hej martita54332
heheh, być może
jak przyszedł okres to odpuściłam totalnie. Zapomniałam dodać, że po zaobserowowaniu tego żółtego śluzu z krwią (nigdy takiego wcześniej nie widziałam) baardzo puchły mi nogi (do okresu), do takiego stopnia, że nie mogłam przez 1km, nie mogłam wytrzymać z bólu. No, ale przyszła @, odpuściłam... a teraz może i psychika, ale czuję napięcie w podbrzuszu i te mdłości... chyba sobie ich nie wmawiam (?), sama nie wiem
chyba za baaardzo chcę... Odpuszczę jednak testowanie do terminu następnej @, jak nie przyjdzie z przyjemnością zatestuję
) Zauważyłam, że testowanie stało się moim comiesięcznym hobby