U mnie gin nigdy nie mówiła, że mam pcos. Raz poszłam do innego, bo moja była na urlopie. On od razu stwierdził po obrazie USG, że mam pcos -. - na szczęście moja ginka zleciła masę badań, żeby mnie uspokoić i nie mam. Teraz wiem, że każdy lekarz jest zupełnie inny... Ale pcos to nie wyrok, uda Ci się