamusia najlepsza!! Misiu a mnie boli łono - dziwne. Nie mogę dobrze zejść z kanapy, jak leżę.
Ulinka świetnie, że mieszkanko wypaliło, w końcu będziecie mieli więcej miejsca. A Madzia biedna skoro ma ten refluks, synek mojej koleżanki męczył się do 3 miesiąca.
Agab dawaj fotką z brzuszkiem koniecznie!! Pieluchy wielorazowe, o nie, to nie dla mnie. Przechodziłam to z moim bratem - nigdy więcej!!!
Bidonku wysokie ob, to nic dobrego
Beatko to macie czas dla siebie z M! I dobrze Wam to zrobi!! A ja widziałam sliczny czerwony pajacyk z reniferkami na stopkach dla mojego Mikołajka, kupię jak się pogoda poprawi i bezpiecznie dojdę do sklepów
Właśnie moje dziecko wystawiło nogę hihi, on jest taki słodziutki, nawet w brzuchu.
Helopoli zdjęcia fantastyczne Twojej podróżniczki
Właśnie, a co Wy robicie z mieszkaniem?
Daria to mi też będą sprawdzać akt urodzenia Mikołaja? Zobaczymy.
A mój mąż przesłal mi wczoraj mmesem czerwoną różę z naszego ogrodu... a ja mu mogę tylko bałwanka
hihi
[link widoczny po zalogowaniu]