Klaudia, ale tutaj dziewczyny pisały,że miały trochę wcześniej takie krwawienie przed owu. Ja nie jestem pewna,co to u mnie było, więc mną się nie sugeruj
:*
U mnie po staremu, czekam na @ i to chyba już 22 cykl starań
Ale jestem tak strasznie już wyluzowana, mam to w nosie, ileż można się męczyć tymi staraniami..nic nie zmienię, jak się będę wkurzala. Pewnie w dniu @ trochę będzie mi źle, ale teraz mam to gdzieś. I wiecie co zauważyłam? Że mam mniejsze objawy przed @, czyli kręgosłup nie boli aż tak, cycki mniej, jedyne co to znowu mi zimno wieczorami i zaparcia męczą, ale to jeszcze z dwa dni
No a po tej koronie idziemy na inseminację, jeśli nie zajdziemy, już zdecydowaliśmy.
Sonia, ja właśnie tak nie umiem. Lubię strasznie moja pracę i nie umiem być taka obojętna, tym bardziej,że jestem bardzo potrzebna tu
A co do rozmów o dzieciach to ja tez nie umiem
I tyle osób wie o naszej niepłodności, a z rodzicami i siostra nie umiem o tym rozmawiać...